reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Raptusku ja też bym pojechała do szpitala i nalegala na obserwację... Masz określoną historię i dwie fasolki i powinni na ciebie chuchac i dmuchać...
A ja dziś obudziłam się strasznie niespokojna.... Nie wiem dlaczego :( chciałabym żeby już szybko minął czas do tego 8 czerwca kiedy mam wizytę serduszkowa, bo oszaleje :( śmieje się tylko ze jak na razie plusem tej ciąży jest to, że chudne :p mimo sterydu i hormonów - jestem tak nastraszona ta insulina ze moja dieta jest idealna jak nigdy i na wadze już dwa kilo mniej :p
 
reklama
Apolinko to już tuż tuż u Ciebie :-) nie stresuj się - zobaczysz, piękny widok na Ciebie czeka. Aż się rozmarzyłam ;-) ja teraz mam połówkowe he he. No czuję się o wiele lepiej niż na początku, choć od czasu do czasu jest mi niedobrze, ale przyzwyczaiłam się już do tego. Teraz dochodzą bóle kręgosłupa i o dziwo! tyłka :eek: czasami nie mogę usiedzieć w jednej pozycji :-D Co do mojego L4 - to płaci mi teraz ZUS, ale niestety zasiłku macierzyńskiego nie dostanę, bo umowa przerwała mi się 23 kwietnia (miałam umowę na zastępstwo - jedyna umowa, która nie chroni ciężarnych - dobrze, że do porodu chociaż płaci mi ZUS, potem niestety zostajemy na pieniążkach męża, dlatego teraz spręża się on i bierze roboty jak leci, żeby na zimę nam starczyło kasy :baffled:). Patrzę, gonicie mnie dziewuszki, gonicie z tymi swoimi dzieciątkami :-) płodny rok ten 2015 :-D

Sykatynko już tylko tydzień ci został :) zrelaksuj się, teraz piękna pogoda, korzystaj i zobaczysz jak za tydzień będziesz nam tu szalała ze szczęścia, że widziałaś serduszko :-D dzidzia na pewno ma się dobrze.

Raptusku jak tam słońce u Ciebie?

Alusia melduj mi się tutaj!!!!

Dziewczyny która pierwsza w kolejce do porodu? Bo zasuwają wam te suwaczki :-D
 
Raptusku, uwierz że może być dobrze, ale dziwny ten szpital, u nas zostawiają na obserwacji przy najmniejszym plamieniu aż do całkowitego uspokojenia.. a może to jakieś otarcie w pochwie? Ja tak miałam w ciąży w czasie badania na fotelu pojawiło się trochę krwi, bierzesz jakieś leki dopochwowe? A może jakaś infekcja? Tu też może być plamienie.. zadzwoń do gina prowadzącego ciążę albo najlepiej jedź do niego. Wszystko będzie dobrze skoro twierdzą że zagrożenia nie ma.
 
Barbinka kochana ale ten czas leci :) widzę to po wszystkich ciążach tylko nie po swojej ;)
Strasznie sie cieszę ze u Was wszystko w porządku :)
Iris wczoraj minął maj, którego sie tak bałaś... Ciagle o Tobie myślałam przy okazji tego miesiąca...

Co do kolejki do porodu to z tego co pamietam mamy 3 dwupaczku ;) Ewuś, Iris no i ja ;) czas pokaże która będzie pierwsza... Raczej żadnej sie nie spieszy :)

Raptusku spokojnie.... Ale z lekarzem sie skontaktuj.
Apolinka, Sykatynka ciepło o Was myśle... Wszystko będzie dobrze :)
 
Barbinko, cieszę się,że dobrze się czujesz ;-) ja się ludze ,że po genetycznym się uspokojenie,ale to pewnie tylko złudzenie...póki co objawy puszczają, wczoraj wymiotowalam pi 3 dniowej Przerwie,ale za to piersi chyba mam większe...głupia jestem bo ciągle je dotykam i sprawdzam czy czasem się nie zmniejszyły :-/ a tu jeszcze tyle na miesięcy do końca..
A kiedy masz polowkowe?
Alusia, dziękuję :-* który to u Ciebie już tydzień?
Raptusku, nie stresuj się tak, bo maleństwa na pewno to odczuja...mnie podbrzusze też często boli, nawet rano gdzie wysiłku w nocy przecież nie mam...podjedz najlepiej do swojego giną niech coś zaradzi :-)
 
Apolinka jakbym czytała o sobie, też cały czas macam się po piersiach żeby sprawdzić czy aby na pewno nadal bolą :p musi to głupio czasem wyglądać :) czasem jest mi trochę niedobrze i często jest mi słabo, ale zastanawiam się czy przypadkiem sobie tego nie wmawiam.... I nie przypuszczałam że to kiedyś powiem, ale chciałabym zacząć wymiotowac :( jedyny objaw, którego mi nie brak to senność, ciągle bym spala....
 
Wow! Alusia jeszcze trochę i będziesz rozpakowana ;-) wiadomo - żeby nie za prędko :-)
Sykatynka, ja wymiotowalam, a teraz w zasadzie już Skończyłam i dalej dylemat czy aby nie za szybko to ustalo...bo poza powiększony piersiami objawow brak...więc tak źle i tak niedobrze :-)
 
reklama
Kochane moje MAJ minął!!!! najgorszy był początek, nie obchodziłam urodzin, nie odbierałam telefonów, schiza totalna. Później zaczęłam odpuszczać i wydawać masę pieniędzy na terapię wyprawkową :)

Apolinka, Sykatynka, Barbinko buziaki gorące.. Wszystko będzie dobrze :wink: brzuchy do przodu

Co do piersi, to ja też się bez przerwy się po nich macałam :) ta ciąża była błogosławieństwem dla mojej psychiki, bo było mi niedobrze bez przerwy, piersi pobolewały (z przerwami ale jednak) i Młoda zaczęła wcześnie dawać znać o sobie. Inaczej bym chyba na jakichś prochach uspokajających jechała.

Raptusku, a nie ma u Ciebie w pobliżu żadnego innego szpitala? mnie zostawili przy bardzo małych jednorazowych plamieniach i nie chcieli wypuścić przez następne 3 dni. Skonsultuj się z lekarzem, albo pozmyślaj ostro na IP.

Alusia, Ewa ściskam mocno :) ciekawa jestem która z nas wyłamie się z 24?
U nas Młoda prawie o 2 tyg rozmiarem wyprzedza termin, ale szyjka nadal mega pancerna :-) ale i tak się oszczędzam.
Na ostatniej wizycie lekarz robił już GBS, trochę z nim się sprzeczałam, że za wcześnie, ale on chyba coś przeczuwa, że ja się rozpakuję wcześniej. Ja oczywiście wolę donosić, choć powoli coraz mi ciężej i dzisiejsza temperatura już mnie umęczyła. Młoda też daje mi popalić: muszę spać na siedząco, bo mam refluks, potrafi całą noc fikać koziołki a na ktg nawet nie drgnąć, smyra mnie pod żebrami tak, że aż podskakuję i wali w szyjkę macicy. Pocę się i chrapię jak lokomotywa :tak: i mam bez przerwy ochoty na słodkie, choc muszę:szok: trzymac dietę !! ehh mój kochany cud :-D

Zaczęłam juz na serio ogarniać wyprawkę i w ty tyg wybieram się już po łóżeczko :tak:, pokoje już odmalowane, ciuszki skompletowane, kocyki i pościel uszyta. Zabieram się za pranie ;-) prasować będzie teściowa :-D.
I tym optymistycznym akcentem kończę swój post i przesyłam mnóstwo dobrej energii i pozytywnych fluidków.


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ogromna porcja dla staraczek!!!!
 
Do góry