reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Ewa, to u mnie jak widać nie jest tak źle... najgorzej po wszelkich naleśnikach czy placuszkach. Kocham a nie mogę nic a nic :( mannę jak widać muszę dozować, lubię więc czasem "grzeszę" ale nie najadam się, musiałabym 2 razy tyle wciągać. To bym mój pierwszy tydzień diety, uczyłam się dopiero. Teraz też jem o 1 posiłek więcej, złożony głównie z owoców typu jabłka, truskawki, melon, arbuz.
 
reklama
Ewus, Iris dziękuję za wytyczne :-)
Raptus, może na te Twoje plamienia powinnaś cały czas brać to Acc?
Za to ja dziś czuje się jakbym wcale w ciąży nie była :-/ Piersi kompletnie nie bola, senność przeszła, lekko podbrzusze boli, może dlatego,że jutro jest termin miesiączki...też drze że strachu :-/ jeszcze 6 dni...
 
Inusia, a tak mi jeszcze do glowy przyszlo: czy mialas robiona histeroskopie. Kiedys czytalam o dziewczynie ktora tracila ciaze tez w takim pozniejszym okresie tzn 8-10 tydzien i okazalo sie ze miala przegrode w macicy, ktorej zaden lekarz nie zauwazyl. Jesli chodzi o przegrody, to o ile dobrze pamietam, dobra jest dr Śpiewankiewicz z Wawy. Bo to faktycznie dziwne jak piszesz ze wszystko jest ok, a dopiero pozniej cos sie dzieje i zawsze w tym samym czasie.
 
Raptus, o ile się nie mylę, to Madzia cały czas bierze to ACC, wiec chyba można, ale też nie chciałabym Cie namawiać... :-)
 
Raptusku domyślam jaki strach towarzyszy Ci teraz każdego dnia i rozumiem Twoją reakcję i szybkie dzialanie i masz rację. A napsz mi proszę czy bierzesz jednocześnie może acard i heparynę, bo ja w razie plamienia odstawiałam acard no na kilka dni i było ok.
Co do mojego in virto to wlaśnie tak też sobie myslę, że obserwacja zarodków też może nic nie wnieść, ale zawsze jest jakaś niewiadoma, będę to jeszcze konsultować.

malinka2914 dzięki za wskazówkę, nawet też o tym teraz myślę, bo mialam 2 ray histeroskopie, ale nie mam pewności czy na 100% nie ma przegrody, bo nie każdy ma dobre oko. Mam poleconego dobrego speca od histero i chyba jeszcze go odwiedzę
 
Inusia nie wiem czy znasz, ale przypuszczam ze tak:) forum nasz-bocian i tam wlasnie czytalam o dr spiewankiewicz i z tego co dziewczyny tam pisaly to na prawde warto, nie jest to zadna moja znajoma ze ja tak polecam :) sama myslalam zeby sie z nia skonsultowac, ale ja tracilam ciaze w roznych tygodniach i w rozny sposob.Natomiast u Ciebie to budzi podejrzenia, ze moze cos byc na rzeczy. Tym bardziej jesli myslisz o in vitro, pozdrawiam
 
Inusia ja u Malliny już po szczepieniach, choć muszę się jeszcze doszczepiać. Zarówno u mnie jak i u męża wyszły przeciwciała przeciw plemnikowe więc zarówno ja jak i on dostaliśmy steryd. Ja od tego cyklu mam brać encorton i acard, których w poprzednich ciążach nie brałam. Profesor, mówi że na pewno to było przyczyną niepowodzeń i że dobrze rokuje, ale ja się oczywiście zastanawiam czy nie mówi tak wszystkim:)
Dziś dostałam okresu, więc oficjalnie nadszedł cykl w którym zaczynamy starania, więc proszę i za mnie kciuki trzymać:) Fajnie, że jest takie miejsce jak to forum, dużo mniej samotnie czuję się jak Was czytam i okazuje się, że wszystkie mamy takie same obawy.
 
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!! Laski nie uwierzycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zrobiłam ponownie AMH !! W tym labie, gdzie lekarka z Invicty mnie straszyła, ze na bank wyjdzie gorzej. Ze jak w Invicta miałam 0,93 to w Brussie pewnie będzie 0,4 i wiecie ile mam?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!? 2,03 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UMARŁAM :-) Gogacku widzisz to??? :-):-) Tyle nocy przepłakanych!!!!!!!!!!!! No nie wierze!!! Z góry mówię, ze poprzedni wynik był już na nowych współczynnikach. Normalnie się trzęsę ze szczęścia. Nie wiem czy to te DHEA ze Stanów pomogło czy co, ale mam ochotę wrócić do tych wszystkich lekarzy, którzy kładli na nas krzyżyk i rzucić im tymi wynikami w twarz :-)
Nie odniosę się do postów, bo nie zaglądałam tu ostatnio tylko chciałam Wam to wykrzyczeć czym prędzej. Zerknęłam, że brzuchatki i wszystkie zdrowe. Bardzo się ciesze Kochane! Nieustannie trzymam za Was kciuki. Iris, Alusia, Ewuś już tak blisko i już Was goni Kruszka. Jak ja marzę żeby też Was gonić:-D Apolinko wyślij tu swojej "krajance trójmiejskiej" ciążowe fluidy i dużo spokoju Ci życzę. No i Portia - jestem z Tobą :* u mnie już po przytulaniu 4 cykl. Teraz czekamy. Buziaki :* :* :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry