reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Lumia On tylko potwierdził moje obawy. Przyrost beta jest tak mały, że raczej spodziewać się poronienia. Poza tym jeśli się uda to maluszek może być obciążony wieloma wadami rozwojowymi. Trochę się tego boje zarówno ze względu na siebie, jak i ze względu na maluszka. Życie zdrowego człowieka jest trudne, my jesteśmy "trochę" chore i jak to uprzykrza codzienność. Poza tym Pani Ginekolog powiedziała, ze nie dziwi jej brak akcji serca, bo ono bije dopiero jak beta osiąga ok 11tyś. A my mamy zaledwie 4977 na koniec 8 tyg. To niezwykle trudne czekać na śmierć dziecka. Choć powiem Ci w sekrecie, że mam cichą nadzieję, że maluszkowi się uda. Widzę jak dzielnie walczy i ubolewam nad tym, że nie jestem w stanie mu pomóc. Trochę z nim rozmawiam, kocham, przepraszam, dziękuję, na tym niestety kończy się na razie moje macierzyństwo.

Dzięwczyny, obyście czekały TYLKO i WYŁĄCZNIE NA NARODZINY Waszych dzieci, tego Wam z całego serducha życzę :*
 
reklama
Doris chłopak cud malina. Ale za tak małą ilość zdjęć powinnam się złościć ;) Nafoczka o Tobie już nie wspomnę. Wiem że już wkrótce się Twoje maleństwo nam tutaj przedstawi :D. Agnieszka ja też zawsze mam takie pułapy ,które muszę przeskoczyć. 1 to pojawienie się II kresek 2to pojawienie się serduszka,3- 15 tydz, 4 -25 tydz a potem to już luuuz.

Widzę zdjecie Olusia a potem czytam posta Destino ehh to takie ciężkie kiedy się to odczuwa jako koniec walki i zaczyna się pożegnanie. Pewnie dlatego ja nie mówię spodziewam się dziecka czy straciłam dziecko tylko mówię że ciąże . Głupie?? Możliwe ,ale z całą pewnością tak jest o wiele łatwiej.

Susana ja do doktora P mam w środę. Ta piątkowa wizyta to pięciominutówka i totalne nieporozumienie.

Dziękuję dziewczyny za kciuki ale w środę też poproszę :D
 
Matko o invitro nie myślałam, uczepilam się tej immunologii i w tym upatruje problemu ale może błędnie myślę, może Aga masz racje? Ile bym dała by ktoś za mnie zdecydował ehhh...
W drugiej ciąży dostalam Fraxiparine 0,4 oraz 1xacard i 2 x luteina, na encorton się nie zdecydowalam czego cholernie żałuje wiedziałabym przynajmniej czy żelazny zestaw ma sens. Teraz to powiem Wam dziewczynki, że już wszystkiego się chce chwytać bo wiem, że to moja ostatnia szansa z racji wieku 37 wiosen skończonych w grudniu buuu. Genetykę na NFZ w Genosie na 23 maja dopiero mamy ale tam nie spodziewa się, że coś wyjdzie a nie chce tracić czasu, chce działać tylko plan mnie trzyma bo inaczej bym oszalała :eek: Asiu plan i działanie to chyba jedyną droga w tym szaleństwie... Jesteśmy z Łodzi i tu szukam lekarza bo mój Mezus i tak już kręci nosem na wydatki, które nam się szykuja. W sumie to byłam zdecydowana na Malinę póki nie przeczytalam o tych ana i jego podejściu do leczenia i teraz to już mam metlik :no2:
P a-fosfolipidowe i antykardiolipidowe są ok bałagan mam w ocenie cytokin i th1/th2 oraz limfocyty Cd56% powyżej aż 21,9. Z całą pewnością jeszcze zrobię mthfr i te 2 pozostałe mutacje.
Teraz zreszta mam kolejną listę badań od Maliny dla mnie i Męża za około 5000 zł a 2000 już u niego zostawione i nie wiem czy nie próbować u Wilczyńskiego albo Paśnika? Kochane jeśli macie jakieś pomysły blagam piszcie
Fondie dziękuje za odpowiedz :tak:
Witam
Ja byłam u wilczyńskiego .Jest spoko .
Daje mało badań .a wszystkie co miałam zaakceptował .Jeżeli masz zrobione cytokiny th1 th2 to super bo wymaga .Jeszcze test limfocytotoksyczny LCT karze ci zrobić i przeciwciała przeciwłożyskowe APA .Mutacje ,.bialka .S C.Przeciwciała antyfosfo i antykardiolipinowe .
Pozdrawiam
 
Dziewczyny, mnie moja miejscowa ginka w razie niepowodzenia namawia na dr Sache z krakowa. Ma ktoras z Was jakies doswiadczenia z tym lekarzem?

Bea, bedziemy kciukac, nic sie nie martw ;)

Destino, faktycznie beta malusienka. Strasznie mi przykro.

Doris, piekny krolewicz...

Czarna, maz pomoze wywolac zla france!
 
Adra, w Krakowie mieszkam od roku, z lekarzami dopiero zaczynam i trochę na oślep, ale na razie mam pozytywne poczucie. Tego Pana nie znam.
 
Arda ja sie szczepie u Sachy. Wytlumaczyl mi wszytslo rzeczowo i po ludzku, zebym mogla zrozumieć. A nie jechał naukowymi tekstami. Jal dla mnie jak najbardziej dobry lekarz :)
 
Kwiatuszek, no podobno bardziej ludzki i mniej kontrowersyjny niz np. malinnowski. No ale nie ma co wybiegac az tak, trzeba zajsc i przetrestowac zestaw steryd + intralipid.
 
reklama
Susana dziękuje za odpowiedź :wink:
Nie wiem czy to się może przydać co napisze ale może tak jak dla mnie będą swiatelkiem nadziei dla potrzebujących :)
Oddawała się do mnie dobra duszyczka i opisała podobną do mojej historię, w skrócie Dziewczyna po 4 poronieniach (puste jaja płodowe) i w końcu 5 ciąża pięknie się rozwija a za 2 tyg Maluszek powinien być juz z rodzicami :biggrin2:
Pisze bo może komuś przyda się rozpoznanie, kierunki w których warto zmierzać w podobnych historiach by w końcu cieszyć się z małego szczęścia ach rozmarzylam się na maksa :-D
Rozpoznanie tu mamy translokacja chromosomów u męża, PCO, insulinoopornosc to muszę sprawdzić jeśli macie Kochane wiedzę, gdzie to zrobić będę wdzięczna. Mój typ to internista albo ginekolog ale nie wiem czy dobrze myślę muszę o tym poczytać
Ponadto mutacja MTHFR
I tak na glukofaszu jeśli dobrze pisze clexane encortonie metforminie kwasach omega 3 i wit D3 zdarzył się naturalny cud no CUDNIE.
Susana a mogę podpytac gdzie się teraz leczysz, u kogo?
Mam nadzieję, że nie zanudzilam :)
 
Do góry