reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@monikao777 zaryzykuj może z 1 cyklem i zobaczysz. Ja byłam nastawiona na wszystkie możliwe propozycje i próby, i dążyłam naprawdę ślepo do tej ciąży. Więc brałam wszystko co mi ktokolwiek zaproponował, albo nawet odradził, a ja i tak uznałam że to szansa ;) A nóż/widelec ten 1 cykl będzie tym szczęśliwym. Bo rozumiem, ze chodzi o poprawę receptywności endometrium, tak? Ja wyszłam z założenia, że jeżeli nie spróbuję, to będę żałować. Bo wtedy wyrzucałabym sobie, że być może to była dla mnie droga, a ja z niej nie skorzystałam. Także pomyśl na spokojnie :)
 
reklama
@monikao777 zaryzykuj może z 1 cyklem i zobaczysz. Ja byłam nastawiona na wszystkie możliwe propozycje i próby, i dążyłam naprawdę ślepo do tej ciąży. Więc brałam wszystko co mi ktokolwiek zaproponował, albo nawet odradził, a ja i tak uznałam że to szansa ;) A nóż/widelec ten 1 cykl będzie tym szczęśliwym. Bo rozumiem, ze chodzi o poprawę receptywności endometrium, tak? Ja wyszłam z założenia, że jeżeli nie spróbuję, to będę żałować. Bo wtedy wyrzucałabym sobie, że być może to była dla mnie droga, a ja z niej nie skorzystałam. Także pomyśl na spokojnie :)
U mnie endo praktycznie zawsze pięknie... Kir mam kiepski bo AA i brak tych które odpowiadają za implantacje. Nk wysokie allo niskie... Tylko myślę czy teraz jak naturalnie mam pecherzyki (co dziwne) czy wziąć podskornie a np w kolejnym jeśli się nie uda to na stymulowanym spróbować accofil domacicznie...
 
@anna_kat - doskonale Cię rozumiem z tym wciąganiem forum i życiem "tak zwyczajnie"... ;) Mam podobnie. Obecnie przygarnęliśmy nowego pieska ze schroniska, mamy z nim mnóstwo roboty, a więc czasu na forum właściwie brak (jedynie w pracy jak mam chwilkę, tak jak dziś) i szczerze - dzięki temu nie myślę ciągle o ciąży i o staraniach. U mnie cykl w plecy, przyszła miesiączka, ale dzieki nowym bodźcom (czyt. piesek) jakoś się tym nie załamałam i nawet nie zrobiło to na mnie większego wrażenia, bo mam teraz dodatkowy powód by oderwać myśli od starań i skupić się na wychowaniu psa. ;) Takie odcięcie się jest dobre, dla własnej psychiki. Ja staram się żyć teraz tak po prostu - nie analizować, nie latać co chwile na badania jak dotychczas, żyć życiem codziennym i cieszyć się z małych rzeczy, a co ma być i tak będzie. Jak będzie mi dane zajść i urodzić to to się stanie. A czy dziś czy za rok - tego nie wiedzą najstarsi azjaci. Wszystko w rękach Boga i pisanego nam losu. Ściskam ciepło! ;*

Zazdraszczam pieska! Sama bym wzięła, może za parę lat, marzy mi się taka przytulanka :) Ja za to zajęłam się sobą, po świętach trochę mnie przybyło, przynajmniej mam zajęcie :D
Wierzę, że będzie Ci to pisane. Jesteś młoda, a wiek na pewno jest tu sprzymierzeńcem :) jakkolwiek głupio to nie brzmi-sama to często słyszę, to jest to jednak prawda. Trzymam kciuki :)
 
reklama
Do góry