Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[monikao777]

U nas coraz gorzej. Niby skurczy nie ma, leki nadal dostaje ale Staś nadal kopie w szwie. Żadnym sposobem nie chce wpaść wyżej.. tylko kieruje się do wyjścia.. Szyjka 1.4cm.. zagrożenie ogromnie. A 99% bedemusiala urodzić na dniach...
Nie mam siły.

Póki co odpadam....
Powodzenia dla wszystkich.

Trzymaj się mocno. Wierz z całych sił że będzie dobrze bo musi być! Nie ma innej opcji nawet...

 

[marzycielka81]

@Marthi fajnie, że napisałaś bo miałam wątpliwości co do tej lekarki

 

[Porzeczka1234]

@Marthi kochana przyznam szczerze , ze niestety miałam 2 dni jelitowke. Cały luty byłam chora początek marca znów czekam na @ i może pomyślimy jeśli coś mnie znów nie rozłożył. Jakieś decyzje co do starań ?

@burczuś kciuki za fragmentacje

Dziewczyny któraś pytała o poprawę nasienie u m u na prof...ertil działał cuda u męża nasienie super także dla nas chodź lek drogi warty swojej ceny.

@Oczekujaca123 kochana czekam chodź na strzepek informacji z twojej strony. Wspieram

@olaa90 zawsze tak jest czyjes ciaze leca szybciutko nasza zawsze jakby w miejscu.

Przeczytałam kilka stron wszystkim ciężarówka gratuluję udanych wizyt usg trochę byłam oderwana od rzeczywistości 2 dni i nic nie pisałam

@dżoasia za Was również niezmiennie mocno bardzo mocno trzymam kciuki. Przypomnij co z ta twoja szyjka , ze się tak martwisz

 

[marshia]

@olaa90 ja mam minus. Badałam 3 razy, chociaż mój m tez minus. Wiec u nas to pro forma było i zastrzyku mie dostałam. Zresztą wtedy był alurat problem na rynku farmaceutycznym z immunoglobulinami i Min Zdrowia wydał zakaz podawania immuno w 28 tc, żeby starczyło dla kobiet po porodzie. Czyli jak widać to podawanie w ciążę to też takie pro forma.
@Porzeczka1234 zdrowka dużo.
@Marthi @burczuś @bertha jsk najbardziej aktualne. Jedyny problem na razie to kolki i to takie niestandardowe. Problem jest non stop z pierdkami i kupą. Ale mam nadzieję, ze do piątku opanujemy temat z baterią przeróżnych kropli. Bo akcje mamy i o 2 w nocy. I o 5. I o 7. I 18:00. I aktualnie teraz właśnie tez . Tzn teraz chwilo zasnęła, bo nie ma skurczy w brzusiu .
@tęczowa89 ja odstawiłam 2 dni przed badaniem.

 

[dagmarie25]

@Oczekujaca123 mocno trzymam kciuki żeby maluszki jeszcze parę tygodni zostały u mamusi w brzuszku. Trzymaj się kochana.

 

[basiawol]

@Oczekujaca123 który ty masz tydzień? myslę że maluchy jeszcze zostaną masz szew wiec on chroni mimo wszystko badz dobrej mysli
@Oczekujaca123 daj znać co u Ciebie

 

[Kudi81]

@Oczekujaca123 z całego serca trzymam za Was kciuki. Niech maluchy jeszcze teoche wytrwają. Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz i niewyobrażalnie mi przykro z tego powodu. Myślami jestem z Tobą.
@kampina @Kudi81 ja zachodziłam w ciaze „bez problemu” w zasadzie. W sumie co owulacja prawidłowa to ciąża, ktira szybko się wysypywała. Wlewy miałam od lutego (wtedy od razu biochem). W marcu i kwietniu dodatkowo miakam wlewy domaciczne z accofilu i to zablokowało mi owu. Potem 1 cykl pudło i w następnym ta udana ciąża.
O takiej ilości wlewow zfecudowal gin ogarniający immunologie i nie stroniący od większych dawek. Konsultowałam z Paśnikiem, kazał zostać przy max 2 wlewach od stwierdzonej ciąży. Tyle, ze w wieku 40 lat niewiele ma się do stracenia i poszłam po bandzie na własne ryzyko.

@marshia to niestety mam podobny schemat co Ty, na szczęście u Ciebie z hapy endem. Też zachodze co cykl i po 3 tyg koniec. Nie rozumiem jak było u Ciebie po acofilu, też miałaś wlew w intralipidu i zaszłaś czy bez wlewu się udało? po pozytywnym teście jak często miałaś wlewy i do którego tyg ciąży? a co do wieku to się nie wypowiadam bo dla mnie to już też ostatnia szansa. Kolki chyba po prostu muszą przejść u nas dobrze sprawdzały się masaże brzuszka w drugą stronę co wskazówki zegara i machanie nóżkami jakbyć robiła rowerek, fajne są też ciepłe okłady na brzuszek. U mnie żadne kropelki nie pomagały, nawet te z niemiec.

@dżoasia najważniejsze, że się udało, też uważam, że ciąże bliźniacze są wyjątkowe i wymagają podwójnej opieki a z Twojej strony niestety spokoju, bo spokojna mamusia to szczęśliwe dzieci ) musi być dobrze !!

@kampina to ładnie spadły, chociaż widzisz ja wyjściowe mam dużo wyższe niż twoje bo aż 32% a te wlewy miałaś raz z miesiącu przed zajściem w okolicach owu, a później kontynuowałaś czy nie? a acard ile i do kiedy ? przepraszam, że tak wypytuję ale nie ma tu wielu osób po wlewach więc mogę w tym temacie liczyć na Ciebie i marshie

 

[Kudi81]

zapomniałam, po ilu dniach od potwierdzonej owu robiłyście test ciążowy bo mi lekarka kazała po 12 dniach trochę długo mi się wydaje i boję się abym za późno nie włączyła progesteronu.

 

[Porzeczka1234]

zapomniałam, po ilu dniach od potwierdzonej owu robiłyście test ciążowy bo mi lekarka kazała po 12 dniach trochę długo mi się wydaje i boję się abym za późno nie włączyła progesteronu.

Mi kazali po 14 zrobiłam po 10 na teście cień zaczęłam leki i powtarzałam test... z myślą że jak to moje urojenia to po prostu przerwę leki ... ale nie musiałam urodziłam córkę

 

[dżoasia]

zapomniałam, po ilu dniach od potwierdzonej owu robiłyście test ciążowy bo mi lekarka kazała po 12 dniach trochę długo mi się wydaje i boję się abym za późno nie włączyła progesteronu.

Jeśli owu masz potwierdzoną to jakąś choćby mniejszą dawkę progesteronu możesz już włączyć.

@Porzeczka1234 u mnie było 2 tyg plamień, potem w ciągu tygodnia szyjka skróciła się z 4 na 3cm, miałam jedno łożysko na ujściu szyjki itp. Na kolejnej wizycie łożysko było juz wyżej ale szyjka wcale się już nie wydłużyła. To było w 11tc, więc dość krótka jak na ten czas. Teraz dzięki niebiosom nie plamię ani nic za bardzo mnie nie boli ale strach i tak jest

@Oczekujaca123 myśle o Tobie cały czas. Daj znać od czasu do czasu, że jeszcze się trzymasz. :* :* :*