Dzięki dziewczyny,ja nie mam możliwości iść zdiagnozować sie dalej,wielkim cudem jest ze mój mąż zgadza się na starania,bo twierdził ze nie chce przeżywać tego jeszcze raz,dziewczyny pisalyscie ze mam jeszcze zazywac progesteron,czyli dupka,on jest na ana dodatnie,byłam u ginekologow,mowilam o enkortonie,to ledwo mi przepisali,nie wiem kiedy powinnam go zazywac,badania dotychczas ktore wykonalam!to cała morfologia,glukoza,tarczyca ,mocz,na krzepliwosc,tokso,cytomegalje,antykogulant toczniowy,teraz powtarzalam,narazie ok,cytologia czysto,będę robic jeszcze muche,i wymaz z szyjki,jak dobrze to pisze, od ponad roku wiem ze ze mam wszystkie ana dodatnie,wysoko,nawet bylam na diagnoze w szpitalu,czuje ze kazdy lekarz mnie zlewa,nawet moja immunolog,fondie
jesli chodzi o mnie,pisz co chcesz,powiem Ci ze tymi wpisami mnie rozbawiasz,i w ogole mnie to nie boli,a przynajmniej trochę jest wesolo,motylek!czesto zal mi Ciebie,chcialabys ale chyba nie wiele mozesz,jestes w tym wszystkim zagubiona,czasami poprostu sie tu wyzal,wiem ze gdybym stracila dzieci w twoim wieku,to nie wiem czy mialabym siłę żyć dalej,jak jrstem starsza to wiem ze musze zyc!marta napisz wiecej o sobie jestesmy w podobnym wieku!dziewczyny jesli sie modlę,to za Was też,trzymam za wszystkie kcuki,kazda jest wazna,kazda jest inna!i co wszystkie nas łączy,to jedno,by znow albo dopiero zostac matka!ale sie rozpisalam ;-)