Ha, czyli normalne wyniki byly w normie , dopiero po obciążeniu wyszło szydło że tak powiem ?
w takim razie chyba i ja sie skusze na takie badanie , bo teraz mam praktycznie przekroczoną, a moj gin nie
widzi problemu.. :-(
poki co łykam tego castangusa i pije ziółka sroki, po nowym roku powtórze badanie z obciażeniem, moze cos się wyjaśni..
A tak z innej beczki.. dla bardziej doświadczonych ( szczególnie Enya
podpowiedzcie jak to jest z tym mierzeniem temperatury ? , zaplanowałam sobie od dzisiaj , obserwowac swój organizm , kiedy płodne itd..
rano jeszcze przed wstaniem, mierzyłam sobie temperature termometrem rtęciowym w ustach ( gdzie indziej poki co sie boje wkładac ;-)) no i dupa , nawet kreska nie podskoczyła
nie wiem czy to kwestia termometru , czy ja cos źle robię..
Dzis palnuje zakupic elektroniczny, bo mam jakaś jazde i stracha, że usne z tym rteciowym , przgryze i bedzie zgon...
Myślicie że sie nada ?
a i jeszcze jak by Któraś z Was gamoniowi wytłumaczyła jak to jest z tym śluzem, jak to badać dokładnie ???
Bede wdzięczna :-)
Enya przyjmij już dzisiaj NAJSERDECZNIEJSZE życzenia urodzinowe !!!, żeby ten nowy rok ,
a najlepiej najbliższy cykl przyniósł spełnienie Twoich marzeń.
Buźiaki !!!
na weekend pewnie znikam z forum, bo juz czuje jak mnie Mama weźmie w obroty świąteczne,
to nie bede miec chwili nawet sie podrapać :-)