reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Powiem Ci szczerze że mi jest trudno wyczuć mojego doktorka. Będę brala tak długo jak on mi każe. Mówił coś że jeszcze po cesarce się bierze, wiec chyba nie planuje u mnie sn :( O acardzie mowil ze w 28 tyg mam odstawiać, ale może jeszcze zmienić zdanie.
 
reklama
Mimi Pietrucha musi sie pozbierac do kupy jednym slowem bo to co sie stalo,zniszczylo jej sens zycia.
acard 32, luteina clexane do konca tylko ze ja rodzilan w 36, 34 tc. i 2 tyg po porodzie bralam clexane.
 
Witajcie dziewczyny. Przepraszam, że tak rzadko bywam na forum ale u mnie ciężki czas z tymi moimi bliźniakami. Jakoś tak sobie wmówiłam, że z miesiąca na miesiąc będą one przyjaźniejsze do ogarnięcia a tu nic. Mam problemy z ich jedzeniem bo jedzą mi cały czas po 130ml i nie mogę zwiększyć dawki. Jedzą często, w nocy non stop wstają a my z mężem chodzimy jak zombie. Jak słyszę że córka znajomych przesypia 6-7 godzin w nocy to chce mi się płakać. Ma 3,5 miesiąca a moje 4,5 i wstają co 3-3,5 godziny... Tak przy okazji może doradzicie jak wprowadzałyście dodatkowe pokarmy albo czy dosypujecie coś do mleka np kleik, kaszkę żeby jedzenie było bardziej treściwe... Ja na głowę dostanę jak coś się nie zmieni. Jeszcze cały czas walczę z jelitami a ostatnio położył nas jakiś okropny wirus, razem z dzieciakami mieliśmy ponad 39stopni gorączki. To był koszmar.

Co do przewijających się pytań. Ja brałam metypred do jakiegoś 6-7 tc. Dłużej mój organizm nie dał rady a bliźniakom odstawienie nie zaszkodziło. Acard jakoś ok 30tc odstawiłam, heparynę brałam jeszcze 2 tygodnie po porodzie.

Gogac jak Ty już bliziutko jesteś. Ach jak się cieszę.
wogóle strasznie fajnie się czyta jak Wam szybko rosną brzuszki:)
o naszej Pietruszce też przestać myśleć nie potrafię. W któryś dzień wpadłam na sąsiednie forum i tam odezwała się dziewczyna której bliźniakom przestało bić serduszko w 34tc. Niewyobrażalne:( wyć się chce. Ale dość smutków. Idzie wiosna a z nią mam nadzieję więcej sił bo się wykończę...

Gosia jakoś się odwdzięczę mam nadzieję.

Nut- przeszłaś samą siebie. Piękny jest i musiałaś się nieźle wykosztować. Jak tam sytuacja na polu walki?

Kaira- dobry duszku, dzięki że o mnie pamiętasz. W chwilach gdy spadam na dno bezsilności myślę o Tobie jaka jesteś dzielna:)
 
Ja też często myślę o Pietruszce. Wiem, że na to jeszcze o wiele za wcześnie, bo na razie musi się pozbierać, ale natrafiłam ostatnio na artykuł o szwach przezbrzusznych TAC zakładanych przed ciążą i myślę, że to mogłoby dać jej wielką szansę, o ile jeszcze kiedyś zechce...:-(
 
Zulus skarbie liwka prawie 10mce i co 3h do karmienia a wypija duzo .Jednak jej waga stoi bo zaczela sie ruszac raczkowac stawac pomalu chodzi wiec spala to co je
 
Kaira- i wogóle nie spała Ci więcej? Przeca to masakra:) mojej Karoli też waga średnio przybiera a dziecko jeszcze leży przecież. Ona je i równocześnie robi kupę. 3 razy dziennie. Sorki za obrazowość ale ja nie wiem czy to normalne. Pediatra mówi, że kupy ok ale musi zwiększyć ilość pokarmu ale kurka co ja jej mam przez pupę pchać jak Ona nie chce więcej i już. Tymek za to problem ma z ulewaniem, jak kupiłam mleko przeciwko ulewaniu to zaczęły się problemy z zaparciami. No mówię Ci cyrk:) on ważył 200gram mniej niż Karola a już waży 200 więcej. A kiedy Twoje dziewczyny zaczęły samodzielnie pić? Dodawałaś im jakieś kaszki na zagęszczenie pokarmu czy nie?
Nelly może Ty coś podpowiesz bo z tego co pamiętam Twoja Ewusia jest na MM i super przybiera:)
 
Zula starsza pila.max 120 do 3 roku zycia co 3h, liw pije po 180. zageszczanie, kaszki itp nic nie daja. Chce jesc i koniec. Ja od kilku lat nie przespalam.w nocy wiecej niz 5h.Liwka teraz non stop sie budzi, a to kaszel a jedzenie zeby, albo sie budzi o 24 gdzie idzie spac 20 i koniec spania do rana. Mamy stale pokarmy i ma.soliny apetyt, Lenak nie cciala jesc.
probowalam.z woda z wszystkim na noc nie ma.ze boli ;) nie jestws sama
Kupki tez czesto zawsze z rana. My jesteamy na mm od 4 mce.
liwka.od jakiegos czasu slabo przybiera ona ma zaburzona odpornosc i nie wiadomo czy dlatego czy przez ruch.
 
Witam, dziękuję za wszystkie mocno zaciśnięte kciuki ;*
Właśnie wróciłam z malej wycieczki do Tarnowa i tak jak Ewcia pisałaś, pan doktor jest najwspanialszym lekarzem jakiego dotąd spotkalam. Żaden lekarz a nawet wszyscy razem wzięci nie poświęcili mi tyle czasu. Wizyta trwała blisko godzine. Niech ktoś mówi co chce, ale jeśli jesteście choc troche z okolic Krakowa/Tarnowa to CAŁYM SERCEM GO POLECAM!!! Fakt leczy tylko pacjentki z niepłodnością i to tylko do końca ¾ miesiąca ale informuje o tym otwarcie. Zrobil USG wszystkiego co się dało z nerkami, trzustką i wątrobą włącznie, a przy tych badaniach to cenę na MEGA niską!
Może nie tryskał optymizmem ale w takiej sytuacji trudno szaleć. Teraz zaleciła tak:
1)najlepiej by było wysłać do GENESIS skrawki materiału celem zbadania chromosomów płodu bo dało by to nam odpowiedz na wady genetyczne płodu a jest to wg niego dość spora szansa patrząc na reszte badań- i tu pytanie, czy któraś z was robiła to badanie?
2)przypuszcza również przeciwciała antyjajnikowe bo mam po owulacji dużo torbielek, poza tym jajniki określił, że ”minął ich okres świetności” a endometrium 9mm więc witam w klubie….
3) homocysteina 9,40 za wysoka a insulina hmm niby też ale nie rozwijał tematu, skończyl na: „dieta”
4) do zrobienia troche badan, które przypuszczałam, ALLO-MLR, TEST CYTOTOKSYCZNY, AMH i CHROMATYNĘ męża ale to już wycieczka do Krakowa
5) wg niego heparyna tylko może mi zaszkodzić a nie pomóc..?
WIĘC DO ZIELONEGO ŚWIATŁA MI DALEKO…
PS najbardziej przeraża mnie to badanie wyskrobin :( co wy na to? mojej krwi niech biorą ile chcą...

PS II - a czy widziałyście bon rabatowy w diagnostyce na badania przed ciążą, w trakcie i dla dzieci na 65% zniżki. Jak chcecie to mam wiadomość na mailu
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nafoczka bardzo się cieszę, że wróciłaś zadowolona. Dziwi mnie kilka rzeczy, np ja mam identyczną homocysteinę 9,4 i doktor nic o niej nie wspominał, na moje pytanie, czy nie za dużo, powiedział, że do 10 jest jeszcze akceptowalna. Czemu clexane miałoby Ci szkodzić? Rozwinął temat? Wiem, że on nie jest zwolennikiem clexane, ale podobno przy dużej homocysteinie jest ryzyko zakrzepów...
Skąd miałabyś wziąć "materiał" na badanie genetyczne? To nie jest już po fakcie trochę?
 
Do góry