reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@marshia ja powiem tak , z CC jestem zadowolona przeszłam i wspominam dobrze . Po porodzie wiadomo zawsze ciężko ale to się zapomina i do przetrwania... 5 razy gorszy byl dla mnie nawał pokarmu i ból piersi . Ja sobie CC całkiem inaczej wyobrażałam , a jestem mile zaskoczona [emoji4] musisz wybrać według wskazań i według własnej psychiki ... u mnie nawet nie tyle wskazania co psychika nie pozwoliła na sn ... jakoś strasznie sie bałam o komplikacje które uważałam ze mogą byc dla niej większe przy sn niz przy cc ale to bylo moje podejście bo do sn nic nie mam .
Ja słysząc sn sztywnialam na sama myśl takze u mnie by nie przeszło .
Pomysl i obgadaj z lekarzem . Ja z moja dr byłam jednomyslna i obydwie balysmy sie do samego końca jaka ta moja dziewczynka duża będzie, na ciążowym strachu się skończyło zaczęła płakać I dostała 10 pkt [emoji7] Ale wszystko poszło perfecto [emoji4]

Ps. Jule zobaczyłam od razu po urodzeniu jeszcze z pepowinka potem do ucałowania później tato kangurowal jak mnie szyli przyjechalam i dostalam ja do cyca i tak już była z nami cały cZas . Na pierwsza noc tylko nie bo wiadomo . Od rana już miałam z powrotem . Wstawalam po 6h i prysznic od razu . W nocy już sama szlam do wc bez pomocy

Dziś kończymy tydzień ♡
 
Ostatnia edycja:
reklama
@marshia ja zrobiłam CC że względu na wiek bo tak chcieli lekarze.
I mój M też się bał sn że coś się stanie dzidzi. Bo wszyscy twierdzili że w tym wieku akcja nie pójdzie.
Sama nie miałam odwagi robić po swojemu.
Ale zawsze panicznie się bałam CC. Może to było przeczucie bo moje wspaniale nie było i nie jest. Nie weszło znieczulenie nie mogli opanować bólu po, wstałam po 24 h a boli mnie do dziś.
Poza tym brzuch jest dziwny rozlazły bez czucia są różne ciągnięcia i mi ciężko uwierzyć że się po tym wróci do normalnej formy.

Natomiast główne przeciwwskazanie do sn to dla mnie że nie wiadomo na kogo trafisz i czy bedzie na tyle rozumny żeby w odpowiednim momencie zadecydować o CC
 
Ja mialam cc 15 30 a wzielam prysznic po powrocie do domu w sobote wieczorem :D bo sie balam i w sumie nie dalabym rady ale balam sie nawet w sobote ze bedzie szczypac nawet sie mezowi poplakalam ze sie boje prysznica:D ach ten baby blues:D maz sie smieje ze mnie na szczescie i tuli:)
 
@iveo jesli mogę spytać - w jakim jesteś wieku, ze przez to zakwalifikowali cię do cc. Pierwsze słyszę, ze z racji wieku lepiej zrobić cc.
Ja swoją cc wspominam koszmarnie - miałam taki ucisk na klatce, ze oddychać nie mogłam. I do tego takie odruchy wymiotne, ze tylko się modliłam żeby już był koniec. Nawet małego nie byłam w stanie dobrze obejrzeć - akurat miałam torsje
 
@maa821 ja też jak mi małego pokazali to się bardziej darłam żeby mnie znieczulili w końcu niż przeżywałam piękną chwilę
Mam 40tke do CC mnie nikt nie zmuszal ale wszyscy sugerowali. Bo wcześniejsze straty i że to bezpiecznej. Bo pessar i szyjka się nie rozewrze.
Patrząc na historie z forum wydawało mi się też że trudno po tych naszych ciążach podtrzymywanych lekami urodzić naturalnie.
 
@marshia ja powiem tak , z CC jestem zadowolona przeszłam i wspominam dobrze . Po porodzie wiadomo zawsze ciężko ale to się zapomina i do przetrwania... 5 razy gorszy byl dla mnie nawał pokarmu i ból piersi . Ja sobie CC całkiem inaczej wyobrażałam , a jestem mile zaskoczona [emoji4] musisz wybrać według wskazań i według własnej psychiki ... u mnie nawet nie tyle wskazania co psychika nie pozwoliła na sn ... jakoś strasznie sie bałam o komplikacje które uważałam ze mogą byc dla niej większe przy sn niz przy cc ale to bylo moje podejście bo do sn nic nie mam .
Ja słysząc sn sztywnialam na sama myśl takze u mnie by nie przeszło .
Pomysl i obgadaj z lekarzem . Ja z moja dr byłam jednomyslna i obydwie balysmy sie do samego końca jaka ta moja dziewczynka duża będzie, na ciążowym strachu się skończyło zaczęła płakać I dostała 10 pkt [emoji7] Ale wszystko poszło perfecto [emoji4]

Ps. Jule zobaczyłam od razu po urodzeniu jeszcze z pepowinka potem do ucałowania później tato kangurowal jak mnie szyli przyjechalam i dostalam ja do cyca i tak już była z nami cały cZas . Na pierwsza noc tylko nie bo wiadomo . Od rana już miałam z powrotem . Wstawalam po 6h i prysznic od razu . W nocy już sama szlam do wc bez pomocy

Dziś kończymy tydzień ♡
Roxi super że poród taki bezproblemowy . Ja po 2 cc i teraz jak się uda będzie 3 . W jakim szpitalu rodzilas i kto prowadził ciaze bo ty chyba z okolic Rzeszowa.
 
Totois, agatush, Destino, dzięki za opisy porodów! Super jak to opisujecie z minuty na minutę, godziny na godzinę, czytam z zapartym tchem zawsze [emoji4] totois przebilas wszystkich długością posta!! Super [emoji4]

Edit: kilka godzin wcześniej napisałam posta a teraz widzę ze mamy więcej historii jeszcze! Super! Piszcie dziewczyny swoje przeżycia.
 
Hej dziewczyny. Mam pytanie. Może któras mi pomoże??
Miałam niedoczynność tarczycy, brałam leki. Odstawiłam po porodzie (23 tydz) bo wynik miałam ok. Teraz miesiąc po miesiącu mój wynik jest poniżej 0,5 a ft4 zawyzone czyli świadczy to o nadczynności.. Jak że staraniem się o dziecko? Czy ktoś tak miał i było wszystko ok? W piątek mam endokrynologa ale stwierdziłam że napiszę, zapytam Was :)
 
reklama
Do góry