reklama
Oczekujaca123
Fanka BB :)
@marthi @Marzycielka z tego co mi wiadomo (mama bierze XR) absolutnie nie wolno dzielic tabletki. Nawet chyba w ulotce tak jest. Zapytaj lekarke o zmianę na zwykly gluco ten CHYBA ale nie jestem pewna mozna.podzielic
@marshia ja tez mam to szczescie, ze moge polknac wiekszosc na 1 raz
@aspekt mi kiedys w aptece babka powiedziala ze np z dopegytem na cisnienie nie mozna. Nie wiem czy to prawda ale dla swietego spokoju lykam 2h po śniadaniu i 2 h po obiedzie razem z potasem
Jest tez taka strona o interakacjach lekow i tam niby nie pokazuje , ze jakas zachodzi ale dla swietego spokoji biore osobno.
@iveo super kochana cieszę się ❤❤❤❤❤
@asiakkk94 Przykro mi z powodu strat ja bym koniwcznie zrobiła badania tym bardziej ze serduszka nie bylo w żadnej ciąży .Popieram dziewczyny poszlabym do Malinowskiego albo Paśnika
@Gabiś A ja cię pamiętam i Blankę też ❤❤. I ja urodziłam coreczkę Zosię. Sliczne te twoje skarby
@Marthi kochana dziękuję za info. poszłam dziś do apteki gdzie kupuje metformax i mówię że chciałam glukometr Pani coś kręciła ale dała mi za paski 100 zapłaciłem 35 zł bo jakąś promocja dziękuję za informację. Mój glukometr lepszy niż ojca nawet i jutro załatwi sobie paski na nfz i też go wyślę po ten glukometr
A możecie mi powiedzieć o co chodzi z tym glukometrem i metforminą?
Nic nie wiem żeby specjalnie pod tym katem ktoś coś patrzył, tzn jeśli patrzył to nic o tym nie mówili. Na jednym tylko usg w szpitalu usłyszałam jak lekarka omawiając mój przypadek studentom mówiła, ze widać jakaś barierę, która świadczy ze lozysko nie wzrasta w macice. Ale ja miałam ogromne lozysko, wzdłuż całej macicy - może w jednym miejscu nie wzrastało, a w drugim już tak. Po operacji lekarz mi powiedział, ze nie można tego było zobaczyć wcześniej, ze dopiero przy otwarci brzucha to widać.
Sama nie wiem jak to jest ...
Ostatnia edycja:
@maa821 z tego co sie naczytalam to ani usg ani rezonans nie sa w stanie dac wprost odpowiedzi, czy lozysko jest wrosniete w macice, czy nie. Sa jednak symptomy, ktore moga uwrazliwic lekarza na taka ewentualnosc. Typu niepodnoszace sie lozysko, nietypowo ulozone, krwawienia w wysokiej ciazy. I niestety mowia, ze widac to dopiero podczas porodu, tak jak u ciebie. Sa tez kobiety, ktore moga miec ku temu pewnecpredyspozycje typu zrosty na macicy. No i niestety najczesciej rokowania sa zle, to znaczy nie mozna uratowac macicy. Ale to tylko informacje z artykulow. Zapytam gin na wizycie jak nie zapomne co ona o tym mysli.
Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
@Oczekujaca123 - mi też się tak kojarzyło, że nie można dzielić, gin mi nie kazał i chyba właśnie w ulotce było to zapisane
Ja teraz będę brać Siofor 3x dziennie na miesiąc przed staraniami, by poprawić komórki jajowe, a obecnie nie biorę nic, endo kazał mi odstawić Gluckophage by nie przyzwyczajać organizmu do leku, tak by miał większą moc tuż przed staraniami. Także obecnie bez leków, a cukier mam w normie
@Gabiś - jeśli bierzesz metofrminę, to jeśli pójdziesz do apteki i o tym powiesz, masz prawo do darmowego glukometra. Musisz tylko kupić te paseczki i igiełki do mierzenia cukru. @porzeczka to ostatnio ogarniala sobie, wiec najbardziej jest w temacie
@maa821 - jak się czujecie? jeszcze w szpitalu czy już w domku?
Ja teraz będę brać Siofor 3x dziennie na miesiąc przed staraniami, by poprawić komórki jajowe, a obecnie nie biorę nic, endo kazał mi odstawić Gluckophage by nie przyzwyczajać organizmu do leku, tak by miał większą moc tuż przed staraniami. Także obecnie bez leków, a cukier mam w normie
@Gabiś - jeśli bierzesz metofrminę, to jeśli pójdziesz do apteki i o tym powiesz, masz prawo do darmowego glukometra. Musisz tylko kupić te paseczki i igiełki do mierzenia cukru. @porzeczka to ostatnio ogarniala sobie, wiec najbardziej jest w temacie
@maa821 - jak się czujecie? jeszcze w szpitalu czy już w domku?
Dziękuję @Marthi - powiedz mi tylko czy wystarczy że powiem że biorę metforminę czy muszę mieć receptę ze sobą na lek?@Oczekujaca123 - mi też się tak kojarzyło, że nie można dzielić, gin mi nie kazał i chyba właśnie w ulotce było to zapisane
Ja teraz będę brać Siofor 3x dziennie na miesiąc przed staraniami, by poprawić komórki jajowe, a obecnie nie biorę nic, endo kazał mi odstawić Gluckophage by nie przyzwyczajać organizmu do leku, tak by miał większą moc tuż przed staraniami. Także obecnie bez leków, a cukier mam w normie
@Gabiś - jeśli bierzesz metofrminę, to jeśli pójdziesz do apteki i o tym powiesz, masz prawo do darmowego glukometra. Musisz tylko kupić te paseczki i igiełki do mierzenia cukru. @porzeczka to ostatnio ogarniala sobie, wiec najbardziej jest w temacie
@maa821 - jak się czujecie? jeszcze w szpitalu czy już w domku?
Oczekujaca123
Fanka BB :)
Tu chyba dziewczyny pisaly, ze jak kupisz paski na 100% to wtedy dostaniesz glukometr
Marthi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2016
- Postów
- 2 288
Tu chyba dziewczyny pisaly, ze jak kupisz paski na 100% to wtedy dostaniesz glukometr
Kochana, @Gabiś tutaj najświeższe info w tym temacie ma @Porzeczka1234 wiec niech sie wypowie
Ja kupiłam glukometr dawno temu jak nie miałam jeszcze problemow z cukrem[emoji6]reklama
Bardzo dziękuję, podejdę do apteki.
Ja dziś umówiłam się do mojej lekarki rodzinnej po masę skierowań :-) obiecałam sobie, że biorę się za siebie i muszę się przebadać. Jak planowałam ciążę po poronieniach to sprawdzałam wszystko co się dało, drążyłam, a po porodzie tylko Acard biorę i na resztę położyłam lachę potocznie mówiąc. Więc nie dziwne, że potem zemdlałam, serce mi biło za szybko bo tarczyca zwariowała. badań kontrolnych dotyczących mojej trombofilii też dawno nie robiłam, byłam tylko jakiś czas temu u chirurga naczyniowego, który z USG stwierdził, że nie mam zakrzepicy pomimo tępego bólu łydki i opuchniętej nogi. Ech...Sporo tego, ale do ogarnięcia :-) Gdy przeżywałam po swojemu żałobę po dwóch stratach to tak sobie to tłumaczyłam czasem, że dzięki moim dzieciom Aniołkom wiem o trombofilii, że mi uratowali życie, więc muszę teraz dbać o nie.
Ok, koniec elaboratu, czas się brać do pracy, miłego dnia! :-)
Ja dziś umówiłam się do mojej lekarki rodzinnej po masę skierowań :-) obiecałam sobie, że biorę się za siebie i muszę się przebadać. Jak planowałam ciążę po poronieniach to sprawdzałam wszystko co się dało, drążyłam, a po porodzie tylko Acard biorę i na resztę położyłam lachę potocznie mówiąc. Więc nie dziwne, że potem zemdlałam, serce mi biło za szybko bo tarczyca zwariowała. badań kontrolnych dotyczących mojej trombofilii też dawno nie robiłam, byłam tylko jakiś czas temu u chirurga naczyniowego, który z USG stwierdził, że nie mam zakrzepicy pomimo tępego bólu łydki i opuchniętej nogi. Ech...Sporo tego, ale do ogarnięcia :-) Gdy przeżywałam po swojemu żałobę po dwóch stratach to tak sobie to tłumaczyłam czasem, że dzięki moim dzieciom Aniołkom wiem o trombofilii, że mi uratowali życie, więc muszę teraz dbać o nie.
Ok, koniec elaboratu, czas się brać do pracy, miłego dnia! :-)