G
Gość
Gość
Bentula, a co my jestesmy odpowiedzialne za zycie Motylka, ze musimy jej pomagac na sile, albo moze do niej jechac jak sie nie odzywa?
Jak ktos pisze pytania na forum, to zawsze dostaje odpowiedz, chyba ze odpowiedzi nie znamy, albo zostanie przeoczona. Wtedy pyta sie drugi raz.
Po sto razy pisalysmy Motylkowi jedno i to samo. Polecalysmy nawet Maline. Byla juz do niego zapisana i zrezygnowala, bo wybrala sie do bioenergoterapeuty. Wiec co Twoim zdaniem powinnismy zrobic???
Troche nie rozumiem Twojego posta.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Jak ktos pisze pytania na forum, to zawsze dostaje odpowiedz, chyba ze odpowiedzi nie znamy, albo zostanie przeoczona. Wtedy pyta sie drugi raz.
Po sto razy pisalysmy Motylkowi jedno i to samo. Polecalysmy nawet Maline. Byla juz do niego zapisana i zrezygnowala, bo wybrala sie do bioenergoterapeuty. Wiec co Twoim zdaniem powinnismy zrobic???
Troche nie rozumiem Twojego posta.
Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom