reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@iveo Kochanie tego nie wiem, nie znam sie. Pisalam to odnosnie problemow dziewczyny, o ktorej wspomniala @roki_1991. Mozliwe, ze to co @maa821 dostala wystarczy. Jesli sie boi, to zawsze moze jeszcze wziac jak ma.
A powiedz jak ty sie trzymasz? Odpoczywacie ten ostatni weekend we dwoje? Teraz z Mateuszkiem wszystko sie zmieni [emoji4] to juz bedzie zupelnie inne zycie
 
reklama
Dziewczyny, przepraszam ze sie nie odzywalam. Potrzebowalam troche przeczekac do bety, ale nie pomoglo. Wynik bety z 6dpt <1, aby choc troche ruszylo to mialabym nadzieje a tak to jej brak :( Nadal biore leki do poniedzialku ale to juz formalnosc i wielkie pytanie co robic dalej ....
Asia ustal sobie jakas granice czy to procedur, czy to lat. I wiem ze to trudne ale moze staraj się podejsc bardziej zadaniowo? Mnie to trzyma na nogach. Napisz do pasnika co z immunosupresja jesli bedziesz podchodzic od nowa, zapytaj go tez o jej wplyw na jajka, bo wiem ze jakis ma. I pamietaj, ze masz juz jednego cudownego synka. Jakby nie bylo, nie jest tak źle [emoji6] wiem, ze to teraz tylko pocieszenie, ale masz zdrowe, na pewno fajne dziecko, masz męża. Jesli chcesz walczyć to walcz dalej, ale moim zdaniem podejscie zadaniowe duzo daje, nie przyzwyczajanie się i nie nastawianie na cud. Wiem, ze tu dziewczyny w nie wierza, ale mi jest latwiej przezyc porażkę jak podchodzę do tego bez emocji. Tak calkiem to oczywiscie nie, bo sie nie da, zawsze sa lzy i zal, ale im mniej tym lepiej dla psychiki, tak uwazam.

Z innej beczki. Moja starsza sasiadka wie o naszych problemach, o ivf i poronieniach. Ona sama ma córkę i potem przezyla poronienie, wiecej dzieci nie ma. Oczywiscie zauwazyla, ze u mnie ostatnio cos nie tak, bo ledwo chodzilam w poniedzialek, wiec jej powiedzialam, ze znowu wielkie nic. I pogadalysmy sobie tak od serca, o poronieniach, o dzieciach. Ona ma teraz trojke cudownych wnukow, pomaga w ich wychowaniu. Ale jak mowila o swoich dawnych problemach to miala takie lzy w oczach, nadal ja to rusza. A ja naiwnie myslalam, ze z czasem wszystko lagodnieje, ze czlowiek tego tak nie przezywa. Kobieta poronila ponad 40lat temu, ma teraz 75-80lat i nadal ma ogromny bol w sercu. O ja glupia, myslalam, ze kiedys bedzie lepiej :(
 
@Destino ja już wyczekuje poniedziałku - mały się w górę chyba przesunął albo urósł bo mi duszno znowu.
Denerwuje się ruchami 2 dni kopie cały dzień a dziś raz na parę godzin. No i szpitala się boję bo ja straszny niedowiarek a tam trzeba komuś zaufać i powierzyć to co najważniejsze
 
Hej dziewczyny . Nie pisze za dużo bo czasu mi brak , chyba ten stres związany z poroieniem ostatnim zabijam praca domową i dobrze mi to robi . Bo padam spać wieczorem zmęczona .
Ale ja dziś dziewczyny z prywatą. Mam dylemat z tymi lekarzami ... Zapisana jestem do Ciosek bo nie mogłam się dostać do Przybycienia na ten rok . Wczoraj dziewczyna z forum z FB poleciła lekarza z Dębicy dr Gawlik się nazywa i ponoć współpracuje z Przybycieniem to znaczy odsyla po 4 mięs pacjentki do właśnie tego dr G. Czy wie ktoś czy dr .P będzie przyjmował w Tarnowie ? Do KRK trochę daleko jechać . I nie wiem co robić doradzcie .. Czy zapisać się do dr P czy dr. G czy pójść na ta wizytę co mam umówiona . Sorki za chaotyczna wypowiedź .
 
@iveo rozumiem ten strach. Teraz chyba bedzie mi jeszcze trudniej, choc niby 2 porod prostszy, ale z tym zaufaniem... trzeba jednak wierzyc, ze szkatula cudow nie zostala jeszcze wyczerpana i w tak waznym momencie tez zadziala i bedziesz miec przy porodzie cudownych ludzi. Co do ruchow, to taka pogoda. Moja panna to wczoraj prawie na ip wyladowala. Zawsze balam sie ruchow, bo to stresujace, a nasze dzieci maja to za nic. Ale im wieksze dziecko, tym mniej miejsca na ruch. Nie przejmuj sie liczeniem ich. Wazne, ze Mateuszek sie w ogole rusza. Juz tylko 3 dni. Niech Ci szybko zleca

@kasiula222 Gawlik ma rozne opinie. Moze @roxi123 ci cos o nim napisze. Nie wybieraj polsrodkow, bo Gawlik takim jest. Idz do Przybycienia mimo odleglych terminow. Zachacz o Ciosek, moze ci przypasuje. Wiem, ze to wydaje sie duzo czasu, ale w walce o maluszka pol roku to krotki czas. Przybycien odsyla do innych w bezpiecznym terminie, najgorsza robote bierze na siebie. To wazne dobrze zdiagnozowac i dobrac leki.
 
Ostatnia edycja:
Cześć, napisałam do Was kilka tygodni temu i obiecałam sobie że zrobię to ponownie po jakimś czasie. Jestem aktualnie w 23tc, biorę neoparin 0,4. Encorton, acard i luteinę odstawiłam w 20tyg. Po badaniach wyszło jedynie że mam mutacje Pai-1 homozygota oraz podwyższone komórki nk. Wcześniej 3 poronienia na etapie 7/8tydzień bez leków. Miałam badania hormonów, pakiet antyfosfolipidowy, pakiet na trombofilię, nasze kariotypy, nasienie męża. Wcześniej brałam kilka wlewów z intralipidu ale lekarka zdecydowała że w trakcie starań lecimy na acard heparyna encorton i luteina. Staramy się od 3lat. Boje się każdego dnia, maluszek kopie właśnie i to mnie trochę uspokaja. Boję się robić zakupy wyprawki, często panikuje, myślałam że ten stres odpuści z każdym tygodniem ale niestety nie. Ale musi być teraz dobrze, musi!!! Trzymam za wszystkie z Was kciuki :) dzielne dziewczyny!
 
@kampina ten strach nie odpuszcza, a im wyzsza ciaza tym trudniej. Ten strach jednak daje sie ujarzmic. A skoro wierzysz, ze bedzie dobrze, to odwaznie kompletuj wyprawke. Troche oderwiesz mysli od ciazy i zaczniesz sie w koncu nia odrobine cieszyc. Radosc jest wskazana. Mysle, ze juz czas, by coraz czesciej u ciebie goscila. To nie znaczy, ze przestaniesz sie martwic, czy byc mniej uwazna. Jednak mozesz, a nawet powinnas celebrowac ten czas. A ogladanie rzeczy choc na necie i wybieranie sprawi tez, ze czas bedzie szybciej lecial.
U mnie tez 23tc. Druga ciaza mozliwe, ze zakonczona sukcesem, zobaczymy. Nie jest latwiej, ale mimo trudnosci nie narzekam i ciesze sie najczesciej jak sie da.
 
reklama
@kasiula mi Gawlik Robil histeroskopie z polecenia Dr Przybycienia, bo to jego kolega a musialam miec zabieg na cito . Bylam u niego na jednej wizycie. Jakos mnie nie przekonal do siebie jako specjalisty, ale histeroskopie zrobil pierwsza klasa
 
Do góry