roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
Każda ma chyba tez inne doświadczenia...
To nie jest tak do końca ze ja mu bronie...
Ja ja nie uznaje alkoholu wcale zacznijmy od tego i mój facet od początku o tym wiedział .
Nie byłabym z facetem co się nie obejdzie bez piwa dziennie bo co to piwo .
Może mam swoje zasady ale każda jest inna . Po co męczyć mi się z nim później i jemu samemu z sobą jak pijany .
Alkohol nic nie zmieni ...
Ja za to nie lubię kobiet co pozwalają facetom na wszystko a potem płaczą ze pije czy ze przesadza z procentami albo uzerala się z nim bo się spil w trupa na imprezie dla mnie impreza bez nadmiaru alkoholu w dobrym towarzystwie jest ok a bie taszczyc zwłoki do domu .
Dla mnie alkohol może nie istnieć za dużo wycierpialam przez niego to swoją drogą ...
CZasami trzeba facetowi pojechac i trochę go sprowadzić na ziemię bo nie jest pepkiem świata , ja ciągle wszystko ukrywam żeby czasami ktoś nie widzial czegoś po mnie itd dlatego nie piszcie mi tu zwykle tylko o sobie bo ja jestem sama sobie głównie a o niego dbam jak moge i nie ma źle bo jego w tych tematach nie mieszam bardzo tylko jak muszę żeby mu nie dokładać .
Dlatego też nie lubię jak ktoś go buntuje a napij się jeszcze a temu głupio to co ma zrobić a ja się denerwuje takimi ...
A w jego rodzinie zawsze tak jest...
U mnie jest fajnie piją wszyscy normalnie o on wie kiedy mieć dość itd a tam na sile mu pchaja dlatego ja wolę wyjść bo wiem jaka jego rodzina jest ...
Także nie każdy ma podejście takie mam to w dupie niech się napije
Jak jest impreza to się nie raz napije czy razem nawet i jest wesoło itd ale u niego to jest masakra dla mnie
Koniec tematu bo to jak z wszystkim milion zdań [emoji39]
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
To nie jest tak do końca ze ja mu bronie...
Ja ja nie uznaje alkoholu wcale zacznijmy od tego i mój facet od początku o tym wiedział .
Nie byłabym z facetem co się nie obejdzie bez piwa dziennie bo co to piwo .
Może mam swoje zasady ale każda jest inna . Po co męczyć mi się z nim później i jemu samemu z sobą jak pijany .
Alkohol nic nie zmieni ...
Ja za to nie lubię kobiet co pozwalają facetom na wszystko a potem płaczą ze pije czy ze przesadza z procentami albo uzerala się z nim bo się spil w trupa na imprezie dla mnie impreza bez nadmiaru alkoholu w dobrym towarzystwie jest ok a bie taszczyc zwłoki do domu .
Dla mnie alkohol może nie istnieć za dużo wycierpialam przez niego to swoją drogą ...
CZasami trzeba facetowi pojechac i trochę go sprowadzić na ziemię bo nie jest pepkiem świata , ja ciągle wszystko ukrywam żeby czasami ktoś nie widzial czegoś po mnie itd dlatego nie piszcie mi tu zwykle tylko o sobie bo ja jestem sama sobie głównie a o niego dbam jak moge i nie ma źle bo jego w tych tematach nie mieszam bardzo tylko jak muszę żeby mu nie dokładać .
Dlatego też nie lubię jak ktoś go buntuje a napij się jeszcze a temu głupio to co ma zrobić a ja się denerwuje takimi ...
A w jego rodzinie zawsze tak jest...
U mnie jest fajnie piją wszyscy normalnie o on wie kiedy mieć dość itd a tam na sile mu pchaja dlatego ja wolę wyjść bo wiem jaka jego rodzina jest ...
Także nie każdy ma podejście takie mam to w dupie niech się napije
Jak jest impreza to się nie raz napije czy razem nawet i jest wesoło itd ale u niego to jest masakra dla mnie
Koniec tematu bo to jak z wszystkim milion zdań [emoji39]
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom