@Oczekujaca123 - Przeczytałam Twoją wiadomość o tunelu i skurczach i ... opadły mi dosłownie ręce, a łzy stanęły w oczach
((( Nie mam słów... Nie wyobrażam sobie co czujesz... Przykro mi cholernie, ale wierzę, że profesor coś pomoże. Trzymam zatem kciuki za dziś!!! ;*
Wtrącę się tylko co do tej psychosomatyki (ale absolutnie nie sugeruję, że to Twój problem!!!) niemniej - mój osteopata też mi dużo o tym mówił. Ma np. pacjentki, które przez podejście psychosomatyczne niezachodzą w ciążę przez wiele lat (bo są nakręcone, że i tak nie zajdą) i że jak on to wyczuwa, to odsyła je do psychologa, który z nim współpracuje. Ponoć ma już z takiej akcji kilkanaście dzieci, których w ogóle nie miało być... i to z różnych powodów. Ponoć siła mózgu jest tak olbrzymia i silna, że wszystko można sobie wkręcić i to się może zacząć dziać w organizmie... Co do relanium - mi też gin kazał go brać przy ostatniej ciąży biochemicznej na wyciszenie macicy.
@Destino - jak Helenka?
@justkaki - muszę posłuchać tych nagrań do relaksacji... przyda mi się też
@AniaK30 - ehh, ciżkie przygody z tym ginem:/ Co do BHCG - ja nawet w cyklach, w których nie zaszłam miewałam betę np. 1,2 albo 2,3. Każdy lekarz mówił mi, że to błąd w labolatrium i ciążę liczy się od BHCG - 5.
@burczuś - udanych ferii;*!!!