reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny takie o ktorych pisala @Kitki i @plastulinka to prawdziwe fajterki.

Ciesze sie pladtulinka ze nieborak sobie poszedl oby na dobre. Wierze,ze wiesz co robisz i trzymam kciuki za obrana droge ,zycze ci aby Bóg w koncu wysluchal cie rowniesz w kwestii dziecka bo wierze,ze raczysko sobie poszlo precz rowniez dzieki modlitwie.
 
reklama
@Chocolateri fajnego musisz mieć lekarza na pewno spokojna wychodzisz z wizyty z tskim wariatem pozytywnym [emoji14]

@Kitki [emoji173] .Czytałam tą historie emy serce serce pęka
Popieram ale osobiście nie wypowiem się nie mam na to siły każdy robi jak uważa ja swój poglad wyraziłam kilka razy

@kas90 nie pozwolili mi pic pokrzywy tylko te laktacyjne
Tak.... bardzo. Jest bardzo pozytywny a o diagnostyce nie chciał nawet słyszeć [emoji23] jest bardzo przystojny , czarujący i zawsze uśmiechnięty. Mój mąż ostatnim razem gdy go zabrałam prawie go rozszarpal; więc już go nie zabieram.
Panie dr a leki na podtrzymanie? , ale po co ? Przecież organizm pozbywa się tylko wadliwych zarodków. -odp doktora
Panie dr a może badanie w kierunku immunologii? Pani Małgosiu immunologia to bzdury i coś takiego w przypadku poronien nie istnieje. Jesteśmy najlepsza klinika w Szwecji i to my uczymy innych.
Głowa do góry! Następnym razem na pewno się uda ! [emoji23]
Taka z nim była gadka. Więc on robi swoje a ja biorę leki przepisane przez przyjaciela gina z Polski I wszyscy są zadowoleni [emoji23]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Kitki i @czarna_mala
U mnie spokojnie, aż zbyt spokojnie. Chciałabym żeby jakoś mały tuptuś zajął mi trochę czasu. Jestem zdrowa, badam się w Centrum Onkologii co 3 miesiące. Za kazdym razem jest strach. Ale mimo tego nie jestem w stanie wyzbyć się myśli o macierzyństwie. Wiem ze to duże ryzyko,wiem że to nie rozsądne. Ale większość z Was na tym forum mnie zrozumie.Mam na koncie 6 poronień i nowotwór w ostatniej fazie złośliwości Ale nie potrafie żyć bez dziecka...
Ja mysle ze doczekasz sie tupotu małych stopek o ktorych tak marzysz, z całego serca Ci tego życzę. Jestes wojownikiem, rozprawiłaś sie z raczyskiem, poradzisz sobie ze wszystkim[emoji5] a co mowia lekarze? Kategorycznie zabraniaja ciazy?
 
@Kitki i @czarna_mala
U mnie spokojnie, aż zbyt spokojnie. Chciałabym żeby jakoś mały tuptuś zajął mi trochę czasu. Jestem zdrowa, badam się w Centrum Onkologii co 3 miesiące. Za kazdym razem jest strach. Ale mimo tego nie jestem w stanie wyzbyć się myśli o macierzyństwie. Wiem ze to duże ryzyko,wiem że to nie rozsądne. Ale większość z Was na tym forum mnie zrozumie.Mam na koncie 6 poronień i nowotwór w ostatniej fazie złośliwości Ale nie potrafie żyć bez dziecka...
Serduchem jestem z Tobą [emoji173] Zregeneruj organizm i walcz o marzenia.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Muszę Wam napisać, że pod wrażeniem jestem Was wszystkich. Tyle się o Was dowiaduje o Waszych trudach, walki o zdrowie. Każda z Was zasługuje ma duży pokłon za to, że trwacie i nie rezygnuje z marzeń.
@plastulinka jesteś prawdziwą siłą!
 
Dobry wieczór. Witam nowe dziewczyny:) Postaram sie jutro doczytac Wasze historie,poprostu Was poznać:)
Tyle żeście naskrobały przez ten weekend że ooolllaaaaBoga:)
no niestety byłam/jestem w szoku co tu sie zadzialo. Wogole sie nie zgadzam z tym,że to forum jest nieprzyjazne i że nie mozna wyraźic swojego zdania. Jest to mocno przerysowane i niesprawiedliwe. Takze nowe dziewczyny-nie zrażajcie się,zostawajcie,korzystajcie z wiedzy dziewczyn. Dawno nie bylo tu takiego kwasu,także na prawde szok! Ale zwalam to na ciśnienie,na pogode i co tam jeszcze chcecie;)
Jutro życzę sobie, by atmosfera się oczyscila i w nowy tydzień obysmy weszły z lepszym humorem:)
@roxie123 nikt Cię na siłę tu nie zatrzyma,ale chciałabym byś została:) wniosłas w to forum wiele dobrego.zresztą ostatnio Ci to napisałam. Wiem,że i Ty tu czujesz się całkiem nieźle:) Myślę jednak,że Twoje słowa mogły kogos poprostu zranic. I stad ten odzew. Oczywiscie,że miałas prawo wyrazić swoja opinie, ale dziewczyny mogly wyrazic swoje.a to już Ci się nie spodobało. I się niepotrzebnie nakrecilyscie. I po co to?? Z nami,osobami po poronieniach czasami obchodzić się jak z jajkiem,a nie chojrakować ze szczerością i odwagą:) także plis...wyluzuj;D
@plastulinka witaj ponownie:) :*
 
Dziękuję dziewczyny...
Lekarze narazie nie mówią nic. Wiem, że owulacja powróciła już miesiąc po odstawieniu chemii i to od razu 2 pęcherzyki Płodność zachowana więc dostałam antykoncepcję na 2 lata. Lekarze generalnie nie widzą przeciwwskazań pod warunkiem ze znajdę przyczynę poronien. Pani profesor z onkologii powiedziała mi ze miała przypadek podobny do mojego i niecały rok po chemii dziewczyna zaliczyła wpadkę i urodziła zdrowego chłopca. Ja nie chce ryzykować aż tak szalona nie jestem
Zbieram powoli pieniądze na Malinę chociaż troszkę teraz ciężko z finansami bo budujemy dom...
 
reklama
@plastulinka pamiętam Twoją historię jak trafiłam na forum w styczniu była pierwsza jaka przeczytałam od deski do deski wszystkie Twoje posty. Bardzo Cię podziwiam za wolę walki i wygraną z rakiem. To że znowu myślisz o dziecku nikogo raczej nie dziwi, w końcu to było Twoim ogromnym pragnieniem zanim choroba pokrzyzowala plany :(
 
Do góry