Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[ewa_sz00]

Ja bym powiedziała, że tak, ale dla pewności niech zapyta jeszcze lekarza. Ale ja biorę podobny zestaw tylko chyba inne są zastrzyki do transferu.

 

[Olusia7982]

ewa_sz00 no wlasnie miala miec dzis wizyte u genetyka i niestety musiala przelozyc i od nowa jej robia kariotypy... ten prewenit to ma pomoc w przyswajaniu kwasu nie? odnosnie zastrzyku to jakie masz na mysli? fragmin, fraxyparyne czy clexane?

 

[ewa_sz00]

Ja biorę clexane, a jakie są przy transferach pojęcia nie mam.

 

[alus.ia12]

Ewa a Ty byłaś juz na usg serduszkowym?

Iris a jak u Ciebie ? Co mówią w szpitalu, miałaś jakieś badania?

MaDziK przytulam... I daje pozytywnego kopa do walki kobitko

 

[Iris34]

Alus.ia u mnie na razie ok. Usg w piatek. Zobaczymy czy jest zarodek. Na razie leżę i dają mi leki.

 

[ewa_sz00]

alus.ia12 nie byłam jeszcze, mam dopiero 4.12. Ale u mnie serduszko było za każdym razem, psuło się dopiero później, więc uspokoję się najwcześniej koło 10tc.
Iris34 trzymam kciuki.

 

[magdaCH]

Iris, Esperanza Alusia dziękuję za rady i dodanie otuchy. W imieniu swoim i eMA

Trzymam kciuki za nasze wszystkie trzy upragnione a jeszcze nie widziane serduszka.

 

[nafoczka]

Ewa kochana ty moja... ja niestety miałam za każdym razem tak jak ty, więc wiem co czujesz bo u mnie serduszko to też nie był wyznacznik ale wiem, że teraz będzie u Ciebie inaczej i dasz mi mega nadzieje, prawda? :-) nie inaczej!

 

[gość 94049]

Magda dobrze, ze Twój mąż chciał się przebadać. Mój nigdy nie chciał o tym słyszeć. Na razie gin też nie chciał Go badać.

Nafoczka Ewa u mnie zaś pół na pół, 2x puste jajo, 2x zgasło serduszko, (jeden raz to bliźniak Franka). Także ja to się mogę wszystkiego spodziewać.

 

[Iris34]

U mnie serduszko było raz a drugi raz niestety się nie pojawiło. Tak że to tez żaden wyznacznik. Byle jakos dotrwac do końca 1go trymestru. A pozniej mam nadzieję ze już będzie z górki. Bylby to cud