Dołączyłam i ja do krwawiacych... masakra ile stresu przeszłam.... byliśmy na sorze , dzidzia żyje, ma się dobrze, przyczyna nie znana ,możliwe oczywiście że heparyna tak namieszala....
Ale po kolei czułam się dzisiaj od samego rana slabo , upał dawał ni tak po palić że mąż mnie zawiózł do mamy żebym nie była sama. Godz 19 dzwoni mąż że po mnie jedzie A ja że ok że czekam , trzy minuty później wstaje z krzesła A tam krew , lecę do łazienki prawie zawał. Szybko tel do mojej pani doktor , uspokoila że czasem się zdarza Ale na sor...zrobił mi Pan doktor usg okazuje się że babelek się ma dobrze i nie wiadomo od czego to krwawienie.... wróciłam do domu to miałam cała podpaske z krwi taką bardzo rozrzedzona jakby woda.... mega dziwne .... wzięłam letni prysznic i od godz 9 nie krwawie nic.... Teraz byłam siku to jest czysto, przy podcieraniu ledwo zauważalna zmiana barwy.... Mam nadzieję że już będzie dobrze i wszystko się uspokoi .... Ehh....przepraszam że tylko o sobie Ale musiałam się wyzalic....
Dziewczyny czy to normalne że czuje teraz lekko podraznione podbrzusze?
Ale po kolei czułam się dzisiaj od samego rana slabo , upał dawał ni tak po palić że mąż mnie zawiózł do mamy żebym nie była sama. Godz 19 dzwoni mąż że po mnie jedzie A ja że ok że czekam , trzy minuty później wstaje z krzesła A tam krew , lecę do łazienki prawie zawał. Szybko tel do mojej pani doktor , uspokoila że czasem się zdarza Ale na sor...zrobił mi Pan doktor usg okazuje się że babelek się ma dobrze i nie wiadomo od czego to krwawienie.... wróciłam do domu to miałam cała podpaske z krwi taką bardzo rozrzedzona jakby woda.... mega dziwne .... wzięłam letni prysznic i od godz 9 nie krwawie nic.... Teraz byłam siku to jest czysto, przy podcieraniu ledwo zauważalna zmiana barwy.... Mam nadzieję że już będzie dobrze i wszystko się uspokoi .... Ehh....przepraszam że tylko o sobie Ale musiałam się wyzalic....
Dziewczyny czy to normalne że czuje teraz lekko podraznione podbrzusze?