reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

U mnie strata w 23tc teraz w czerwcu.
Staralismy sie 3 cykle i sie udalo, ciaza ksiazkowa, czulam sie dobrze, wizyty co dwa tyg , prenatalne super... no i 20czerwca plamienia, pojechalam na IP okazalo sie ze pecherz uwypuklil sie do pochwy, lezalam 1 dzien, nic sie nie poprawiło, pecherz byl coraz niżej nie bylo na co zakladac szwu, ale z dzieckiem bylo dobrze.. niestety to byl 23 tc i 23czerwca urodzilam Franka ktory zmarl w trakcie porodu.
Prawdopodobnie niewydolnosc szyjki lub infekcja..dzieki dziewczynom z forum zrobilam tez inne badania ktore moga pomoc.mi sie uchronić w kolejnej ciazy przed stratami
Wyszla mi mutacja mthfr, v leiden i pai. Oprocz tego tsh podwyzszone , ale nie znacznie, do tego insulinoopornosc... Od kolejnego cyklu mielismy zaczac starania ale jak na razie to @ nie nadchodzi i czekam.. bo zawsze byla na czas , idealnie w terminie.
I taka to moja historia.

Bardzo mi przykro [emoji27]
Z forum można wyciągnąć bardzo dużo, dziewczyny są tu bardzo pomocne i na prawdę z dużą wiedzą, której pozazdrościć moglby niejeden lekarz.
Będzie dobrze zobaczysz! Wiesz przynajmniej z czym walczyć!
 
reklama
@7Martynka88 ja od zawsze śpię w skarpetkach, bo jestem "stopowy zmarzluch" :D a tak się przyzwyczaiłam swego czasu do tego stopnia, że nawet przy 30 stopniach spalam w skarpetkacht:D
U mnie historia jest taka. Po 3miesiącach starań zaszłam w pierwszą ciążę, która skończyła się w 9tc.... Po prostu serduszko przestało bić. Wcześniej wszystko okej. Po 5miesiącach od straty zaszłam w ciążę, podejrzewam że była wada genetyczna bo późno wyszedł test, ciąża młodsza o 2tyg a owu potwierdzona monitem w 17dc. Poroniłam w listopadzie. Potem zrobiłam mnóstwo badań, wszystko na własną rękę, moja gin nie potrafiła mi za bardzo pomoc. Zmieniłam lekarza, zrobił resztę badań, dał zalecenia, po 3cyklach zobaczyłam dwie kreski :) aktualnie wg om 8+4 wg usg 7+5. Mam ogromny stres, jakoś trzeba się trzymać i wierzyć :)
A powiedz mi, skoro 1.5roku nie możesz zajść, robiłaś drożnosc?? Bo może to jest przyczyną że nie możesz teraz zajść....
 
@7Martynka88 ja od zawsze śpię w skarpetkach, bo jestem "stopowy zmarzluch" :D a tak się przyzwyczaiłam swego czasu do tego stopnia, że nawet przy 30 stopniach spalam w skarpetkacht:D
U mnie historia jest taka. Po 3miesiącach starań zaszłam w pierwszą ciążę, która skończyła się w 9tc.... Po prostu serduszko przestało bić. Wcześniej wszystko okej. Po 5miesiącach od straty zaszłam w ciążę, podejrzewam że była wada genetyczna bo późno wyszedł test, ciąża młodsza o 2tyg a owu potwierdzona monitem w 17dc. Poroniłam w listopadzie. Potem zrobiłam mnóstwo badań, wszystko na własną rękę, moja gin nie potrafiła mi za bardzo pomoc. Zmieniłam lekarza, zrobił resztę badań, dał zalecenia, po 3cyklach zobaczyłam dwie kreski :) aktualnie wg om 8+4 wg usg 7+5. Mam ogromny stres, jakoś trzeba się trzymać i wierzyć :)
A powiedz mi, skoro 1.5roku nie możesz zajść, robiłaś drożnosc?? Bo może to jest przyczyną że nie możesz teraz zajść....

Hahaha w lato w skarpetach? Hahaha [emoji6]Oczywiście, że tak! Będzie dobrze! Zobaczysz [emoji6] przecież kiedyś musi!

Robiłam drożność w tamtym roku i było ok, ale może warto powtórzyć? Myślisz, że przez rok mogło się coś zmienić?
 
Hahaha w lato w skarpetach? Hahaha [emoji6]Oczywiście, że tak! Będzie dobrze! Zobaczysz [emoji6] przecież kiedyś musi!

Robiłam drożność w tamtym roku i było ok, ale może warto powtórzyć? Myślisz, że przez rok mogło się coś zmienić?
A co juz badalas ? Lekarz podaje jakies mozliwe przyczyny dlaczego Wam sie nie udaje ? :*
 
Hahaha w lato w skarpetach? Hahaha [emoji6]Oczywiście, że tak! Będzie dobrze! Zobaczysz [emoji6] przecież kiedyś musi!

Robiłam drożność w tamtym roku i było ok, ale może warto powtórzyć? Myślisz, że przez rok mogło się coś zmienić?

Wydaje mi się że mogło się zmienić. Jest tu dziewczyna która zawsze zachodziła w ciążę za pierwszym razem, a po zabiegach jednym i drugim nagle się okazało że zrobiła się niedrożnosc w obu jajowodach... Także może warto sprawdzić jednak??
 
Hej dziewczyny, bralam Letrozol i bylam dzisiaj na usg w 10dc lekarz robiac usg powiedzial ze moglby byc wiekszy ten pecherzyk i z tego wszystkiego nie pamietam ile mial mm ale od12 do 14 nie wiecej... powiedzial ze wychodzi na to ze bede miala opozniona owulacje... kolo piatku starania ... czy ktoras z Was miala tak? I zaszla w ciaze?
 
reklama
Do góry