Zula a Ty kiedy bedziesz robiła bete ??, jak tam w ogole inne sprawy, unormowało sie juz z pracą ?
Enya to trzymam kciuki żeby te objawy zwiastowały mała fasolkę :-)
Ja tam tez nie narzekam na zwykłe testy, do tej pory nigdy mnie nie zawiodły,
i tez zawsze wczesniej juz cos było widac, w ostatniej ciaży, leciutka kreseczka pokazała sie juz chyba 8 dni po zapłodnieniu!!!
Truskawka masz racje, teraz Ty i dziecko jestescie najwazniejsi :-),
jeszcze jak masz tak niekorzystną prace zmianowa, to nie ma co sie meczyc, teraz musisz sie dobrze wysypiac ;-)
Katarina no ja jestem jak najbardziej za szczepionkami, moze i maja skutki uboczne, ale co by nie gadac, to jednak to hamowanie mi sie podniosło...
a jeśli chodzi o same szczepionki , nie powiem żeby były przyjemne, kilka dni po mozna odczuwac ból rąk i swędzonki, ale da sie przeżyc :-)
Enya to trzymam kciuki żeby te objawy zwiastowały mała fasolkę :-)
Ja tam tez nie narzekam na zwykłe testy, do tej pory nigdy mnie nie zawiodły,
i tez zawsze wczesniej juz cos było widac, w ostatniej ciaży, leciutka kreseczka pokazała sie juz chyba 8 dni po zapłodnieniu!!!
Truskawka masz racje, teraz Ty i dziecko jestescie najwazniejsi :-),
jeszcze jak masz tak niekorzystną prace zmianowa, to nie ma co sie meczyc, teraz musisz sie dobrze wysypiac ;-)
Katarina no ja jestem jak najbardziej za szczepionkami, moze i maja skutki uboczne, ale co by nie gadac, to jednak to hamowanie mi sie podniosło...
a jeśli chodzi o same szczepionki , nie powiem żeby były przyjemne, kilka dni po mozna odczuwac ból rąk i swędzonki, ale da sie przeżyc :-)