Ja tez chcę wtrącić swoje 3 grosze do rozmowy.
Osobiście uważam, ze od jakiegoś tygodnia/dwóch (nie pamietam dokładnie) forum stało się przejrzyste i konkretne. Posty są na "temat", a odpowiedzi kompetentne. Jest ich mniej, to prawda, ale nie są to posty o niczym. A może inaczej - nie tyle o niczym, co wciąż o tym samym.
Ile razy pojawiały się w przeciągu ostatnich 2-3 miesiącu nowe osoby i pytania, które pozostawały bez reakcji, bo znikały w gąszczu dziesiątek postów. I osoby zniknęły tak szybko jak się pojawiły, bo weszły na forum "leczenie immunologiczne", a okazało się, ze tutaj posty o dupie maryni..... zadały pytanie, nuestety po 20 stronach z jednego dnia w wiekszości 1 osoby, nikt nie mógł nawet odpowiedzieć na jakieś pytanie, bo go nie doczytał. Ile razy pojawiał się u KAŻDEJ z nas tekst "przepraszam, nie nadrobię". I bynajmniej nie dlatego, ze kazda z nas produkowała po 20 postów dziennie.
I nie zgadzam się z opinią, ze forum umarło. Stało się na nowo polem wymiany konkretnej wiedzy. Jest jej ostatnio trochę mniej, bo stałe bywalczynie nie produkują wciąż postów o tym samym- to logiczne i sporo siedzi w krzaczorach, ale przynajmniej niczego żadna nie przeoczy. A nowa osoba, która chce znaleźć "wiedzę" może się cofnąć kilkaset/kilkadziesiąt stron do tylu, czytać i czerpać z tego konkrety. Ja tak zrobiłam, zanim pierwszy raz się odezwałam i podziwiałam wtedy merytorykę tego wątku, która ze 3 miesiące temu prawie zupełnie się ulotniła.
Nie zgadzam się też, ze nierówno się tu traktuje osoby. Jak ktoś się mało udziela, to jest mniej zapamiętany. To naturalne. Ale to nie znaczy, ze "nierówno". To ja nie pamiętałam, ze to
@Totois30 ma tą wiedzę odnośnie ANA. Przyznaje się. Wiedziakam, ze ktoś z mniej udzielających się dziewczyn i serio starałam się sobie przypomnieć, ale jest nas dużo. Nie sposób zapamiętać każdej, jeśli ktoś nie udziela się codziennie. Nie sposób tez codziennie dopytywać się każdej o każdą.
Tyle w tym temacie.
@matulkaa gratulacje!!!
@matylda23 wygladasz przecudnie. Tzn Twój brzusio
@Asia2104 Ty tez już masz się czym cieszyć
, ale do czerwca to jeszcze troszkę