Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Arda]

Melduję się po wizycie Zasadniczo p. dr baaaardzo zadowolona. Jestem chyba jej "najgorszą pacjentką" (jak sama stwierdziła), bo miałam fatalne wyniki, a aktualnie jest dobrze, całkiem szybki i imponujący efekt - dostaliśmy zielone immunologiczne Leczene podtrzymujemy tzn. wlewy, Colostrum, omega3, wit.d, Acard, Femibion, Letrox. Dodatkowo wprowadzamy na stałe 10mg Encortonu, a od 10 dc Clexane. Luteinę zamieniła mi na Duphaston 3x1. W razie ciązy 3x2. Mam od razu pisać maila, bo może mi coś zmieni w dawkowaniu. Pozostaje problem bakterii, w przyszłym tygodniu mam zrobić posiew i zobaczymy... Pozostaje wierzyć.

 

[malinowa86]

Nafoczka, tak, dziękuję. Powiem Ci, że się zastanawiam poważnie nad wizytą u tego dr.
Portia, a ten dr prowadził Cię na żelaznym zestawie? Poszukuję jakiegoś immunologa/ginekologa do konsultacji mojego przypadku właśnie od strony immunologicznej.

 

[portia]

Tak, prowadzi mnie na zelaznym. Sam zaproponowal ale on stricte z immunologia nie ma nic wspolnego. Po prostu uznal, ze po dwoch niewyjasnionych stratach trzeba dodac i clexan i encorton. Ale to chyba tez zalezy od przypadku.

 

[susana]

Portia a jaką dawkę encortonu brałaś i od kiedy?Ciągle brałaś czy od jajeczkowania?

 

[portia]

Od owulacji, 10mg. Akurat w cyklu zaciazonym nie bralam

 

[Iris34]

Jacek Wilczyński, przyjmuje na osiedlu za ICZMP. Uwazam, że ma głowę na karku. Ja zmieniłam w trakcie ciąży lekarza na innego, bo prof chciał odstawić heparyne. Teraz żałuję bo wpadlam z deszczu pod rynne. I dodatkowo podczas porodu mialam krwotok i wymagalam transfuzji. Prof miał rację ale ja się bałam odstawiać jakikolwiek lek.
Poza tym to spokojny, kulturalny i rzeczowy lekarz.

 

[susana]

Iris czytam właśnie twoje posty od początku.Ale musiałaś mieć stresa na początku ciąży.Ale to faktycznie cud że ci się udało zajść zaraz po por.i cud że trafiłaś od razu do Wilcz. i że ten zestaw ci dał .no i że teraz dzidzie tylisz.super

 

[Iris34]

Susana, tak, to był cud po 40 cyklach starań i utracie wszelkiej nadziei. Może czasem po prostu trzeba odpuścić... a później uwierzyć mocno w to że wszystko będzie dobrze. Mi bardzo pomogły dziewczyny z tego forum. DZIĘKUJĘ Wam za wszystko kochane!

 

[nafoczka]

dziewczyny a jak sądzicie, po antybiotyku na angine ile trzeba odczekać ze staraniami? do starań zostal mi jakiś tydzień ;/ i nie wiem czy calego cyklu nie odpuścić bo oboje się kurujemy- ale tak to jest jak sie na golasa śpi taki żarcik

 

[susana]

Nafoczka u mnie w cyklu w którym zaszłam mąż był bardzo przeziębiony i brał antybiotyki.
Oczywiście sama się uparłam bo chciałam już.No i ciąża zakończyła się fiaskiem..Odppocznij sobie w tym cyklu moźe , dla pewności tym bardziej że oboje byliście chorzy
Śpij w koszuli flanelowej do kostek , to pomaga...Taki żarcik