reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Auri_a @anna_kat A jednak myślałam że później będzie łatwiej .... heh...

@Destino też wiem jak to badanie wygląda i cholernie się to boję ..... Ale musi być dobrze i koniec prawda?

@marshia pani doktor sobie tam coś ostatnio oglądała , więc myślę że gdyby coś zauważyła na pewno by mnie poinformowała.... na pewno ma nerki pęcherz bo ostatnio na usg po prostu zrobił siku.... masz rację muszę się trochę uspokoic... i przestać się nakręcac...
 
reklama
@smerfik88 ja Cie dokladnie rozumiem tez tak mam :p tzn prenatalne mnie nie strasuja nie wiem czemu ale kazdy bol to mega. Ja codziennie przechodzę wahania nastroju. Jak nie boli to jestem mega szczesliwa jak boli to jestem zalamana. A tez obiecałam sobie ze ta ciaza bedzie inna ze tym razem bede miala luz ze bede ciwczyc i bede pracowac do grudnia. Tak to byly oczekiwania a rzeczywistość : od 2 tyg nie pracuje a mamy wrzesień 80% dnia leżę :D
No nic warto się poswiecic ale mysle ze to moj ostatni raz i moje dziecko nie będzie mialo rodzenstwa przynajmniej nie biologicznego.
 
Dziewczyny, przepraszam że dopiero teraz ale był mega poślizg....
Ja już po wizycie. Podobno wszystko okej, ale średnio wierzyłam lekarce niestety... Macica mocno skurczona, a powinna być luźniejsza. Także wcale nie jestem spokojniejsza :(
 
Dziewczyny, przepraszam że dopiero teraz ale był mega poślizg....
Ja już po wizycie. Podobno wszystko okej, ale średnio wierzyłam lekarce niestety... Macica mocno skurczona, a powinna być luźniejsza. Także wcale nie jestem spokojniejsza :(
No nareszcie kochana:)
Musisz wierzyć że jest wszyatko ok. W końcu dojtorka widziała nie jedną ciaźę:) a jak serduszko?
 
Ostatnia edycja:
@Zzzzzz moja rada na dzis odpusc bol brzucha troche, bo im wyzsza ciaza, tym go wiecej. Zadreczysz sie dziewczyno, a co za tym idzie zestresujesz dziecko. Musisz znalezc sobie na to sposob. Niestety lezenie nim nie jest, bo potem macica sie rozleniwia i spina przy najdrobniejszym ruchu. Sprobuj chociaz spacerowac. Mnie wyjscia z domu z psem na spacer mocno odstresowywaly. Co prawda zaliczalam kazda lawke niemal, ale to naprawde dobrze robi psychice

@roki_1991 mialam nadzieje, ze sie nieco uspokoisz. Przykro mi, ze wciaz zyjesz niepewnoscia. Moze jakas prywatna wizyta?
 
Ostatnia edycja:
@burczuś nie sprawdzała jak bije. W ogóle usg było mega krótkie i nie jestem zadowolona z wizyty....
@Destino to była wizyta prywatna... Także no...

Żeby mnie jeszcze wystraszyc to zmierzyła coś a tam 0.4cm... No to mówię jej ze tyle ty było tydzień temu... A ona do mnie ze to nie crl. Crl zmierzyła i było 0.9cm i pojawił się wiek ciąży - 6+6. No to to by się zgadzało z ostatnio usg.
Boję się tylko tego skurczu macicy, o którym powiedziała dopiero na sam koniec a nie przy badaniu. Może nie chciała mnie denerwować, nie wiem sama.
Następna wizyta za 2tyg i wtedy się okaże. Wóz albo przewóz...
A właśnie powiedzcie mi, czy taki skurcz macicy może być spowodowany tym że 1.5h siedziałam w poczekalni i się stresowałam? Czy to raczej nie to
 
@Destino dzięki za wsparcie :) lekarze poki co odradzają spacerow, dziś się dowiedzialam ze mam miękka szyjkę. Na szczęście dluga i zamknieta :) poki jestem w ciąży nie narzekam na los

@roki_1991 ale to lekarka Ci powiedziala o tym? Co dokladnie mówila?
 
reklama
@Zzzzzz tak. Powiedziała mi już na koniec wizyty. I tylko dlatego mam wrażenie że zapytałam o kształt pęcherzyka ciążowego, bo jest długi i wąski i trochę wygięty w łuk. Powiedziała że macica jest skurczona (pokazała to na zdjęciu usg) i powiedziała żeby jeść magnez.
Kurde, no chyba by mnie nie Okłamala że jest okej... Więc muszę wierzyć że jest dobrze i jakoś przeżyć te dwa tygodnie teraz
 
Do góry