reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Foczusia az sie poryczalam. Przykro mi zawsze gdy spotykam ludzi mocno doświadczonych przez zycie. Kiedy mnie spotyka cierpienie to jakos to leci, ale po co inni... Czy nie mozna tego uniknac? Ja osobiscie nawet najgorszemu wrogowi wole tego oszczedzic. Potezne brzemiona nosimy... co bysmy garba nie mialy [emoji12]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Destino Kochana wszystko ma swój cel. Wasza tragedia także.
Gdy pojawiłam się tu na forum opisałam pewna historie.
Bardzo przeżyłam kiedyś śmierć taty. Miałam 17 lat gdy zachorowal na glejaka mózgu. Po jego śmierci zaopiekowal się nami wujek (mąż mojej ciotki) Bardzo mi pomagał i rozmawialiśmy o wszystkim BARDZO GO KOCHALAM ♡ Niestety i tym razem los okazał się bez litości. W dniu w którym dowiedziałam się że mój 4 aniołek odszedł, odszedł tez i mój wujek, bestialsko potrącony rozwleczony przez pijanego recydywiste juz bez papierow! Człowiek o gołębim sercu który na rowrze przejeździl prawie całą Europę, zginal 200 m od domu. W dniu jego pogrzebu ja miałam abrazje...
Przyśnił mi się, tak pięknie i radośnie i tulilam się do niego i od tego momentu wiedzialam ze mi pomoże, że się wstawi i będzie chodził do Najwyższego aż się uda !
Wierz kochana i ty i Bea ze te śmierci i troski były po coś a będzie wam łatwiej przyjąć to co jest i wierzyć że zaświeci słońce. ...♡

Ps a tak swoją drogą wiele z nas straciło juz rodziców za młodu? Ciekawe czy taki stan mógł mieć wpływ na dalsze losy naszej immunologii...?!

Ja mamę tak jakby straciłam. Dwa lata temu zachorowała na Alzheimera. dziś ma 55 lat a jest jak małe dziecko.
 
Destino chyba zaklepie sobie sylwestra u Ciebie albo wizytę u ortopedy i wpadnę z młodym na ciasto.Przy okazji przełoze przez kolano i dype zleje. Nie smutaj się.slonce swieci piekny dzien
 
Cześć dziewczyny!
Destino nie smuć się kochana, zasługujesz na to by los w końcu i do Ciebie się odwrócił tą dobrą stroną i kibicuję Ci niezmiernie mocno. Mam nadzieję, że będziesz nam za jakiś czas opowiadać o swoich strachach i lękach ciążowych :*
Foczuś Ty znasz moją historię i też się zastanawiam, czy nasze przeżycia nie miały wpływu na nasze zdrowie... jeszcze wiele z nas tutaj pewnie nie ma jednego bądź dwojga rodziców jak ja, ale walczymy bo jest o co!
Bea jedź do Destino i lej doopę, niech już sie nie smuci :*. Może brutalnie to zabrzmi co napiszę, ale wiesz mówią od dawna, że jak umiera ktoś bardzo bliski to wielokrotnie robi miejsce dla nowego życia. Może Beatko tak będzie u Ciebie...
 
Destino, ja mam ścisły umysł i nie potrafię tak pięknie pisać, bardziej lubie równania logiczne, ale wiedz że bardzo Ci kibicuję i mam nadzieje, ze juz niebawem u Ciebie zaświeci słonko!
 
Dziewczyny czy spotkałyście się z opinią, że steryd obniża allo mlr? Czy miałyście zalecane sterydy po szczepieniach?
 
Destino kochana musisz wierzyć ze będzie dobrze wiem mówi się łatwo ale mi po stratach tylko to zostało wiara ale oczywiście medycyna również.

Nafoczko wiele przezyłaś

Bea kondolencje bardzo mi przykro kochana

Kochane mogę prosić te dietę wasza czy to nie dla wszystkich bo juz raz prosiłam ale nikt nie odpowiedział
Dziewczyny ja chyba fiksuje mam dziennie kilka razy w ciągu doby mdłości serduszka byly ale bez finiszu w ciąży nie mogę być a czuję się jak bym była dziś 26 dzień cyklu czekam na miesiaczke juz chyba wariuje a starania nawet nie rozpoczęłam
 
reklama
Porzeczka musisz wyluzować.Pewnie z nerwow masz te nudnosci. Do mnie dzis psiapsiola zadzwoniła i poinformowała że ma dzidzie w brzuszku.Strasznie się ucieszyła bo od maja się starała po zabiegu usunięcie polipów i endometriozy . Wróciłam do domku i nagle wkorw. Dlaczego? Pewnie podświadomie. jej zazdroszcze. No ale bez przesady ..znalazłam na necie opis ojca zegnajacego chorą 4letnia córkę-straszne Porycxalam się jak nie ja i mi przeszło.Nie warto trzac emocji w sobie.Stoje i piszę do was swoje rozważania a mój synunio narysował dla mnie uśmiech na gazecie mówi: Mamo narysowałem Twój uśmiech milo prawda?? Wzięłam dziecko tyle i ciumkam a on : - ojej ale mnie kochasz. ;-)
 
Do góry