reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Zgadzam się! Destino, przecież my tu po to jesteśmy. I wy byłyscie po to dla mnie, kiedy potrzebowałam i potrzebuję.To wątek o poronieniach, wiec nie ma co się kryć:*
 
reklama
Kurde i znowu sie poryczalam...
Powoli dociera do mnie, ze bede bezdzietna. Choc nigdy sie z tym nie pogodze. Dzis bylam na ostatnich badaniach. Niestety mam znowu taki stan zapalny ze niedlugo z macicy nic nie zostanie.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kurde i znowu sie poryczalam...
Powoli dociera do mnie, ze bede bezdzietna. Choc nigdy sie z tym nie pogodze. Dzis bylam na ostatnich badaniach. Niestety mam znowu taki stan zapalny ze niedlugo z macicy nic nie zostanie.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
@Destino nikt z nas nie wiem, co nas jeszcze w życiu czeka. Jakie wyzwania. Jeśli faktycznie będzie jak mówisz, to musicie to z mężem przepracować tą sytuację...i wymyśleć coś "w zamian". To chyba Wy myśleliście o adopcji Huberta? Możecie się skupić na walce o jakiegoś zdrowego maluszka z domu dziecka. Ja wiem,że to nie zastąpi własnego dziecka, no ale jakiś plan, pomysł trzeba mieć, by nie popaść w depresję. Jakieś dziecko może Was kochać dozgonnie za to,że zabraliście je z domu dziecka, daliście szansę itd.
Po prostu chcę Ci powiedzieć,że nie wolno Ci wpadać w ten dół, który robi się coraz większy. Zamartwianie się nic nie da, do niczego nie prowadzi. I nic nie zmieni. Więc jedyne co może się zmienić, to Twoje podejście do tego wszystkiego...bo inaczej kiepsko to widzę.
Ja Cię proszę...wyjedź gdzieś, gdzie złapiesz oddech, przemyślisz to wszystko...i stań na nogi.
Życie toczy się dalej pomimo naszych tragedii. Trzeba łapać z niego co się da.
p.s. tylko mnie nie rugaj,że mi się łatwo tak pisze... wcale nie.
 
Nic dodać. @burczuś juz wszystko napisała co i ja mogłabym napisać. Destino wlka jest ciężka czasem mamy nokaut i nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić tylko kupić psa kota czy inne zwierzątko bo Bog może nam nie dać dziecka z naszej krwi ale zawsze możemy zostać rodzina zastępcza lub rodzicami adopcyjnymi. Pomysl nad tym. Cxytam bloga o in vitro dziewczynalatami starala się o dziecko teraz jest na drodze adopcji i znalazła spokój i szczęście .

Ja też czytam .pisac z tel nie mogę
 
Destino nie tylko ciebie bocian omija - ja ciagle dostaje po dupie i ciagle się rozczarowuje . Dałam sobie spokój i luz do następnej wizyty choć czekam na nią bardzo długo to bez żadnego stresu czekam co się wydarzy .

Też się boje że nigdy nie zostanę mamą bo już w tak młodym wieku takie problemy to co będzie później ;( .

Daje sobie szanse !

Destino dziewczyny napisały samą prawdę ! Może jest ktoś kto na ciebie czeka i na twoja miłość ale na innej drodze .
Pozdrawiam się cieplutko


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Dziewczyny dziekuje za dobre i cieple slowa. To nie takie proste jak sie wydaje. Mnie zycie nigdy nie rozpieszczalo. Ciagle musialam rezygnowac z marzen. Nie moglam nigdy robic tego co chcialam. Nawet praca z musu a nie milosci.
Burczus w najgorszej kondycji nie jestem, ale od 5 lat slysze wprost ze dzieci miec nie bede. To nie jest proste. A o adopcji juz wiem ze nie mam co myslec. Panie w osrodku dosadnie nam wszystko wyjasnily. A na dzien dzisiejszy o rodzinie zastepczej nie mysle. Z mezem nie da sie przepracowac bo on zatopil sie w pracy. Mam juz dzieci na czterech nogach bo mam psa i 6 mcznego kota. To nie to samo

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Destino a byłaś już u wszyskich najlepszych lekarzy ? Konsultowałaś to z innymi lekarzami ? Życie czasami jest niesprawiedliwe !!! Tacy menele maja piękne zdrowe dzieci których nie potrafią wychować , a zdrowa fajna , zadbana kobieta ma takie problemy . Szok i nie do wierzenie !!!! Szkoda ze to nie od nas zależy , ze nie ma takiego pstryczka co każda kobieta by sobie pstrykała - baby or not baby - jakie to by było piękne !!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ovli ide 13 kwietnia do dr P. Ale on powiedzial ze nie wie czy chocby jedno nam sie udalo miec. I ide do 24 do Chrostowskiego, bo duzo par z endomenda u niego robi in vitro. Chcialabym zrobic histeroskopie, ale moje posiewy pozostawiaja wiele do zyczenia. Poza tym musze conajmniej na pol roku wejsc znowu w menopauze bo powoli utrudnia mi chodzenie.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale jestem wsciekla... Mowilam Wam ze zamowilam ten detektor... Znalazlam na olx w moim miescie uzywany w dobrej cenie...mno i umowilam sie z kobita ze dzisiaj po niego przyjade... Jeszcze sama mnie prosila zeby kolo 15 bo wczesniej nie moze...no i ok... Jak juz do niej jechalam - na drugi oniec miasta, to mi napisala ze go wlasnie sprzedala.....rozumiecie....:crazy:
:crazy:
 
reklama
Eh... Kochane moje. SiedZę sobie cichutko w krzakach i was czytam regularnie.
Destino- jestem jeszcze ja- więc nie jesteś sama w niespełnionym macierzyństwie. Ale nawet ja nie tracę nadziei!
 
Do góry