reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Fondie nie zagłębiaj się w genetykę bo to nie na Twój prosty rozum. Sami naukowcy często się w różnej kwestii genetyki nie rozumieją ,a Ty byś chciała? :p Ja powiem od siebie tyle. Ja z mężem mamy kariotyp prawidłowy ,mimo to nasze dziecko ma przypadkową wadę i lekarze nie wiedzą z czego powstała. Twierdzą że to może z gęstości krwi,skrzepów itp . lub czystego przypadku. Ja się tego trzymam. Czysta loteria.

Tola32 napisz co u Ciebie :
 
reklama
Bea25ta dzieki za pamiec i przywolanie:) Zyje/zyjemy powolutku. Udala nam sie 3 pocedur ivf. To byl moj 5 transfer. Wlasciwie robilismy tylko dla formalnosci bo juz wiary nie bylo ze sie uda. Czekalismy na decyzje Osrodka Adopcyjnego kiedy zaczynamy procedure. I tak sie zdarzylo ze Osrodek zadzwonil jak bylam przed punkcja i cala reszta... Wiec glowa byla zaprzatnieta Adopcja a nie koniecznie transferem. Udalo sie ku naszemu ogomnemu zaskoczeniu i to podwojnie. Bedziemy miec blizniaki. Kto siedzi w brzuchu jeszcze nie wiadomo, moze na dniach sie dowiemy. Dla mnie najwazniejsze oby im zdrowko dopisalo. Bo kocham juz je najmocniej na swiecie.
Udalo sie ostatnim rzutem na tasme... Mialam dosc leczenia. A ze zostalo nam 3cie podejscie z rzadowki i stwierdzilam ze nie dam Pisiorom tej kasy i skorzystam z ostatniej szansy. A potem to zamykamy kramik i tylko adopcja. I tak to skonczylam dignostyke immunologiczna, a wlasciwie ja sobie juz darowalam. Negocjowalam z Dr ile sie dalo. On chcial krotki protokol a ja dlugi- dostalam dlugi. On mniejsze dawki a ja wieksze lekow-dostalam wieksze. Chcialam imsi i embrioglue i dostalam. On chcial transfer w 3 dobie a ja w 2-byl w 2. Wzielam encorton po transferze- on poczatkowo nie chcial dac, relanium bez wiedzy dr. I najwazniejsze wzielam Intralipid w dniu transferu i nadal go biore co 4 tyg. I Luteina, Fragmin no i Acard tez bez wiedy dr. No i mamy 2 serduszka i 1 blastke na za 2 lata :) Tyle co u mnie. Chodze do dr Janosz bo niestety nikt z loklnych ginow nie poprowadzi mi ciazy na tych lekach i tak byle do przodu.
Czytam Was calutki czas. Bardzo kibicowalam Susanie. Trzymalam kciuki za maluszka. I widomosc o chorobie jej dzieciatka przezylam bardzo. Duzo sily Susana.
W krzaczorach kibicuje Wam bardzo ;)
 
Hej
Ja wczoraj zaczęłam 38 tc, więc ciąża donoszona. Wieczorem miałam straszne skurcze, bolesne jak na miesiączkę co 5 minut, w końcu zasnęłam i obudziłam się dopiero o 5 rano. W tej chwili też mam skurcze ale już lżejsze, do tego mi niedobrze. Do cc zostało równo 10 dni, nie wiem czy dotrwam, bo czuję, że coś się Mały szykuje do wyjścia.
U nas pogoda w sam raz, lekkie słońce i nie pada, temperatura w tej chwili 20 stopni więc nie jest źle.
 
Jeszcze raz dziewczyny pomóżcie mi wybrać specjalistę 1 lekarza bo ja nie mam pojęcia chodzi o immunologa ginekologa

Motylku ja nie pomogę, bo sama nie wiem kogo Ci polecić. Ja mam tylko póki co ginekologa swojego, z którym też różnie bywa, no i mam endokrynologa, który na bieżąco monitoruje moją tarczycę.

Hej
Ja wczoraj zaczęłam 38 tc, więc ciąża donoszona. Wieczorem miałam straszne skurcze, bolesne jak na miesiączkę co 5 minut, w końcu zasnęłam i obudziłam się dopiero o 5 rano. W tej chwili też mam skurcze ale już lżejsze, do tego mi niedobrze. Do cc zostało równo 10 dni, nie wiem czy dotrwam, bo czuję, że coś się Mały szykuje do wyjścia.
U nas pogoda w sam raz, lekkie słońce i nie pada, temperatura w tej chwili 20 stopni więc nie jest źle.

Doris - myślisz, że to już? A z jakiego powodu miałaś wskazanie do CC? Możesz rodzic naturalnie?
 
Ostatnia edycja:
Bea25ta dzieki za pamiec i przywolanie:) Zyje/zyjemy powolutku. Udala nam sie 3 pocedur ivf. To byl moj 5 transfer. Wlasciwie robilismy tylko dla formalnosci bo juz wiary nie bylo ze sie uda. Czekalismy na decyzje Osrodka Adopcyjnego kiedy zaczynamy procedure. I tak sie zdarzylo ze Osrodek zadzwonil jak bylam przed punkcja i cala reszta... Wiec glowa byla zaprzatnieta Adopcja a nie koniecznie transferem. Udalo sie ku naszemu ogomnemu zaskoczeniu i to podwojnie. Bedziemy miec blizniaki. Kto siedzi w brzuchu jeszcze nie wiadomo, moze na dniach sie dowiemy. Dla mnie najwazniejsze oby im zdrowko dopisalo. Bo kocham juz je najmocniej na swiecie.
Udalo sie ostatnim rzutem na tasme... Mialam dosc leczenia. A ze zostalo nam 3cie podejscie z rzadowki i stwierdzilam ze nie dam Pisiorom tej kasy i skorzystam z ostatniej szansy. A potem to zamykamy kramik i tylko adopcja. I tak to skonczylam dignostyke immunologiczna, a wlasciwie ja sobie juz darowalam. Negocjowalam z Dr ile sie dalo. On chcial krotki protokol a ja dlugi- dostalam dlugi. On mniejsze dawki a ja wieksze lekow-dostalam wieksze. Chcialam imsi i embrioglue i dostalam. On chcial transfer w 3 dobie a ja w 2-byl w 2. Wzielam encorton po transferze- on poczatkowo nie chcial dac, relanium bez wiedzy dr. I najwazniejsze wzielam Intralipid w dniu transferu i nadal go biore co 4 tyg. I Luteina, Fragmin no i Acard tez bez wiedy dr. No i mamy 2 serduszka i 1 blastke na za 2 lata :) Tyle co u mnie. Chodze do dr Janosz bo niestety nikt z loklnych ginow nie poprowadzi mi ciazy na tych lekach i tak byle do przodu.
Czytam Was calutki czas. Bardzo kibicowalam Susanie. Trzymalam kciuki za maluszka. I widomosc o chorobie jej dzieciatka przezylam bardzo. Duzo sily Susana.
W krzaczorach kibicuje Wam bardzo ;)


Witaj Tola - ja tu jestem od niedawna, ale bardzo serdecznie gratuluję dzieciątek. Oby i dla nas szukających drogi i starających się ten rok był łaskawy jeśli chodzi o ciąże. Pozdrawiam ;)
 
A ja wam tylko wrzucę humorystycznie. .. nigdy więcej truskawek przed spaniem :) 6 razy wstawałam siusiu

Tola super ♡

Doris do 26? no 27 ;D ps nie czytaj głupot bo potem jest właśnie tak.. :*

Beatka, Tęczowa jakie plany?
 
reklama
A ja wam tylko wrzucę humorystycznie. .. nigdy więcej truskawek przed spaniem :) 6 razy wstawałam siusiu

Tola super ♡

Doris do 26? no 27 ;D ps nie czytaj głupot bo potem jest właśnie tak.. :*

Beatka, Tęczowa jakie plany?
hej.
Ja jutro jadę do Krakowa po wyniki Męża, potem wizyta u Sachy i lecim do Zakopanego :). W końcu odpocznę . Zostaję do niedzieli. Jak się czujesz Nafoczko?
 
Do góry