reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
A ja klikam odśwież na stronce diagnostyki i sie doczekać wyniku nie mogę :)

Aptt i fibrynogen w normie, aczkolwiek aptt w dolnej granicy. 26,51, a norma od 25,9.

Bety wciaz brak...

Ale myślicie ze z tym wynikiem aptt to heparyna jest wskazana?.. Biore acard regularnie od kilku miesięcy.

Edit- Nigdy wiecej diagnostyka na robienie bety.. Przynajmniej ten punkt pobrań, bo nie robią na miejscu i czekając na wynik można znieść jajko!!! Inne badania polecam bo duzo szybciej robią niż terminy podawane (przynajmniej we Wro), ale na betę za długo sie czeka..
 
Ostatnia edycja:
Beatka - jak się czujesz??

Ja jem juz jak prosiak i az sie boje co to bedzie:(

masz tu kwiatuńcie dla Ciebie
emoji253.png

M pisze smsy z przeprosinami więc szansa jest że mi dziś "foremkę zaleje''

Lila czuję się świetnie. Dziękuję :). Muszę starać się nie zapominać że mam się nie przemęczać i nie schylać. Szkoda że bzykać się też nie mogę ;)

Strawbelka heh to dajesz popalić kiszkom :D Ty nie jesz tylko żresz :p ,ale w ciąży to można :D

Czarna dzięki za chwiatki - uwielbiam dostawać choć nie potrafię doceniać ;) Mąż przywykł ,że go zawsze rozliczam i nigdy zadowolona nie jestem bo albo drogie i piękne albo tanie i uschnięte ;) Po wyjściu ze szpitala we flakonie w domu zastałam bzy z ogródka i jak się okazało da się połączyć tanie i piękne :D

Lamia78 A już myślałam ,że się gróźb przestraszył ;)

Bertha masz wynik? && trzymam.

Anieszka707 gdzie się chowasz a Ovli jak u ciebie? Lumia pozdrawiam czekasz na mnie ;)
 
Laseczki piszecie ,że wieje nudą na forum .Wiadomo dla czego ?! Maj woła nas na działeczki,do ogródków i parków. Własnie wróciłam z parku z małym i psem ;) Wszyscy happy młody łapał "zająca" i wył pod domem ,że pies go przewrócił a teraz śpi...

Destino to Ty pisałaś o marudzeniu! To ja Ci powiem ,że już dawno wyzbyłam się takich emocji u mnie choć faktycznie jak jest już coś na "rzeczy" staram się mniej tutaj zaglądać ,mniej czytać ,ale tylko się staram bo nie wychodzi - uzależnienie ;) Powiem Ci jak ja sobie z Tym radzę. Pomyśl ,że Ty walczysz tylko o zajście i utrzymanie ciąży nie staje Ci prawie nic na drodze...W szpitalu poznałam wiele kobiet z różnymi problemami. Młodą Kaśkę ,która bez problemu zaszła w ciążę ,którą musieli usunąć ponieważ ma tak zaawansowanego raka ,że z nim musi walczyć (nie ona mi to mówiła tylko inne z sali więc nic więcej nie wiem) z ginekologii po 2 tyg poszła na onkologię, nie tylko Ona Miałam jeszcze panią Danusię ,która miała guza na trzustce wielkości głowy. Tutaj mamy Plastulinkę ,którą bardzo podziwiam i mocno kibicuję . Wystarczy popatrzeć na problemy i walki innych i nasze wtedy robią się takie tyci tyci :) Głowa do góry i patrz w lepszą przyszłość przecież od życia ni tylko dostaje się po dupie czasem mamy też nagrody :).

PS. Chyba coś schudłam w tym szpitalu jeansy mi lecą i nogi mam wiele szczuplejsze (brzuch może trochę minimalnie) Więc jako tako jestem przygotowana do ciąży i tycia heh


Pozdrawiam Marduy, Wesołki i inne kręciołki :p
 
Może rzeczywiście tak jest jak piszesz Bea. Co prawda mam guza na wątrobie ale jest łagodny, mąż ma czerniaka skóry, ale żyjemy i na razie mamy się całkiem nieźle. Może uda mi się znaleźć pracę i skończymy się urządzać. Umiem żyć chwilą i staram się ją doceniać. Może to tylko problem z zajściem w ciążę i donoszeniem jej... Oby tylko to było moim problemem :) a niedługo nie moim, tylko Milewicza :D

Strawbelka, WSPANIALE :) :D :)
 
reklama
Do góry