reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Sprawą zajmuje się prokurator bo jest wiele niejasności w tym wszystkim.
Ta dziewczyna to dziwna osoba ma problemy sama ze sobą, psychiatra miałby co robić. A dziś odegrała scene histerii niczym zawodowa aktorka.
On tak strasznie kochał matke dlatego nie możemy uwierzyć w to co zrobił.
Był chrzesnym mojego dziecka :(

Coś musiało się wydarzyć , że podjął taką dezycję i wybrał te wyjście z sytuacji .
Zawsze jest cieżko zrozumieć takie osoby i ich czyny i " dlaczego " tak zrobił/ła i nigdy się nie dowiemy !!! Niestety !! Zostało nam wspierać rodzinę i być blisko nich . ;( smutne to wszytko !

Maryska tutaj możesz pisać i się wyżalać ile dusza zapragnie ;) . My wiemy co przezywasz i wszystko rozumiemy .
Dużo ludzi myśli , że co to tam za problem zrobić dziecko lub mieć dziecko !!! Myślą że wystarczy pstryknąć palcem i i już gotowe !!nie rozumieją co my przezywany .
Niektórym wystarczy że ściągną gacie i juz są w ciąży a niektórym takim jak my potrzebujemy lepszych wiatrów ;)

Jak byłam w Polsce to spotkałam siostrę mojego kolegi , ktory też z zoną nie maja dzieci , też się starają i wlasnie jego siostra mi oznajmiła że jej brat ma piasek w jajkach i dlatego nie może zrobic swojej zonie dziecka !!!! Ale mnie zirytowała ta główniara . Nie wiedza ludzi mnie dobija .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sus, współczuje tej torbieli..oby dała sobie spokój na jakies 6-7 miesięcy jeszcze...
Mnie najbardziej rozwalił tekst o Minge :D

Avita... Ale tragiczna historia.. Moje kondolencje.. :( Ta jego dziewczyna brzmi podejrzanie...

Ovli, pewnie ze wracajcie do Pl! Nie ma to jak u siebie :):)

Doris, miłego odpoczynku!! :)

Byłam dzisiaj u gina, jajca były w poniedziałek 2, dzisiaj jest jedno ok 18,5mm, duzo płynu w zatoce douglasa, wiec moze drugie juz pękło.. To spodziewam sie ze pęknie jutro. Zmolestowalam męża, takze spokojnie mogę jyz iść spać :) jutro jeszcze go zmolestuje i dam mu spokój ;)

Asia, a ty testuj jutro juz!! :)

Pozdrowionka dla reszty!
 
Wpadłam dziewczyny zobaczyć co u Was

Cieszę się bardzo :D Jak się masz? Słońce świeci, jest pięknie życie się już obudziło mam nadzieję ,że w Tobie również ;)

To jego sprawa ja się w to nie wracam i skończyłam temat.

Motylek wiem co kombinować możesz . Obserwuję Cię. :p Naoglądałaś się programów adopcja ze wskazaniem. Ojciec zrzekał się praw do dziecka ,ale matka również. Daj spokój z tym. Wiem ,że swoje przeszłaś i dlatego jeszcze bardziej Ci się dziwie i uważam że jesteś dziwna.

Ostatni tyd. był koszmarem. kuzyn mojego męża odebrał sobie życie.

Avita współczuję. Rok temu przeżyłam podobną historię do tej pory nie potrafię się podnieść. Nie rozumie ,nie wiem jak można taką przykrość sprawić rodzinie. Wiem ,że takie rzeczy robią ludzie chorzy ,opętani . Bo jak inaczej można to tłumaczyć jak kochają swoje rodziny lecz mimo wszystko..eh Współczuję matce tragedii.

Pozdrowionka dla reszty!
Również pozdrawiam :D
 
Kochane Mamy w dniu Naszego Święta życzę dużo radości z pociech biegających, liczących żeberka i tych, które się do nas zbliżają :-D:laugh2::D:laugh2::-D

Doris
, wypoczywaj i nabieraj sił dla Olafka i ucałuj księżniczkę Elsę :-D

Bertha &&&&& i dzidziola życzę :D

Motylek, nie chcę Cię gasić, czasem trudno jest poradzić sobie z doświadczeniami życia, spróbuj się wyciszyć, przeżyć dobrze swoją stratę, pozwól sobie uporządkować podstawowe sprawy w życiu jak praca, relacje z najbliższymi, poszukaj dobrego lekarza ginekologa, idź do psychologa, zobacz co ci powie. Ja też korzystam z takich porad, ponieważ mi zależy na tym, by poskładać na nowo życie, które blednie wobec trudnych doświadczeń. Twój wiek jest dla ciebie atutem, jeszcze dużo możesz zrobić, jeszcze wszystko przed tobą, jednak wydaje mi się, że potrzebujesz trochę ochłonąć i się wyciszyć. Rodzicielstwo (jak widzisz na przykładzie kolegi) potrafi przytłoczyć, dlatego do tematu trzeba podchodzić z rozwagą, spokojem, cierpliwością i mądrością. Nie mam żywych dzieci, ale dziewczyny które mają, dużo mogą ci o tym powiedzieć, a ja...byłam tylko 3 lata matka zastępczą i wiem jak to działa na dziecko. To, co wydaje się dorosłym dobre dla niego, nie zawsze takie jest. Proszę pomyśl o tym

Martysiu czasem dzieje się tak w życiu, że wymyka nam się spod kontroli, pisz Kochana i mów co u Ciebie, dziel się swoją duszą :) , jak chcesz, to nawet kolaborat priva mi napisz, to pogadamy choć wirtualnie... Ważne by z siebie to wyrzucić, bo jak mówimy o tym, co się dzieje, to znajdujemy rozwiązania, a najgorzej "dusić się we własnym sosie" ;) Czasem jak za dużo chmur na niebie siadam wieczorem, biorę kartkę i długopis, i myślę o tym, co się wydarzyło i staram się wypisać wszystkie dobre rzeczy, które w tym czasie mnie spotkały - bywa ich więcej niż na pierwszy rzut oka widać. A czasem trzeba je nawet "wymyślać" ;) bo tak można nauczyć się patrzyć na życie bardziej pozytywnie pomimo tego, co nas doświadcza

Avita, przykro mi bardzo, w zeszłym roku M był na pogrzebie kolegi z paczki szkolnej, który popełnił samobójstwo. Gość wrócił z urlopu z rodziną i znajomymi, a następnego dnia nie żył. Dlaczego??? On miał swoje powody, egoistyczne, czy nie... przygniotło go życie. Zostawił 2 dzieci i żonę. Mam nadzieję, że u Was sprawa szybko się wyjaśni. Współczuję Wam bardzo, jego mamie też. W tym temacie jestem bezradna:zawstydzona/y:... Przytulam

Całuski dla Wszystkich :*
 
Ostatnia edycja:
Destino.bylas matka zastepcza 3lata opowiesz o tym ? To chyba najttudniejsza z rol byc rodzina zastepcza a potem oddac je :(
 
Dzień dobry!
Avita...przykro mi. Dużo siły dla Was.

Idę zrobić kawę,choć posty niektórych też ciśnienie potrafią podnieść;)

Miły dzień się szykuje, zabieramy córkę na agroturystykę,tak z okazji Dnia Mamy:) dziś nie liczą się prezenty,a czas spędzony razem,bo życie tak pędzi,że przecieka między palcami.
Tak więc życzę miłego poranka!
 
reklama
Jejku Susana jakąś masakra ja właśnie się zastanawiałam co tam bo aż mnie zdziwiło raz wspomniałas o tym zebie, ale ze wróciłaś z pracy i coś tam.robisz a tu takie jaja
...szok trzymam kciuki ja też raz miałam.klopot z zebem niestety nic go nie uratowało a ból ogromny.....A możesz cokolwiek jeść.. Bard z o mi cie żal ;(;(;(
 
Do góry