reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@marzycielka81 mocne kciuki !

@olaa90 uda sie i Wam ;* jestem pewna ! tylko mam wrazenie , że falowo idzie z zachodzeniem , a potem wymiana znowu ... czytałam ostatnio watek ciaz zakończonych sukcesem i bardzo podnosi na duchu ile cudow formowych rodzi sie kazdego roku

My wczoraj opuscilismy patologie ciazy ... strachu najadlam i wyplakalam swoje . Ta ostatnia prosta jest bardzo trudna .
Dzieki Bogu na strachu sie skonczylo . Nie chcialam Wam zasmiecac tutaj rozmowy wiec co nieco pisalam na zamknietym .

Za wszystkie 3mam kciuki ! ♡ i za mamusie i za szybkie diagnozy i zafasolkowanie !
 
reklama
@smerfik88 ja jestem 34+4. Mam przyjść na kolejna wizytę w czwartek i lekarz ma do tego czasu przemyśleć jak to wszystko najlepiej teraz rozwiązać. Pewnie się z kims tez skonsultuje, przeanalizuje. Kazał mi być spokojna. Łatwo powiedzieć! Tak sobie tłumacze, ze jakby było jakieś bezpośrednie zagrożenie dla mnie czy dziecka to chyba by mnie do szpitala położył. Mam nadzieje, ze jest sens w moim myśleniu
 
@smerfik88 a co to za sprzet? Ogolnie maz mowi, ze jak poszlo do reki to faktycznie bylo jak piszesz, ze poczulas w rece i nigdzie dalej sie to nie dostalo. Niestety jest tak, ze jak wyjmiesz sprzet z gniazdka to jeszcze przez chwile jest energia na bolcu i to ona byla winna. Najwieksze zagrozenie jest gdyby to bylo podlaczone do gniazdka i wtedy by soe prad kopnal.

@roxie123 najwazniejsze ze z dzieckiem wszystko ok. Juz naprawde nieduzo zostalo i niedlugo bedziecie sie tulic.
 
Witajcie :)

Marzycielka nosek do gory, postaraj się chociaz troszkę pozytywnie myslec:*

Smerfik jak Cię pani dr podliczy za konsultacje telefoniczne to się nie wypłacisz hihi. Zartuje oczywiscie i cieszę się, ze wszystko ok:*

Brzuszki kochane całuję

Burczus jakie teraz plany kochana? Bo nie wiem co u Ciebie

Bertha to kiedy zaczynasz naukę w Krk? :)

Staraczki powodzenia!!

Witam nowe koleżanki
@kas90 u mnie czas przygotowań. A mianowicie mąż się zaczyna witaminizować, bo wyszła mu zła fragmentacja dna plemnika. Wyszła taka,że choćbym ja była super zdrowa to cud nad Wisłą musiałby się zdarzyć, by dobry plemnik akurat się trafił do zapłodnienia i ciąża miała szansę się utrzymać. I chyba mój mąż z tą wiadomością sobie nie poradził za dobrze. Ja się denerwuję, bo my, kobiety robimy tyle badań, tyle bierzemy na siebie, tyle leków,które maja mega skutki uboczne...a faceci? Badanie? robienie sobie dobrze(tak upraszczając oczywiście), leki? witaminy,ruch,zdrowsze jedzenie. A i tak z mobilizacją jest problem. To mnie wnerwia. Musiałam zrobić konkretna jazdę, by do M doszło,że bez jego pracy nad sobą nie będzie nic. No zobaczymy, czy weźmie sobie to do serca.
A Ty @kas wrzuć na zamknięty jakieś nowe wasze fotki :)
 
Ja dziś po wizycie :) dzidziuś ma 26mm co wg lekarza odpowiada 9+1, a powinno być10+0, ale we wtorek moja gin mierzyła 22mm i też mi powiedziała 9+1. Ważne że urósł :) serduszko bije 179 na minutę, bo ktoś tu o to pytał :) także chyba jest okej. Jest trochę krwi gdzieś tam, także ona się może chcieć ewakuować, ale podobno nie grozi nic dziecku.
 
reklama
@maa821 tak po prostu jest. Im dalej tym trudniej. Cialo juz zmeczone fizycznie ciezarem ciazy i umysl umeczony zyciem w ciaglym stresie. Juz niedaleko. A nawet jesli cos zacznie sie dziac, to zdaza z cesarka. Jeszcze troszku i bedziecie razem po tej stronie brzuszka. Jakie imie wybraliscie?

@smerfik88 sliczni jestescie, piesio tez

@kas90 to juz roczek ciesz sie kochana, niedlugo Asia sie usamodzielni a wy bedziecie mogli miec drugiego maluszka.
Powiem ci, ze mnie cieszy mijajacy czas i to jak Nati sie rozwija. Jest cudowny i nie przeszkadza mi, ze tak szybko dorasta. Swiata poza nim nie widze

@roxi123 [emoji307]

@burczuś niestety mezczyzni gorzej znosza problemy zdrowotne. Za bardzo biora to do siebie i chyba w ich oczach mocno traci na tym ich meskosc. Po prostu trudno m zmierzyc sie z brakiem poczucia wlasnej wartosci. Chyba trudno im pojac, ze nie obarczamy ich wina, ale oni siebie owszem.

@marzycielka81 na kiedy przewidujesz testowanie?
 
Do góry