@magda1208 faza lutealna, to ta zaraz po owulacji.
Może to Ci pomoże: "
To ostatnia i najdłuższa (trwa około 13 dni) faza cyklu. Jej początek to jednocześnie koniec owulacji. Zwykle przypada więc na 14-15 dzień cyklu miesiączkowego. Podczas tej fazy – zwanej również fazą ciałka żółtego – w organizmie utrzymuje się duża ilość progesteronu, która m. in. ogranicza płodność kobiety. Bezwzględna niepłodność przypada na okres rozpoczynający się 3-4 dnia fazy lutealnej. Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, zmniejsza się ilość progesteronu i następuje złuszczanie się niepotrzebnej śluzówki macicy – występuje krwawienie miesiączkowe." - wzięłam to z:
Link do: Faza lutealna objawy. Jak rozpoznać lutealną fazę cyklu? ZATEM wyglada to u Ciebie bardzo obiecująco
@roxie123 - myślę, że trochę przesadzasz - przecież każda z nas Cię tu "wysłuchuje", odpisujemy Ci i staramy się jak możemy. Każda z nas ma problemy, a jednak (z całym szacunkiem), ale jakby nie było na Tobie tutaj mam wrażenie skupiamy się najbardziej i uważam, że to nie fair, co napisałaś: "Tu jest mój największy problem ze z wszystkim ciągle sobie muszę radzic sama...nigdy nikt mnie nie chce wysłuchać co ja czuje każdy traktuje mnie jak cien..." - ja mysle, ze dziewczyny baaaardzo Ci tu pomagaja. Ja nie bywam tutaj non stop, wiec jestem bardziej z doskoku, ale czytam wszystko.
Zobacz, marshia ma też teraz wiele niepewności przed sobą, ale nie angażuje tak wszystkich tutaj. My Cię lubimy, chcemy Ci pomóc, ale Ty to, że staramy się stanąć Ci na nogi i owszem, pisałyśmy to teraz twardo, beż wiekszego uzalania się, traktujesz jak atak. A to nie jest atak!!! To proba postawienia Cię "do pionu", bo widzimy, ze sama sobie nie radzisz, sama ze sobą. Życie nie jest latwe i kolorowe, ale trzeba jakoś stawiać mu czoło. My dajemy radę to i Ty dasz radę!!!!

A pamiętaj, beznadziejnym przypadkiem nie jesteś. Inne kobiety tutaj miały o wiele wiecej poronien, o wiele wiecej schorzen/chorob/przypadlosci i zaszły w ciążę wiec da się!!!!

Mniej uzalania nad soba, a wiecej pozytywnego nastawienia i mobilizacji, a będzie lepiej. Mówię Ci!!!!

Zobacz, ja tez miewalam wiele gorszych dni, zalilam sie tutaj, ze boje sie staran, ze nei wiem co dalej, itp itd, ale jak pewnie zauwzylas w pewnym momencie ucielam to moje stękanie, bo zdałam sobie sprawę, że to nic nie wnosi. Że muszę wziąć się w garść i nie psuć również Wam, tym narzekaniem, krwi. Ja tez nie mam zbytnio z kim porozmawiac o tym, ale nie rozżalam się nad sobą. Los daje nam kłody pod nogi, ale trzeba z nimi walczyć. Ja wiem, że jesli chwile odpoczniesz, nabierzesz dystansu, bedzie Ci lepiej

Nie mowie tego bezpodstawnie. Sama jakis czas temu wzielam duzy oddech i inaczej patrze na wiele spraw

Niemniej, zrob jak uwazasz! @
bea25ta tez ma rację więc to tylko i wyłącznie Twoja wola i nikt Ci nie ma tutaj niczego za złe!
