Po wizycie u Pasnika info.
Pojechałam z badaniami: test CBA, imk (subpopulacje limfocytów), aktywność nk, limfocyty treg, Kiry. Dodatkowo zlecił test lct oraz heliobakter pyroli (to często w układzie trawiennym siedzi i utrudnia zagnieżdżanie wiec trzeba zwalczyć).
Nk mam ok 8 wiec nisko, aktywność w górnej granicy, ok 33, ale powiedział ze to w miarę, choć juz wątpliwe. Nie zalecił w związku z tym intralipidu.
Cytokiny mam zle, co świadczy o agresywności układu odpornościowego. Byc moze po poronieniu organizm wytworzył armie przeciwko czynnikowi męskiemu - stad test LCT.
Limfocyty treg mam ok na ciąże (7%), bright poza norma, ale one nie są takie ważne.
Stosunek cd4/cd8 najlepiej miec ok 1. Na moje 2,5 powiedział, ze chyba taka moja uroda (bo rok temu miałam tez podobnie 2,4)
Inf/il10 najlepiej 0.1-0.5.
Homocysteina najlepiej <10!
W kirach najważniejsze sa 3 Kiry: 2dl1 aby był pozytywny (obecny), 2dl2 aby był negatywny (nieobecny), 2ds1 aby był pozytywny.
Na wyniki powiedział, ze mogła wpłynąć lekko ta biopsja endometrium, szczególnie nk podwyższyć (ale u mńie akurat nisko) i coś tam jeszcze - generalnie ze wyniki sa bardziej agresywne. Ale generalny obraz nie zmieni sie aż tak.. moze tu za mało dopytałam.
Zalecone leczenie - encorton 10mg od 1dc w którym bedzie stymulacja i transfer do 12tc, oraz ze względu na pai1 (hetero) heparyna 0,4 rano cała ciąże od kilku dni przed transferem. Acard wieczorem. (Jesli krwiak to odstawić oba)
Encorton powinien rownież poprawić jakość komórek. Paśnik powiedział ze brak zarodków na szkiełku mógł byc rownież spowodowany moim układem immunologicznym.
Jesli test lct wyjdzie dodatni to leczenie immunosupresantami. Jesli ujemny to próbujemy wg zalecen, ewentualnie przesunięcie transferu i szczepienia.
Czekam na wynik lct i zobaczymy ci dalej.
(LCT wyszedł ujemny)