Madziu, ciężko mi kochana coś więcej teraz napisać, nie chcę pisać "będzie dobrze/musisz wierzyć/to był przypadek/złośliwość losu", bo wiem jak Ci ciężko. Od mojego poronienia II minie 3.01. rok, a ja nadal nie mogę się z tego otrząsnąć i boję się powtórki... Drugi raz wada genetyczna pod rząd, w mojej opinii, nie jest normalna i należy szukać przyczyn gdzieś indziej. Pytanie gdzie? Jakie badania jeszcze wykonać by uzyskać odpowiedź? Rozumiem, że konflikt serologiczny i tego typu kwestie wykluczyliście? Z drugiej strony nie wiem ile kochana masz lat, ale często wady pojawiają się częściej powyżej 35 roku życia, być może genetyka jest ok, ale wiek stanowi jakąś przeszkodę? Nie chcę Cię, kochanie, dołować, myślę, że powinnaś umówić się na badania do jakiegoś genetyka, może powtorzyć też badanie mutacji?