reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Dziewczyny, do którego tc brałyscie luteine i dupka??
Ja luteine bralam do konca, urodziłam SN w 35 tc o godz 17, a jeszcze rano aplikowalam. Teoretycznie mialam po 34tc zejsc z 2x200 na 2 x100 i po kilku dniach juz nie brac w ogole. Duphaston odstawilam jakos w okolicach usg polowkowego. Bralam progesteron z powodu krwiaka a potem skracajacej sie szyjki.
 
Dzięki za odpowiedzi, chociaż widzę że są bardzo różne. Pytam bo do tej pory brałam luteine podjęzykową 3X3 a wczoraj gin powiedziała żeby brać 2x2 i zastanawiam się czy to będzie wystarczające, czy zacząć brać do tego też dupka. Luteiny w dawce 3x3 już nie znoszę, mój organizm nie toleruje tego smaku... A zapomniałam zapytać na wizycie czy brać dupka. Progesteron badany w poniedziałek był 31. Moja gin twierdzi że teraz te wyniki już i tak będą nieadekwatne
 
@roki_1991 możesz zejść z dawki, ale ja bym od razu tego nie robiła, tylko stopniowo, np co 3 dni mniej o 1 tabl i się obserwuj - jakby się coś działo (plamienia, bóle) to trzeba wrócić do poprzedniej dawki na której jeszcze było ok.
 
@anna_kat masz rację mni też pomaga działanie ja ostatnią ciążę straciłam w zeszłym tygodniu. Też mam zamiar zrobić badania nasienia byłam juz u immunologa endokrynologa i diabetologa w przyszłym tyg idę do gin na konsultację i nam nadzieję że coś mi doradzić. Czekam na wyniki badań genetycznych plodu i od tego zależa kolejne działania. Trzeba walczyć nic nam nie pozostaje.
 
@Paulina_merysiejka podziwiam. Dziewczyny bylam na cmentarzu dla mnie to zadna ulga ze chodze na grob i ze jest ten grob dla mnie katorga najbardziej sie boje ze bede musiala znowu tam pochowac dziecko jesli sie odwaze. Ja żałuje tej decyzji o pogrzebie i tyle to tylko katorga dla mnie.
@Oczekujaca123 dziekuje ci bardzo i podziwiam ja nie moge sobie wybaczyc ze nie szukalam dalej naiwna wierzylam w przypadek hehe 15 tyg i przypadek . Tak zaluje ze sie odwazylam wtedy bez tych badan co teraz i wogole. Gdyby to byly wczesne straty to ok nie ma tego piepszonego grobu. Sorry dziewczyny ja nie wiem co sie dzieje chyba chcialam za szybko sie pozbierac a teraz mnie to dopadlo z podwojna sila jeszcze ten brak wsparcia od kogo kogokolwiek. Szukam psychologa bo widze ze sama tego nie pokonam. No i sprawa meza mysle ze obojgu potrzebny psycholog bo prawie nie rozmawiamy ze soba.
 
Kochane moje czy skracanie szyjki daje jakieś odczucia ? Ogólnie synek jest ułożony miednicowo i często mnie kopię po jajniku, a np dzisiaj po godz stania na cmentarzu klulo mnie w szyjce, tak może z 5 minut odczuwalam takie uklucia... teraz przeszło i jest spokój .... czasami mi się zdarzyło że mnie coś zaklulo Ale to takie jednorazowe i tyle ...
 
@roki_1991 luteinę odstawiałam tak, ze koło 17 tyg zaczęłam aplikować sobie 1 tabletkę (wczesniej 2), koło 18 albo 19tc całkiem z niej zrezygnowałam. A ostaniego dupka wzięłam 21+1, wtedy szlam na połówkowe (z tydzień brałam już tez tylko 1 tabletkę) i gin powiedział, ze już nie trzeba więcej, wiec to była ostania tabletka.
 
reklama
Do góry