@bertha - pewnie, odpocznij, porozmawiaj i spędź czas Twoim "M"
forum nie ucieknie, a o drugą połówkę trzeba dbać. Ja np. postanowiłam i tego się trzymam, że mam w weekend zawsze odwyk od forum, a popołudniami po pracy też rzadko zaglądam...
@Destino - ja jestem przekonana, że Ty urodzisz Nathaniela i będziesz najszczęśliwszą Mamusią pod słońcem. Już niewiele Ci zostało do porodu i pamiętaj, że my wszystkie tutaj za taki jeden skarb wiele byśmy oddały.
)) Ty już swoje wycierpiałaś, teraz tylko poród i macierzyństwo Cię czeka! Ja to tak czuję
;*
@roxie123 - kartiotyp po 2 stratach Ci się należy, nie trzeba się o to sępić. Mój M poszedł do rodzinnego, powiedział jaka jest sytuacja (że poroniłam drugi raz) i dostał bez problemu skierowanie dla mnie i dla niego OD RODZINNEGO.
@dżoł - może mężuś jej kupił auto i miała je w pompie?
a tępa była aż zanadto z tym "ojejku jejku"
no ale cóż, już zapomniałam o tym babsku
@Ilis91 - kochana, masz 100% rację. Te, co nie podejrzewają, są nieświadome, że może stać się coś złego - donoszą i rodzą zdrowe dzieci, a my... choćbyśmy stawały na rzęsach nie mamy na to wplywu. Ale... wielu dziewczynom tutaj juz sie udalo wiec wierze, ze i nam sie w koncu uda ;* tak trzeba myslec
@Maciejka78 - hahah, nie wiem po którym poście wnioskujesz, że mam gorący charakterek, ale fakt - lubię postawić na swoim i mam twardą dupę (choć miękkie serce)
@roxie123 -czytając ten Twój długi post... nie zrozum mnie źle, ale ja osobiście sugerowałabym Ci odpocząć od forum (
edit: doczytałam potem, że sama to postanowiłaś, ale będę kontynuować to, co chciałam Ci napisać).
Strasznie się tu zaangażowałaś, motasz się nieco (co oczywiście jest też zrozumiałe), ale mam wrażenie, że kłębią Ci się w głowie myśli również od porad i naszych odpowiedzi. Odejdź od forum, na trochę, odpocznij od tych historii tutaj (dobrych i złych), dokończ sobie na spokojnie domek, wyposażenie itd. Nie myśl tylko o jednym i nie nakręcaj się jak mały motorek. Masz mieszane uczucia bo stale słyszysz porady z każdej strony inne... Miesza Ci się to i nie wiesz co robić. Daj sobie luz miesiąc / dwa. Odpocznij. Ciesz się małżeństwem i zacznij myśleć pozytywnie i doceniać to co masz. Każda z nas chce tu dziecko, ale cholera nie dajmy się zwariować. Widać, że potrzebujesz uwagi, lubisz jak ona skupia się na Tobie - ok, to dla mnie ma swoje podłoże, ale ja uwazam, ze Ty potrzebujesz wyciszenia. Mam wrazenie, ze ten weekend w SPA niewiele Ci dał pod katem psychiki i jej unormowania. Wiem, ze napiszesz, ze nie wyobrazasz sobie tu nie byc i nie pisac, ale cholerka - daj sobie luz, nie narzekaj, nie uzalaj sie nad soba, wmawiaj sobie jak mantre - mam kochanego meza, zajebisty dom (ktorego niejedna Ci tu pewnie go zazdrosci), mialas ciezko w zyciu a teraz niczego Ci nie brakuje, docen to co dobre, a los i psychika odplaci Ci sie za to na dobre! Jestem przekonana. Wiele bowiem zalezy od naszego nastawienia, harmonii, spokoju... Wierze, ze Ci sie uda i życzę Ci najlepiej, ale najpierw powalcz ze sobą
@Funia90 - ahahhaa to szybki interes ubiliście
mój M też myślał o Tiguanie, rozważaliśmy bmw x3, x5, volvo xc60 czy merca ML ale to drogie jeszcze.
Wybralismy q5 tez z mysla, ze w razie "w" po mojej bmw coupe, ktora bylo male i nie mialo 4 drzwi to audi bedzie wygodniejsze do pakowania dzidzi, wózka itd.
Oby się do tego przydało
@Kitki - ja tak jak pisałam, też zalecam badanie pełnego panelu tarczycowego, a nie tylko tsh, u mnie podobna sytuacja
Porzeczka i
@kas90 co to za badanie to crp ??