AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!! Laski nie uwierzycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zrobiłam ponownie AMH !! W tym labie, gdzie lekarka z Invicty mnie straszyła, ze na bank wyjdzie gorzej. Ze jak w Invicta miałam 0,93 to w Brussie pewnie będzie 0,4 i wiecie ile mam?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
2,03 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UMARŁAM :-)
Gogacku widzisz to??? :-):-) Tyle nocy przepłakanych!!!!!!!!!!!! No nie wierze!!! Z góry mówię, ze poprzedni wynik był już na nowych współczynnikach. Normalnie się trzęsę ze szczęścia. Nie wiem czy to te DHEA ze Stanów pomogło czy co, ale mam ochotę wrócić do tych wszystkich lekarzy, którzy kładli na nas krzyżyk i rzucić im tymi wynikami w twarz :-)
Nie odniosę się do postów, bo nie zaglądałam tu ostatnio tylko chciałam Wam to wykrzyczeć czym prędzej. Zerknęłam, że brzuchatki i wszystkie zdrowe. Bardzo się ciesze Kochane! Nieustannie trzymam za Was kciuki.
Iris, Alusia, Ewuś już tak blisko i już Was goni
Kruszka. Jak ja marzę żeby też Was gonić
Apolinko wyślij tu swojej "krajance trójmiejskiej" ciążowe fluidy i dużo spokoju Ci życzę. No i
Portia - jestem z Tobą :* u mnie już po przytulaniu 4 cykl. Teraz czekamy. Buziaki :* :* :*