Dzięki kochane za rady i pocieszenie ale mój mąż niestety pod tym względem jest NIEREFORMOWALNY

Jego denerwuje sama rozmowa o tym więc ogólnie staram się z nim nie rozmawiać, a mój płacz to jak płachta na byka.Bynajmniej nie posądzałabym Go o lęk o moje zdrowie psychiczne i fizyczne. On jest dobry inaczej, w sensie takim że nigdy nie ograniczał mnie ani zawodowo ani towarzysko, jest bardzo uczynny jak trzeba, nie wypomina mi wydawanych pieniędzy i w sumie to dba żeby były. Jak przemyśli sprawę po kłótni to czasami mnie przeprosi albo widzę że mu głupio...Cóż taki jest i z takiej rodziny gdzie nikt sie nad sobą nie rozczulał.Co nie znaczy że mnie nie przytula ale to w określonym celu ;-) Hi hi Co dziwne wobec naszej córki jest mega mega pobłażliwy i ją by zagłaskał na śmierć

Dzieci ogólnie uwielbia a one jego i wiem że chciałby jeszcze je mieć no ale charakterek ma....
Barbinko fakt, przepraszam, pisałaś o tym wyniku - nawet miałam Ci coś odpisać ale wypadło mi z głowy

Lipa kurcze bo to jest ich wina że źle pobrali - ja tak miałam parę razy z cytologią no ale jedno z drugim jest przecież nieporównywalne...Ale nie sądzę też żeby coś wyszło z samego badania śluzówki. Ja miałam napisane: śluzówka macicy w fazie rozrostu i w sumie niewiele to wniosło to tego wszystkiego

Też tak jak Ty zostawiam sobie pewną furtkę w razie gdyby Malina nie pomógł i na pewno skonsultowałabym się z jeszcze jednym lekarzem i nastawiła na leczenie sterydami. No ale bądźmy mimo wszystko dobrej myśli!!!
Truskaweczko super że taka zakręcona jesteś na punkcie ćwiczeń

Ja też się staram znaleźć wieczorkiem chwilkę czasu z tym że ja bardziej jestem za dynamicznymi ćwiczeniami i szczerze mówiąc wolę potańczyć np Zumbę z youtubem
Co do szczepień to jeśli znowu się u mnie po tej serii "zepsuje" to pewnie się 14.08 spotkamy na przyjemności szczepienia, bo zamiast na wizytę 31.07 przyjadę wtedy na V raz a kolejne powinno być właśnie 14.08.
PS. Ja też urzędas
Misiejku napij sie na zdrowie za nasz wszystkie!!!
Madzik u mnie było to od 32 do 43 dni . Myślę że póki co nie ma powodu do niepokoju o ile nie masz żadnych dolegliwości oczywiście
Gogac a czemu boisz się o utratę pracy??? U mnie od kiedy pracuję straszą zwolnieniami ale na szczęście nasz dział z małymi rotacjami jakoś się trzyma

A pracuję w służbie zdrowia więc wiesz jak jest....