reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@nafoczka
*po pierwsze ucałuj swojego cudaczka urodzinkowo od cioci burczuś:*
*po drugie...dziękuję za Twój wpis. Za to,że chciałaś to napisać.bo każda z nas może.ale nie każda chce się tak otworzyć. Nawet ja nie wiem,czy chcę:/ tym bardziej doceniam.i dziękujè.
@Destino cieszę się razem z Tobą z Twojego małego wielkiego szczęścia:)
@matulkaa trzymam kciuki za Ciebie:) za Twój malutki cud:)
Za przyszłe rodzące się pomodlę:)
Za szczęsliwie noszące cuda pod sercem też się pomodlę:)
A ja dziś załapałam handrę.z tęsknoty za mamą. Ale któraś tak pięknie to napisała...jak ktoś się rodzi to płacze,a wszyscy inni się cieszą:) jak ktoś umiera,to wszyscy płaczą a umierający się cieszy... Mam nadzieję,że tak było i z moją mamą ,i z Twoją babcią @Destino .
M/nocy...
 
reklama
@nafoczka Piękne słowa i świadectwo wiary . Buziaki dla przystojniaka. Wiara w Boże Miłosierdzie to nasze oręże w drodze , którą mamy do przebycia i tylko od nas samych zależy czy tą drogę pokonamy wspólnie czy w pojedynkę.
@Destino Cieszę się ,że z maleństwem wszystko w porządku.
@matulkaa Wiara czyni cuda.
@bea25ta Oszczędzaj się kochana .
@bobasek1990 Życzę upragnionych kresek.
 
Bea kciuki za wizyte.

Ja po wizycie. Plan jest taki, ze od dzis antykoncepcja hormonalna. Mialam dzis badane hormony. Za miesiac wizyta znowu w 3 dc i wtedy decyzja co dalej. Teraz nawet ze stymulacja by sie nie udalo:-(.



Napisane na LG-K500n w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nafoczka wszystkiego najlepszego dla synka ;) [emoji8][emoji8][emoji8]dużo zdrówka i radości w każdym dniu ,żebyście byli z niego dumni i on z was :) , żeby wasz dom był zawsze pełen śmiechu dzieci , żebyście nigdy już nie musieli przechodzić przez jakikolwiek trud życia . Tego tobie i całej rodzinie życzę .

Kochane oczywiście dla was wszyskich te same życzenia , żeby po zakończonej walce -szczęśliwej walce życie było łatwiejsze i pełne szczęścia .

Nafoczka jeszcE do ciebie kilka słów ;)
Dziękuje za te piękne i prawdziwe słowa , że pozwoliłaś nam poznać ciebie i twoje uczucia ;) .

Wiem o czym piszesz bo jako 23-latka miałam pierwsze poronienie i wcale się tym nie przejęłam !!! Wręcz byłam zadowolona !! Nie wyobrażałam sobie ! Siebie w ciąży !!! ŻADNEJ !!!

Teraz napisze obrzydliwe słowo ; ale to prawda co wtedy czułam "ciąża mnie obrzydzała "!!!

Możecie mnie teraz okrzyczeć itd !!!

Ja sobie nie wyobrażałam , że coś będzie się we mnie rozwijać !!!
Ja wręcz to przeklinałam
Nienawidziłam !!!

Nienawidziłam słowa "ciąża "
Nie lubiłam rozmawiać na ten temat !

Ja byłam osoba zupełnie inna !
Nie byłam wcale gotowa na jakiekolwiek dziecko !!

Jestem indywidualistką !

Ciężko mnie do czegokolwiek przekonać ja muszę sama dojść psychiczne do danej sprawy .

Jestem wierząca ale nie praktykująca !
Nie lubię księży ! Nie ufam im i nie wierze w nich !!!
Nie lubię jak tacy ludzie mówią nam co mamy robić nie znając prawdziwego życia w rodzinie .
Nas krytykują a sami puszczają się na prawo i lewo .
Mieszkają się w politykę wchodzą z butami w czyjeś prywatne sprawy !
Krzywdzą dzieci !!
Pasą się w pieniądzach i udają jacy oni już nie są biedni !

Każdy ma swoje zdanie na ten temat !

Nafoczka nie uważam że musiałaś pokutować za cokolwiek ! Myśle ze to po prostu zbieg okoliczności !

Nie jesteś zła osobą ! Nie zrobiłaś dziecku krzywdy ! Nie urodziłaś i nie zabiłeś !! Nie wyrzuciłaś !!

To jak musiały by pokutować dziewuchy które zabijają dziecko nowonarodzone !!
A za 3 miechy maja następne !!!

Gdzie jest ta sprawiedliwość ! Nie ma i nie będzie !!

Wszystko co mi się w życiu przytrafiło to nie uważam za jakoś karę !!
No chyba ze się mylę i teraz staruszek się śmieje ;)

Ale jedno wiem na pewno gdybym wtedy urodziła nie była bym dobra matką ! I może Bóg wiedział o tym !
I w jakiś sposób chciał uchronić maleństwo przed nieodpowiedzialną matka ;(

Tak do tego podchodzę na dzień dzisiejszy ! Nie mam pretensji do Boga ani o te ciąże stracone ani o moje wcześniejsze życie tak musiało być !

Może kiedyś będę miała ! Żal . Tego nie wiem .

Denerwuje mnie tylko taka nie sprawiedliwość !
Że ;
Patologia nie ściągnie gaci a już są w ciąży i dziecko rodzi się bez najmniejszego problemu !!!
Później te dzieci żyją w koszmarnych warunkach , przechodzą rozmaite traumy , są zabijane i wyrzucane !!! Tragedia !!!
I czego ma to ich nauczyć !!????
A my ciagle musimy się czego uczuć i coraz to mocniejsze kopersy w dupersy dostajemy .
No nic ! Co zrobisz ? Nic nie zrobisz !
Trzeba to wziasc na goła klatę i maszerować dalej .

Sorki za mój monolog i gorzkie żale ;)
Pozdrawiam was dziewczyny .








Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Nafoczka wszystkiego najlepszego dla synka ;) [emoji8][emoji8][emoji8]dużo zdrówka i radości w każdym dniu ,żebyście byli z niego dumni i on z was :) , żeby wasz dom był zawsze pełen śmiechu dzieci , żebyście nigdy już nie musieli przechodzić przez jakikolwiek trud życia . Tego tobie i całej rodzinie życzę .

Kochane oczywiście dla was wszyskich te same życzenia , żeby po zakończonej walce -szczęśliwej walce życie było łatwiejsze i pełne szczęścia .

Nafoczka jeszcE do ciebie kilka słów ;)
Dziękuje za te piękne i prawdziwe słowa , że pozwoliłaś nam poznać ciebie i twoje uczucia ;) .

Wiem o czym piszesz bo jako 23-latka miałam pierwsze poronienie i wcale się tym nie przejęłam !!! Wręcz byłam zadowolona !! Nie wyobrażałam sobie ! Siebie w ciąży !!! ŻADNEJ !!!

Teraz napisze obrzydliwe słowo ; ale to prawda co wtedy czułam "ciąża mnie obrzydzała "!!!

Możecie mnie teraz okrzyczeć itd !!!

Ja sobie nie wyobrażałam , że coś będzie się we mnie rozwijać !!!
Ja wręcz to przeklinałam
Nienawidziłam !!!

Nienawidziłam słowa "ciąża "
Nie lubiłam rozmawiać na ten temat !

Ja byłam osoba zupełnie inna !
Nie byłam wcale gotowa na jakiekolwiek dziecko !!

Jestem indywidualistką !

Ciężko mnie do czegokolwiek przekonać ja muszę sama dojść psychiczne do danej sprawy .

Jestem wierząca ale nie praktykująca !
Nie lubię księży ! Nie ufam im i nie wierze w nich !!!
Nie lubię jak tacy ludzie mówią nam co mamy robić nie znając prawdziwego życia w rodzinie .
Nas krytykują a sami puszczają się na prawo i lewo .
Mieszkają się w politykę wchodzą z butami w czyjeś prywatne sprawy !
Krzywdzą dzieci !!
Pasą się w pieniądzach i udają jacy oni już nie są biedni !

Każdy ma swoje zdanie na ten temat !

Nafoczka nie uważam że musiałaś pokutować za cokolwiek ! Myśle ze to po prostu zbieg okoliczności !

Nie jesteś zła osobą ! Nie zrobiłaś dziecku krzywdy ! Nie urodziłaś i nie zabiłeś !! Nie wyrzuciłaś !!

To jak musiały by pokutować dziewuchy które zabijają dziecko nowonarodzone !!
A za 3 miechy maja następne !!!

Gdzie jest ta sprawiedliwość ! Nie ma i nie będzie !!

Wszystko co mi się w życiu przytrafiło to nie uważam za jakoś karę !!
No chyba ze się mylę i teraz staruszek się śmieje ;)

Ale jedno wiem na pewno gdybym wtedy urodziła nie była bym dobra matką ! I może Bóg wiedział o tym !
I w jakiś sposób chciał uchronić maleństwo przed nieodpowiedzialną matka ;(

Tak do tego podchodzę na dzień dzisiejszy ! Nie mam pretensji do Boga ani o te ciąże stracone ani o moje wcześniejsze życie tak musiało być !

Może kiedyś będę miała ! Żal . Tego nie wiem .

Denerwuje mnie tylko taka nie sprawiedliwość !
Że ;
Patologia nie ściągnie gaci a już są w ciąży i dziecko rodzi się bez najmniejszego problemu !!!
I czego ma to ich nauczyć !!????
A my ciagle musimy się czego uczuć i coraz to mocniejsze kopersy w dupersy dostajemy .
No nic ! Co zrobisz ? Nic nie zrobisz !
Trzeba to wziasc na goła klatę i maszerować dalej .

Sorki za mój monolog i gorzkie żale ;)
Pozdrawiam was dziewczyny .








Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Mocne.
Mam nadzieję,że nikt Cię nie zakrzyczy,ale myślę,że mogłaś wywołać pewien hmmm... szok.
Co do podejścia do poronienia w młodym wieku-to na pewno była inna osoba niż ta, którą teraz jesteś. Każdy ma jakąś przeszłość,więc mam nadzieję,że nikt Cię tu nie potępi:)
Co do podejścia do księży-ja wiem,że to jest jedna wielka firma nastawiona na komercję,ale...
Ale ja mam to szczęście,że od najmłodszych lat trafiam na dobrych duszpasterzy. Nikt nigdy nie skrzywdził mnie,ani nikogo mi znanych.Nie ciągnął kasy jak szalony itd. W mojej parafii też są pewne nazwijmy to ułomności,ale nie skupiam się na tym, bo to co robią dla ludzi jest dobre. Bo nie raz w moim kościele poszła mi łezka, bo ksiądz akurat miał takie kazanie w punkt tego co czuję,że szok. Czasami zastanawia mnie to,że ludzi są tacy antyklerykalni,a do kościoła nie chodzą,więc skąd mogą wiedzieć, co u nich pod nosem się dzieje. z tv? tam wszystko można tak pięknie zmanipulować.przekonałam się o tym.
Także ten, rozumiem doskonale @ovli22 Twój stosunek do tego,ale chyba takie osoby musiały trafić na złych kapłanów, których niestety w dzisiejszych czasach jest 2/3. Zarobkiewicze nie mający nic wspólnego z wiarą. Ale ktoś mi kiedyś poradził, jak nie chciałam chodzić do kościoła przez księdza,żebym szukała innego kościoła,gdzie będę się dobrze czuła. Lub chodziła do właśnie tego,ale skupiała się na Bogu...a nie na księdzu;)
Każdy ma prawo do swojego zdania i należy je szanować. ja też:)
 
@nafoczka moich plamien od kilku dni nie ma ,czasem jedynie jakis beż ale jak wiadomo to nie jest wyrocznia czy z dzidziusiem wszystko w porzadku.
Tak sie zlozylo ,ze dzis znow mam wizyte wiec zobacze co slychac w srdoku[emoji4]mam nadzieje,ze dzidzi ma sie dobrze[emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Mocne.
Mam nadzieję,że nikt Cię nie zakrzyczy,ale myślę,że mogłaś wywołać pewien hmmm... szok.
Co do podejścia do poronienia w młodym wieku-to na pewno była inna osoba niż ta, którą teraz jesteś. Każdy ma jakąś przeszłość,więc mam nadzieję,że nikt Cię tu nie potępi:)
Co do podejścia do księży-ja wiem,że to jest jedna wielka firma nastawiona na komercję,ale...
Ale ja mam to szczęście,że od najmłodszych lat trafiam na dobrych duszpasterzy. Nikt nigdy nie skrzywdził mnie,ani nikogo mi znanych.Nie ciągnął kasy jak szalony itd. W mojej parafii też są pewne nazwijmy to ułomności,ale nie skupiam się na tym, bo to co robią dla ludzi jest dobre. Bo nie raz w moim kościele poszła mi łezka, bo ksiądz akurat miał takie kazanie w punkt tego co czuję,że szok. Czasami zastanawia mnie to,że ludzi są tacy antyklerykalni,a do kościoła nie chodzą,więc skąd mogą wiedzieć, co u nich pod nosem się dzieje. z tv? tam wszystko można tak pięknie zmanipulować.przekonałam się o tym.
Także ten, rozumiem doskonale @ovli22 Twój stosunek do tego,ale chyba takie osoby musiały trafić na złych kapłanów, których niestety w dzisiejszych czasach jest 2/3. Zarobkiewicze nie mający nic wspólnego z wiarą. Ale ktoś mi kiedyś poradził, jak nie chciałam chodzić do kościoła przez księdza,żebym szukała innego kościoła,gdzie będę się dobrze czuła. Lub chodziła do właśnie tego,ale skupiała się na Bogu...a nie na księdzu;)
Każdy ma prawo do swojego zdania i należy je szanować. ja też:)

Burczuś napisałam po prostu prawdę jak się wtedy czułam i co myślałam ;( wiem ze to szok bo sama teraz jestem w szoku jak człowiek potrafi się zmienić !

Co do księdza to masz zupełnie racje trzeba znaleźć odpowiedniego !
Ja miałam bardzo złe doświadczenie w mojej parafii księża byli okropni !!
Zwracali uwaga na zawartość portfela a nie na człowieka !
Wygłaszali na kazaniu kto ile dał na kolęde ! Obgadywali o warunkach mieszkalnych ludzi !
Tam gdzie mieszkałam to mała społeczność , małe miasteczko ! Każdy -każdego znał .

Kiedyś pisałam o tym jak jeden z księży u mnie w parafii wsadził sobie wibrator w tyłek i nie mógł wyciągnąć i karetka musiała go zabrać na zabieg do szpitala w celu usunięcia obcego ciała ;(

W tamtym roku w grudniu byłam na chrzcie i poznałam księdza bardzo miłe mnie zaskoczył , dał piękne kazanie !
I dodał mi wiary ze może gdzieś istnieje jeszcE ksiądz z powołania ;)


2008 pierwszy aniołek [emoji1356]
2013 drugi aniołek [emoji1356]
2015 trzeci aniołek [emoji1356]
2016 czwarty aniołek [emoji1356]
Problemy ; niedoczynność tarczycy , pcos , hashimoto , komórki Nk , przeciwciała kariolipinowe
 
@ovli22 mocne słowa i odważne ja Cię rozumiem jestem ostatnią osobą która bedzie Cię krytykować i myślę ze podstawowym problemem kościołów sa właśnie ksieża i mimo ze jestem wierząca i praktykująca to nie mogę czasem słuchać kazań politycznych, buntowania, szczucia na siebie i chyba jednak zachłanności. A z tym wibrator to masakra

W zeszła niedzielę ksiądz zaczął o uchodźcach i szczuciu ze to teroryści dziewczyny myślałam ze wejdę na ambonę i go trzasnę a gdzie miłość do bliźniego chciałam iść do domu bo mąż mnie namawiał ale w rezultacie zostaliśmy ale czy to jest normalne na pewno nie. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Ps ze złości nie dałam na ofiarę i to jedna z wielu sytuacji. Ale przyzna ze jak jeżdżę do rodziców do parafii a tam brałam ślub to kazania księdza przeważnie są miodem na moja duszę

@Funia90 daj znać jak po wizycie
 
reklama
@ovli22 mocne słowa i odważne ja Cię rozumiem jestem ostatnią osobą która bedzie Cię krytykować i myślę ze podstawowym problemem kościołów sa właśnie ksieża i mimo ze jestem wierząca i praktykująca to nie mogę czasem słuchać kazań politycznych, buntowania, szczucia na siebie i chyba jednak zachłanności. A z tym wibrator to masakra

W zeszła niedzielę ksiądz zaczął o uchodźcach i szczuciu ze to teroryści dziewczyny myślałam ze wejdę na ambonę i go trzasnę a gdzie miłość do bliźniego chciałam iść do domu bo mąż mnie namawiał ale w rezultacie zostaliśmy ale czy to jest normalne na pewno nie. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Ps ze złości nie dałam na ofiarę i to jedna z wielu sytuacji. Ale przyzna ze jak jeżdżę do rodziców do parafii a tam brałam ślub to kazania księdza przeważnie są miodem na moja duszę

@Funia90 daj znać jak po wizycie
Pomimo mojego wczorajszego postu zgadzam się z wami odnośnie księży. W swoim życiu spotkałam wielu od takich co nie brali żadnej kasy ode mnie i mamy po śmierci taty lub pi poronieniu w szpitalu pomógł dojść do równowagi psychicznej.. pi takich co po zalozeniu szwu kazal mi wstawac z lozka i podchodzic do siebie bi inaczej mi poda mi komunii... a prawdziwych na swojej drodze spotkałam tylko trzech. Życie moje potoczyło się tak a nie inaczej. Ja to sobie tak poskladalam w całość.
 
Do góry