reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Dziękuję Wam bardzo za porady!
Ja tylko dodam, że jak już wyleczycie grzybka, to pobierz przez chwilę jakiś probiotyk doustny np. Lacibios Femina, Trivagin oraz coś dowcipnie np. Lactovaginal ;) ja osobiście jak tylko czuję jakiś dyskomfort to smaruję Pimafucortem, a jeszcze lepiej jak mam Pimafucin w domu, to aplikuję globulkę na noc ;)

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
 
Dziewczęta, ponawiam pytanko. Macie jakieś sposoby na to, aby grzybica nie powróciła? Jak długo radzicie wstrzymać się ze współżyciem? Dostałam nystatynę. Może niepotrzebnie panikuję, ale nie wiem czemu czuję taki lęk związany ze sferą intymną, no i 1 raz to mam. Wszyscy straszą mnie nawrotami choroby i się boję, że jak będziemy mogli się już starać, to ta grzybica mnie dopadnie i wtedy nici...Mąż stara się mnie uspokajać, że muszę być cierpliwa i się doleczyć. Ale mi jest po prostu przykro, że nie możemy się kochać, a tak bardzo potrzebuję tego po moich przejściach. Kotłują mi się myśli, że nawet tego nie mogę. Myślę, że rozumiecie o co chodzi.
Kas są różne grzybice ja żadnej nie miałam. Moja psiapsiółka miała grzybka jak zaszła w ciążę co chwile powracało i tak całą ciążę .
Moja sister ma gronkowca złapanego w szpitalu ciągle powraca ręką czerwona tam gdzie widać żyły i jakas jej znajoma poleciła olej z kolosa.Poczytaj o nim może na Twoje dolegliwości też pomoże:-) Powodzenia

Edit: Miał być olej z kokosa a nie kolosa. Ten słownik to jakiś zboczuch :-p
 
Ostatnia edycja:
Kas są różne grzybice ja żadnej nie miałam. Moja psiapsiółka miała grzybka jak zaszła w ciążę co chwile powracało i tak całą ciążę .
Moja sister ma gronkowca złapanego w szpitalu ciągle powraca ręką czerwona tam gdzie widać żyły i jakas jej znajoma poleciła olej z kolosa.Poczytaj o nim może na Twoje dolegliwości też pomoże:-) Powodzenia

Edit: Miał być olej z kokosa a nie kolosa. Ten słownik to jakiś zboczuch :-p
Hahaha olej z kolosa [emoji23] miałam chwilę konsternacji czy ten kolos to jakieś zwierzę czy roślina [emoji23] poszłabym głupia do zielarskiego i poprosiła o olej z kolosa, to baby miałyby ze mnie polewkę [emoji1]

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
 
Dobre, dobre.. Pikające piczki to tylko w ciąży się trafiają :-)) prawda Nafoczka? No ale olej z kolosa!!! Bea, dobra jesteś

Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się na chwilę

Dziewczyny dajcie spokój Bentuli ( mam nadzieję, że dobrze napisałam). Czasem jak to forum się czyta, to aż nie chce się odzywać tak tu "miło". Mnie też ciężko jest się tu wbić. Teraz jestem nieco spokojniejsza, ale zaraz po stracie każde źle wypowiedziane słowo niezwykle mnie raniło, a często moje posty pozostawały bez odpowiedzi. Nie każdy ma taka determinację by mimo wszystko zostać. Mnie samo czytanie dużo robiło, więc czytałam forum od początku, jak telenowelę. Czasem było mi przykro, że teraz dziewczyny nie przyjmują tak otwarcie jak gwardia z początku. Mam szczególny sentyment do Nafoczki, bo gdyby nie ona... Dziękuję ci dobra Kobieto :*

Co do Motylka, to wszystkie starałyśmy się jej pomóc jak potrafiłyśmy, nawet jej hasło wbiło się w niektóre, bo się co jakiś czas powtarza: 'dziewczyny i co wy na to?". My wyrażałyśmy zdanie, ale ona niekoniecznie słuchała, bynajmniej tak to wyglądało. Czasem miałam wrażenie, że oczekuje od nas, byśmy za nią podejmowały decyzję, a tego zrobić nie możemy. Dużo jej dziewczyny pomogły, czy skorzystała? Nie wiem. Nie neguję bioenergoterapeuty, wiem jedno, że on sam nie wystarczy i nie powinna rezygnować z lekarzy, bo gdzieś tam może być doktorek, który może jej pomóc, a szuka się czasem latami. Forum pomaga przyspieszyć poszukiwania i na tym się skupiłam. Dziewczyny miały wiedzę, dlatego zostałam. A, że z czasem rodzą się więzi, zaczynamy się akceptować, lubić, zaprzyjaźniać i spotykać, to moim zdaniem bardzo miły Gratis :)

Kas wylecz wszystko, co musisz. To naprawdę skraca czas starań, bo jak infekcja się rozpanoszy, to nie tylko 1 cykl stracisz. Na początku bardzo chciałam wszystko na już. Nie dało się i się niecierpliwiłam. Teraz inaczej na wszystko patrzę. Czas ucieka, lata lecą, chcemy dzieci, choć powoli dociera do nas, że może ich nie być - chyba coraz bardziej dociera... Nie rezygnujemy, ale bardziej rozsądnie się do tego przygotowujemy. I szukamy lekarzy, którzy nie rozłożą rąk, jak będzie ciężko... chcemy dobrego wsparcia.

U nas bez zmian. Wczoraj ostatnie leki. W piątek wizyta u Milewicza, tarczyca wciąż świruje. Zobaczymy co powie na cukier i insulinę. Mąż musi powtórzyć badanie nasienia. Teść wciąż niezdiagnozowany - konowały nie chce im się robić badań, bo dużo kosztują. Mija dzień za dniem, a my żyjemy i cieszymy się każdym dniem. Chyba powoli przekonuję się do mieszkania w Krakowie. U nas JEST DOBRZE !!!

Słówko do Fondi - Dziewczyno, walcz, jest ci niezwykle ciężko, bo bardzo bardzo chcesz maluszka. Nawet jak objawy znikają, walcz, siła matki jest wielka. Wszystko kończy się wtedy, kiedy my się poddajemy. Życie nikogo nie rozpieszcza, czasem miło zaskakuje, jak twój maluszek w brzuszku - wiem, że to wszystko ze strachu, pewnie też bym tak panikowała, a jednak jesteś w stanie błogosławionym - to wielka radość dla Ciebie, dla mnie i myślę, że dla nas wszystkich. Pokaż mu jak dzielną mama jesteś. Trzymajcie się ciepło :)

Buziaczki dla wszystkich, Dziewczynki jesteście Kochane
 
Do góry