reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@olaa90 @Marthi @Oczekujaca123 i inne dziewczyny ja jak byłam w ciąży to poczułam nagle przesyt tych wszystkich informacji którymi się tu dzielimy.
Nie mogłam już tego czytać i nie chciałam słyszeć o wszytkim co się może zdarzyć bo i tak nie na wszystko mamy wplyw. Myślę że wiecie wystarczająco duzo a teraz tzreba w końcu komus zaufać lekarzowi i Bogu.
@iveo tez mam takie dni. Wtedy wylaczam forum, nie czytam, nie pisze. Nie pisze tez o wszystkich swoich myslach, problemach dolegliwościach, bo wiem , ze ile ludzi tyle opinii. Oprocz dbania o siebie fizycznie musze tez dbac o swoja psychike... czasem trzeba zaufac tylko sobie. :)
 
reklama
@iveo zgadzam się z Tobą... przesyt informacji też nie jest dobry.... Ja w pewnym momencie wolałabym nie mieć pewnej wiedzy... lekarz mi mówił że dobrze A ja jakby sprawdzałam czy na pewno .... I doszlam do wniosku że nie, tak się nie da ,trzeba zaufać i lekarzowi i Panu Bogu...
 
@iveo zgadzam się z Tobą... przesyt informacji też nie jest dobry.... Ja w pewnym momencie wolałabym nie mieć pewnej wiedzy... lekarz mi mówił że dobrze A ja jakby sprawdzałam czy na pewno .... I doszlam do wniosku że nie, tak się nie da ,trzeba zaufać i lekarzowi i Panu Bogu...
Ja tez tak mam. Dopytuje moja gin o milion rzeczy i w koncu musi mnie delikatnie opierdzielic, bo chyba czuje, ze ja to te info z foruk i inncyh miejsc internetowych mam.. ona mowi "jest ok, nie martw sie ", a ja szukam dziury w calym. W koncu ostatnio powiedziala mi dosadnie, ze juz swoje wyplakalam w poprzedniej ciazy i w tej moge miec jeszcze rozne problemy wiec poki jest poczatek i jest dobrze to mam sie uspokoić i przestac szukac problemu... i w sumie tak jest. Musze jej ufac, ufac sobie i Bogu. Innego wyjscia i pomyslu na przeżycie tej ciazy nie mam.
 
@Marthi @MildredLeaf hej dziewczyny, ja też jestem z Poznania. Zdecydowałam się na dr Kujawę, ordynatora ze świętej rodziny, jednak wybierając go myślałam raczej o szczęśliwym porodzie u niego na oddziale, a nie o poronieniu. Co prawda przydarzyło mi się to dopiero raz i pierwsza wizyta po zabiegu dopiero za tydzień, ale nie wiem jak on współpracuje po stracie ciąży i czy czasem nie jest jednym z tych "to się czasem zdarza, trzeba próbować dalej".
 
Moja gin po pierwszym stwierdziła że się tak zdarza i dala zielone światło od razu po pierwszej miesiączce. Drugiej już nie miałam byłam w ciąży. Zarodek do 6 tyg rozwijał się prawidłowo chodź bhcg wzrastała tylko o 20% a byłam obłożona acardem luteina i duphastonem max dawki. Myślę że to mogła być też jakas infekcja pochwy bo w pierwszej miała infekcje tabletki dopochwowe a później antybiotyk dopochwowy. A w drugiej luteina zaciemnia obraz bo tez dopochwowo. Teraz czekam na @ a od tyg mam upławy i też nie za zdrowo wyglądają. Na pewno po 1 @ zrobię wymaz na wszystkio co się da żeby wykluczyć. Chociaż twoja [Madzix88] może była przypadkiem genetycznym. Jednak jakbym mogła cofnąć czas to już po 1 poronieniu był się przebadała.
 
Rety @dżoasia ! Dwa ♥️♥️???? Oby dwa pozostały za te wszystkie wcześniejsze! Możesz więcej tego atosibanu? Bo to chyba na wyciszenie macicy?
@marzycielka81 jestem w szoku, ze żaden lekarz, znając Teoj przypadek, nie chce dać l4. Mnie na każdej wizycie od poczatku pytało obydwu: l4? A od połowy ciąży to już mi ten na NFZ wpisuje w dokumentację, że odmawiam zwolnienia :oo: No ale rozumiem, ze to dla niego „dupochron” w razie w. Zycze powodzenia na krzywej i oby w 8 tc było piękne ♥️.

Dzisas to co piszecie o tej przegrodzie i wypadnięciu dziecka do środka - omg!

Dziewczyny mamusie w których tyg robiłyście gbs, powtórne hcv, hiv i całą resztę? Wg Banacha gbs dopiero w 37, serio tak późno?

Dzus mi wyjechał z takim wykładem o CC, widząc, ze mała ciagle dupką w dół, ze gdybym już wczesniej nie była uświadomiona to pewnie bym się załamała.... CC to największe zło tego świata. Kazał załatwiać mi z anestezjologiem wlew w wit c, kupić od Zięby shot z koenzymem q10, pogadać z ginem o podaniu oksytocyny i prosić położną o wysmarowanie policzków małej wydzueliną z mojej pochwy - tak robi się w Niemczech ponoć po CC, żeby chociaż częściowo skolonizować florę bakteryjną na dziecku. Przy SN złapałoby to wszystko w kanale rodnym. I jeszcze kazał poszukać na you tube debaty wczorajszej o szczepieniach (aluminium) i najlepiej nie decydować się na szczepienie przeciw gruźlicy, bo to i tak inny szczep w szczepionce, nuz ten, ktiry nas może dopaść. Wiec nieprawda, ze to jest szczepienie przeciw gruźlicy. Cóż..... łeb kwadratowy :szok:
 
@marshia tak, 2 :) wiadomo, ze jeszcze nie ma sie co cieszyc. Staram sie to dopuszczac do swiadomosci, myslec o tym ale na radoche jeszcze za wczesnie. Ten atosiban kosztuje 800zl, w szpitalu bankowo by mi tego nie podali. Jak trzeba bedzie to bede bulic ale dla mojego zdrowia psychicznego lepiej nie, bo same leki po transferze mnie kosztuja ponad 3tys na miesiac, nie wyrobie na wiecej.

Faktycznie leb kwadratowy od tego co piszesz:o:oops:o_O
 
reklama
@MildredLeaf To czekam na info! :)

@iveo - ja nie jestem w ciąży ale tez od jakiegoś czasu już czuje taki przesyt i w sumie od ostatniego poronienia w czerwcu nie szukam, nie czytam.... Zwolniłam z badaniami, ciągłym kontrolowaniem krwi. Oszaleć można dlatego zostawiam to losowi póki co i już się tak nie edukuje jak jeszcze rok temu ;) Także świeta prawda! Miałam tez taki czas ze było mnie tu znacznie mniej bo miałam też dość czytania o kolejnych objawach, o innych badaniach, o nowych ciążach i generalnie miałam dość tematu około ciążowego... Ale to chyba normalne i wydaje mi się że każda ma z nas mniej więcej takie momenty.

@Madzix88 - Witaj. Ja szczerze mówiąc nie znam doktora Kujawy i ciężko mi jest cokolwiek powiedzieć, natomiast musisz się przygotować, ze wielu naprawdę wielu lekarzy uważa, ze pierwsze poronienie nie jest jeszcze powodem do jakiegoś szerszego diagnozowania się. Mi nawet dwóch lekarzy powiedziało to po drugim poronieniu bo zalecenia do diagnozy są po 3 poronieniu, ale ja zaczęłam działać na własną rękę i się diagnozować sama - jak większość tutaj.

@marshia - jprdl, łeb kwadratowy. Serio.
 
Do góry