magda1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2016
- Postów
- 3 842
@iveo ja bym wolala nie musiec korzystac z tego telefonu, choc dla samego faktu pogadania warto bo babeczka naprawde super. Obie myslalysmy, ze teraz bedzie latwiej [emoji1] moje cialo jednak tak latwo sie nie poddaje [emoji6] tak czy inaczej dobrze miec taki wentyl bezpieczenstwa nawet jesli nie trzeba z niego korzystac. Niestety my juz korzystamy, bo jak zwykle krew wrocila. Teraz jednak latwiej mi o spokoj. Wiecej niestety nie moge zrobic. Teraz tlko maluszek i ja musimy sie zgrac. Bedzie mi milo jak z nami zostanie, choc nie wiem jak to wszystko ogarne, bo Nati zrobil sie dosc mobilny i wszedzie sie turla. Podpelzuje i powoli podnosi sie na rekach. Tylko patrzec, jak bedzie raczkowal
@magda1208 przede wszystkim zachowaj spokoj. To, ze problemy z krzepliwoscia sa tak trudne to przeciez wiemy. Do ostatniego dnia niestety moga namieszac. Wlasnie po to bierzesz heparyne, a lekarz kontroluje wyniki. Nie znam Maliny, a jednak mysle, ze sie troszczy wystarczajaco. Nie tak latwo przy heparynie cos zepsuc. Mnie raz Milewicz nastraszyl, zebym przed porodem bron boze nie odstawiala hepy chocby nie wiem co lekarze mi mowili, bo bez zoo mozna urodzic. Wiec dal mi dosadnie do zrozumienia jak u mnie to wazne. Ale tez jak mowil, ze moze zwiekszyc dawke na 0,8 bym sie lepiej poczula, ale koniecznosci nie ma, to mu uwierzylam i zostalam przy 0,6. Wtedy ddimery rzeczywiscie byly ladne. Doszlam zaledwie do 1200, czy 1500 przy rozwiazaniu.
Tak wiem kochana ufam Malinie ale strach czasami silniejszy. Staram się odganiać złe myśli i cieszyć malutką .Wierzę że dotrwamy do końca. Musimy
Wszyscy trzymamy kciuki za Twojego okruszka.
Co do lekarzy to moja lokalna Ginekolog to kobieta anioł bardzo dobrze się przy niej czuje a to ważne dzwonię z każdym problemem .
Co ważne respektuje wszystko co Malina zaleca choć z pessarem miała wątpliwości.
Jest czujna i słucha moich obaw.
Ostatnia edycja: