Alokin przepraszam :-)
Babysence 5: Babysence 5 - YouTube
Babysence 5: Babysence 5 - YouTube
reklama
Ja dostawałam recepty na clexane a nie mam zespołu, mój ginekolog wypisywał mi ze względu na mutację, przepuszczam ze jest niedoinformowany że mi się nie należało a ja go nie wyprowadzałam z błędu, jakby co mam 2 opakowania 0,4 clexane po cenie z refundacji, ważne do listopada, mi w tym roku już się nie przydadzą. Mi lekarz rodzinny bez problemu dał skierowanie na badania genetyczne, robiłam je po 3 poronieniach.
Gabi niestety nie masz prawa do refundacji... Czasami lekarze przepisują nie znając do końca przepisów, ale gdyby mieli kontrolę to poza zwrotami kosztów musieliby zapłacić jeszcze sporą karę.. Ja też kupuję na 100% a w sumie mogłabym zaryzykować.. Refundacja jest m.ii. w zespole antyfosfo, zakrzepica, nowotwory, po operacjach it. ale niedobór białka C i S też ( niektóre z was to mają), unieruchomienie kończyn (gips).. Jest też taki zapis" profilaktyka i leczenie żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej u kobiet w ciąży"... Niby ta mutacja w jakiś sposób predysponuje do zakrzepicy i można by podciągnąć to pod profilaktykę, ale szczerze mówiąc nie odważyłabym się...
Ostatnia edycja:
Witam
nie wiem czy w dobrym miejscu zadaję pytanie ale widzę że sporo badań robiłyście może mi pomożecie
znajduję informacje że wysoki poziom homocysteiny szkodzi a co wtedy gdy jest zbyt niski mam 4,3 przy normach 5-12. Co oznacza ten wynik ?
nie wiem czy w dobrym miejscu zadaję pytanie ale widzę że sporo badań robiłyście może mi pomożecie
znajduję informacje że wysoki poziom homocysteiny szkodzi a co wtedy gdy jest zbyt niski mam 4,3 przy normach 5-12. Co oznacza ten wynik ?
Witam się i ja..
Nie jestem zbyt na bieżąco, postaram się nadrobić.
Nie udzielam się, bo u mnie nic się nie dzieje, podobnie jak u Alusi (ściskam). Dobiega końca 6 cykl starań, już czuję że nic z tego. Nie piszę, bo w związku z powyższym nie tryskam optymizmem. Zaczynam oswajać się z myślą, że zostaniemy tylko z jednym dzieckiem.
Poza tym jesteśmy po bardzo udanym urlopie, pierwszy raz od wielu lat dopisała nam pogoda. Planujemy jeszcze krótki wypad pod koniec sierpnia.
Syn od września idzie do szkoły, więc mentalnie przygotowujemy się na nieznane.
GosiaS - gratuluję pracy. Pisz więcej jak odnajdujesz się w nowej rzeczywistości.
Anieszka - nawet nie wiem co napisać, tym bardziej że ja również bardzo wierzę w ten encorton. Życzę Ci szybkiego powrotu do równowagi.Przytulam mocno.
Gogac - tak jak pisze Karola - uwierz w tą ciążę , nie takie cuda się tutaj zdarzały.
Mamusie - Kaira i Aditka - fajnie, że skarby zdrowo rosną. I oby tak już pozostało.
KAira pamietam o czekającej Was operacji - dużo siły życzę.
Wszystkie przyszłe mamusie trzymam mocno kciuki za Wasze szyjki, aby dotrzymały do terminu. PS. Piękne macie suwaczki - zazdraszczam.
Witam i pozdrawiam nowe forumowiczki - szkoda że w takich smutnych okolicznościach. Dobrze trafiłyście, to forum to kopalnia wiedzy, olbrzymie wsparcie i bardzo dużo nadziei.
Przepraszam, że nie zwracam się personalnie ale trochę nie na bieżąco jestem.
Nie jestem zbyt na bieżąco, postaram się nadrobić.
Nie udzielam się, bo u mnie nic się nie dzieje, podobnie jak u Alusi (ściskam). Dobiega końca 6 cykl starań, już czuję że nic z tego. Nie piszę, bo w związku z powyższym nie tryskam optymizmem. Zaczynam oswajać się z myślą, że zostaniemy tylko z jednym dzieckiem.
Poza tym jesteśmy po bardzo udanym urlopie, pierwszy raz od wielu lat dopisała nam pogoda. Planujemy jeszcze krótki wypad pod koniec sierpnia.
Syn od września idzie do szkoły, więc mentalnie przygotowujemy się na nieznane.
GosiaS - gratuluję pracy. Pisz więcej jak odnajdujesz się w nowej rzeczywistości.
Anieszka - nawet nie wiem co napisać, tym bardziej że ja również bardzo wierzę w ten encorton. Życzę Ci szybkiego powrotu do równowagi.Przytulam mocno.
Gogac - tak jak pisze Karola - uwierz w tą ciążę , nie takie cuda się tutaj zdarzały.
Mamusie - Kaira i Aditka - fajnie, że skarby zdrowo rosną. I oby tak już pozostało.
KAira pamietam o czekającej Was operacji - dużo siły życzę.
Wszystkie przyszłe mamusie trzymam mocno kciuki za Wasze szyjki, aby dotrzymały do terminu. PS. Piękne macie suwaczki - zazdraszczam.
Witam i pozdrawiam nowe forumowiczki - szkoda że w takich smutnych okolicznościach. Dobrze trafiłyście, to forum to kopalnia wiedzy, olbrzymie wsparcie i bardzo dużo nadziei.
Przepraszam, że nie zwracam się personalnie ale trochę nie na bieżąco jestem.
K
kaira24
Gość
Wystarczy zylak na waargach sromowych i clexane refundowane.
Clexan 0, 4na refundacje ok 15 zl za opakowanie normalnie 115zl
A clecane 0, 6 za 4 opak placilam 12 zl.
Dziewczyny po przejsciach pisaly pisma do nfz opisujac przebieg leczenia i ze mialy clexane refundowany i dostawaly odpowiesz Godna i z tym do lekarzA.nikt im nie odmówił
Madziu dziekuje a ja wiem ze sie uda
Clexan 0, 4na refundacje ok 15 zl za opakowanie normalnie 115zl
A clecane 0, 6 za 4 opak placilam 12 zl.
Dziewczyny po przejsciach pisaly pisma do nfz opisujac przebieg leczenia i ze mialy clexane refundowany i dostawaly odpowiesz Godna i z tym do lekarzA.nikt im nie odmówił
Madziu dziekuje a ja wiem ze sie uda
Zulka ja p… jeszcze hemoroidy. Jakoś musisz dociągnąć do grudnia, ważne że kluseczki zdrowe. Potem wyleczysz, no jakoś wyregulujesz te jelita. Może to teraz od leków, hormonów itp. tak wariuje. Cieszę się, że kluseczki takie fajne, cudnie. W styczniu chyba rzeczywiście byś nam nie uwierzyła, że Cię czeka taka odmiana.
Madzia i Alusia może jak teraz wymęczycie swoje, to chociaż po zajściu już żadnych zmartwień nie będzie. Szkoda mi ważnych emocji i nerwów, ale jednak jestem pewna że się jeszcze ułoży.
Mimi jestem przebadana już dość dokładnie, to parę rzeczy wyszło, ale nic co jednoznacznie wskazywałoby na przyczynę poronień… Każda z nas ma jakiś nielekki krzyż. Trzymam kciuki za betę.
Gogać bez paniki, będzie dobrze. Pomodlę się w tej intencji.
Kaira jesteś ostoją cierpliwości czy po prostu trzymasz fason? Mała Liwka ma już pokaźną kartotekę, może wyczerpie limit na przyszłość.
Madzia i Alusia może jak teraz wymęczycie swoje, to chociaż po zajściu już żadnych zmartwień nie będzie. Szkoda mi ważnych emocji i nerwów, ale jednak jestem pewna że się jeszcze ułoży.
Mimi jestem przebadana już dość dokładnie, to parę rzeczy wyszło, ale nic co jednoznacznie wskazywałoby na przyczynę poronień… Każda z nas ma jakiś nielekki krzyż. Trzymam kciuki za betę.
Gogać bez paniki, będzie dobrze. Pomodlę się w tej intencji.
Kaira jesteś ostoją cierpliwości czy po prostu trzymasz fason? Mała Liwka ma już pokaźną kartotekę, może wyczerpie limit na przyszłość.
Kaira ma rację. Jak któraś jest na początku ciąży albo przed to niech spróbuje napisać do NFZ. Tak sobie myślę, że w sumie leżąc w ciąży też znacznie wzrasta ryzyko zakrzepowo-zatorowe więc profilaktyka jak najbardziej wskazana.. Te które mają takie zalecenia niech pytają swoich lekarzy... Szkoda, że tak późno na to wpadłam.. Mnie potrzebne są jeszcze tylko ok 4op, ale zawsze coś..
K
kaira24
Gość
Gosiu musze się trzymać bo inaczej bym zwariowala. Moja psychika jest zdrowo nadszarpnieta. Staram sie byc spokojniejsza ale wiadomo jak to wychodzi
Ptzeszlam mega bój ze starsza bo w 3 mc okazalo sie przy zapal pluc ze ma wade serca szybko leki lecsenie tez operacja przepukliny.drgawki goraczkowe i kilka innych sytuacju ze teraz troszke powiedzmy jestem zahartowana.
Teraz od maja jestem poddana notorycznrmu stresowi a gdzie tam odnich 18lat. Potem bede sie stresowac czyms innym.
Staram sie myslec pozytywnie bo noc innego mi nie zostalo.
Najgorsze ze jestbtaka malutka. Ale co maja powiedziex rodzice naprawde chorych dzieci.
Ps. Byłoby mi duzo łatwiej gdybym nie miala pojecia o tym wszyskim powiklaniach itp jak 70% rodziców
Powiem Wam dzieeczny ze zazdroszcze takim mamuska nieswiadomyn. ZachodA w ciżę bez problemu rodza zdrowe dzieci zero stersu.
A nie my najpier problemy zajciem potem z donoszeniem a potem z dzieciiem buuu.
Ptzeszlam mega bój ze starsza bo w 3 mc okazalo sie przy zapal pluc ze ma wade serca szybko leki lecsenie tez operacja przepukliny.drgawki goraczkowe i kilka innych sytuacju ze teraz troszke powiedzmy jestem zahartowana.
Teraz od maja jestem poddana notorycznrmu stresowi a gdzie tam odnich 18lat. Potem bede sie stresowac czyms innym.
Staram sie myslec pozytywnie bo noc innego mi nie zostalo.
Najgorsze ze jestbtaka malutka. Ale co maja powiedziex rodzice naprawde chorych dzieci.
Ps. Byłoby mi duzo łatwiej gdybym nie miala pojecia o tym wszyskim powiklaniach itp jak 70% rodziców
Powiem Wam dzieeczny ze zazdroszcze takim mamuska nieswiadomyn. ZachodA w ciżę bez problemu rodza zdrowe dzieci zero stersu.
A nie my najpier problemy zajciem potem z donoszeniem a potem z dzieciiem buuu.
reklama
gwarno sie zrobiło, mam nadzieje że sie nie pogubie
Co do claxane moj gin sam zaproponował że bedzie wypisywal na refundacje, stwierdził że w moim przypadaku bedzie to mocno naciągane,
ale nie bedzie mnie dodatkowo kosztami stresował.
Mam tylko nadzieje , ze nie bedzie miał przeze mnie kłopotów, bo to anioł nie człowiek:-)
Gogac nareszcie sie odezwałas !!!!, wiem jakiego masz teraz stresa(, ja ta moja ciaże już kilkanaście razy w myślach kończyłam ( Całe pozytywny myślenie przelewam teraz na Ciebie, , żeby wszystko było dobrze!!!!!
co do objawów, to wiadomo kazda ciaza inna, ja w dwóch poronionych miałam mase objawów, piersi , mdłosci itd..
a w tej kompletnie nic, i tez przez to panikowałam.
Kiedy masz pierwsze usg ?
Nat, tak jak piszą Dziewczyny, bez badań i lekarstw do następnej ciąży nie podchodź,ogólnie granda że po drugim poronieniu, nie zlecili Ci chociaz podstawowych badań.
Jesli Twoja Mama tez miała problemy, to mozliwe że po niej odziedziczyłaś tą mutację MTHFR, albo masz zespoł fosfolipidowy.
Nawet jeśli znajdą jakies problemy zwiazane z tarczycą, to i szukałabym jeszcze innej przyczyny.
A w sumie najwazniejsze, to znaleźć lekarza, który nastepnej ciaży przepisze Ci heparyne i być może encorton.
Jak widzisz w naszych stopkach, kazda z nas przyjmuje te leki.
Co do badania nasienia, to jak najbardziej można zrobic, kazdej z nas maz miał robine.
Alokin moze nie jest dokładna, ale chyba az tak co do długości by sie nie pomylila ??/,
chociaz z drugiej strony jak to nie nfz , tylko płacisz prywatnie, to powinnas oczekiwać konkretnych odpowiedzi.
Moje Kochane staraczki Alusia, Madzia,a moze by tak o IUI pomyslec, Enya na nfz chyba duzo załatwiania nie miała..
ja pewnie predzej czy poźniej tez bym zaszła naturalnie, ale wiem jak sie czujecie i jaki nerw bierze przy kolejnym nieudanym cyklu.
Już sie nie moge doczekac, kiedy do nas dołączycie.))
Dziewczynki ponawiam prośbe, podeślijcie mi link, albo chociaz tytuł tego naszego prywatnego forum, zdążyłam tam napisac,
a teraz nie moge namierzyc tego forum
Co do claxane moj gin sam zaproponował że bedzie wypisywal na refundacje, stwierdził że w moim przypadaku bedzie to mocno naciągane,
ale nie bedzie mnie dodatkowo kosztami stresował.
Mam tylko nadzieje , ze nie bedzie miał przeze mnie kłopotów, bo to anioł nie człowiek:-)
Gogac nareszcie sie odezwałas !!!!, wiem jakiego masz teraz stresa
(, ja ta moja ciaże już kilkanaście razy w myślach kończyłam ( Całe pozytywny myślenie przelewam teraz na Ciebie, , żeby wszystko było dobrze!!!!!co do objawów, to wiadomo kazda ciaza inna, ja w dwóch poronionych miałam mase objawów, piersi , mdłosci itd..
a w tej kompletnie nic, i tez przez to panikowałam.
Kiedy masz pierwsze usg ?
Nat, tak jak piszą Dziewczyny, bez badań i lekarstw do następnej ciąży nie podchodź,ogólnie granda że po drugim poronieniu, nie zlecili Ci chociaz podstawowych badań.
Jesli Twoja Mama tez miała problemy, to mozliwe że po niej odziedziczyłaś tą mutację MTHFR, albo masz zespoł fosfolipidowy.
Nawet jeśli znajdą jakies problemy zwiazane z tarczycą, to i szukałabym jeszcze innej przyczyny.
A w sumie najwazniejsze, to znaleźć lekarza, który nastepnej ciaży przepisze Ci heparyne i być może encorton.
Jak widzisz w naszych stopkach, kazda z nas przyjmuje te leki.
Co do badania nasienia, to jak najbardziej można zrobic, kazdej z nas maz miał robine.
Alokin moze nie jest dokładna, ale chyba az tak co do długości by sie nie pomylila ??/,
chociaz z drugiej strony jak to nie nfz , tylko płacisz prywatnie, to powinnas oczekiwać konkretnych odpowiedzi.
Moje Kochane staraczki Alusia, Madzia,a moze by tak o IUI pomyslec
, Enya na nfz chyba duzo załatwiania nie miała..ja pewnie predzej czy poźniej tez bym zaszła naturalnie, ale wiem jak sie czujecie i jaki nerw bierze przy kolejnym nieudanym cyklu.
Już sie nie moge doczekac, kiedy do nas dołączycie.
))Dziewczynki ponawiam prośbe, podeślijcie mi link, albo chociaz tytuł tego naszego prywatnego forum, zdążyłam tam napisac,
a teraz nie moge namierzyc tego forum