reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Ja nadal uważam, że Pappa jest bez sensu, bo wyjdzie albo zwiększone ryzyko a teraz jest (ZD 6291, ze 12737, zp 21714) albo zmniejszone, które i tak mnie do końca nie uspokoi.
Tylko w pl robi sie to badanie, nie wiem czy wiecie. A amnio i tak bym nie zrobiła. Prędzej zrobie NIFTY ( mozna je zrobić od 10 do 20 tygodnia), bo jest to badanie bardziej wiarygodne.
 
reklama
Kinga, Ty tez robilas u Hameli? A przypomnij jakie były u Ciebie parametry na genetycznym i co wyszło z Pappa? Ja dzis pytałam o te zależność Hameli to powiedziała, ze to bzdura ( progesteron i płeć żeńska fałszują pappe).
 
Odnosnie Pappa to nie tylko w Polsce- w Stanach to podobno standard a i kolezanka w Belgii mieszkajaca robila miesiac temu. Ja bym tez robila tylko i od razu NIFTY jakby kosztowalo mniej:/ a jak uwazasz, ze pappa bez sensu to mysle, ze sama sobie juz odpowiedzialas:)
 
Karpidlak - ja chodzę do Hameli na regularne wizyty, a do tego jeżdżę do Łodzi do Maliny, ale Pani Doktor o tym wie. Według mnie ona jest najwspanialszym lekarzem pod słońcem.
U mnie w obrazie usg wszystko wyszło ok i teoretycznie pappa to miała być tylko formalność. W teście pappa natomiast wyszło mi uśrednione ryzyko ZD 1/228 i była tam informacja o tym, że powinnam wykonać amniopunkcję. Pani Doktor zdecydowanie odradziła amniopunkcje, bo zwłaszcza z moim wywiadem dużo większa szansa, że po niej poronię niż że maluszek będzie chory, do tego te testy często wychodzą błędnie, zasugerowała żeby zrobić NIFTY bo to najbardziej skuteczny test z tych nieinwazyjnych i jeśli tam wyjdzie ok to znaczy, że nie mam powodu do zmartwień. Wyniki NIFTY mam mieć do jutra i te ostatnie dwa tygodnie to istny koszmar, choć tam jak piszesz za granicą od testu PAPPA się odchodzi.
 
Plastulinko Litmanowicz tez u Wójtowicza pracuje. Ja byłam u niego kilka razy w Lux Medzie. Mnie nie podpasowal. Ale może tak całkiem prywatnie będzie ok.

A wiesz,że Wójtowicz przyjmuje reż u siebie w gabinecie w Komorowie? Może tam jest nieco luzniej.
 
Kinga_86- pogadam dzis z mezem i wtedy podejmiemy decyzje. Daj koniecznie znac jak NIFTY, ale jest pewna, że tylko Cie uspokoi i dodatkowo jesCze sie dowiesz kto u Ciebie mieszka:)
Oj tak, 40 minut trwała wizyta- na wszystkie pytania odpowiadała bez problemów a do tego troche pogadaliśmy o Jerzak i mojej mutacji. Wspaniała kobieta! Na następne usg tez do niej pójdę.
No i miałam odetchnąć po tym usg, a nie moge. Jakos nie moge w to wszystko uwierzyć. Idąc na to usg byłam pewna, ze czekają mnie gorsze wiesci, wiec powinnam sie cieszyć. Ale jest dokładnie tak jak mówicie- dopóki dziecka nie bede trzymała w ramionach to nerwy mi nie odpuszcza.
 
Raptusku- Ty już na finiszu. Super!
Kruszka- A dlaczego Ci nie podpasowal Litmanowicz? Wiem że Wojtowicz pracuje w Komorowie ale ja już nie Mam urlopu a mieszkam akurat po drugiej stronie Warszawy. Do tego nie jestem super kierowca, jeżdżę tam gdzie muszę a mój D jest w gipsie i mnie nie zawiezie.
 
Plastulinko nie dodalam, że ja u niego byłam zanim drugi raz poronilam. Zaszłam akurat w ciążę 7 miesięcy po urodzeniu Frania. Robił mi tez usg. Okazało się, że znowu bliźnięta tylko jeden sue nie rozwijał. On powiedział, że ciąża źle rokuje, bo są w jednym worku owodniowym. Wysyłał na kolejne usg, nic więcej nie zlecał. Ciąża obumarla. Gin która robiła mi usg powiedziała, że zarodki były w oddzielnych workach. Może można było cis zrobić. Wiedział, że poronilam pierwsza ciążę i ze w drugiej obumarl jeden bliźniak. Nie zrobił nic. Nie pasuje mi też za bardzo jego podejście do pacjentki. No ale może jak przyjmuje za kasę to inaczej postępuje.
 
reklama
Raptusku- Ty już na finiszu. Super!
Kruszka- A dlaczego Ci nie podpasowal Litmanowicz? Wiem że Wojtowicz pracuje w Komorowie ale ja już nie Mam urlopu a mieszkam akurat po drugiej stronie Warszawy. Do tego nie jestem super kierowca, jeżdżę tam gdzie muszę a mój D jest w gipsie i mnie nie zawiezie.
 
Do góry