reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Kinga wspaniale!!! wlasnie sie zastanawialam ty czy Karpidlaczkowa pierwsza ;-)
ja to codziennie mam cos i jakos watpie zebym donosila do terminu. Wczoraj wprawdzie po wizycie sie uspokoilam ze szyjka ok i szew trzyma ale po posiewie i przejazdzce bardzo zle sie czulam, jakies dusznosci dostalam... dzis przeszly to pobolewa mnie brzuch na bokach jak skurcze... kurcze okropnie mnie meczy ten czas a leze teraz non stop
 
reklama
Kinga wspaniale!!! wlasnie sie zastanawialam ty czy Karpidlaczkowa pierwsza ;-)
ja to codziennie mam cos i jakos watpie zebym donosila do terminu. Wczoraj wprawdzie po wizycie sie uspokoilam ze szyjka ok i szew trzyma ale po posiewie i przejazdzce bardzo zle sie czulam, jakies dusznosci dostalam... dzis przeszly to pobolewa mnie brzuch na bokach jak skurcze... kurcze okropnie mnie meczy ten czas a leze teraz non stop

Będzie dobrze zobaczysz bardzo Ci kibicuje i wszystkim które są w ciąży, starają się i tak jak ja czekają na wyrok tj. na wyniki badań :)
 
Esperanza Wielki gratulacje
Kinga jeszcze chwila i też będziemy gratulować.
Mam chwilkę więc coś trochę napiszę bo jestem po wizycie u Maliny. Niestety muszę się jeszcze doszczepić razy 2 i mam poczekać ok. miesiąca na podstawie wyników, które ocenił profesor po szczepieniach. Też miałam duże wątpliwości co do metody leczenia Maliny i ogólnie samych szczepionek bo przecież zaszczepiłam się pomimo dodatnich ana. Po szczepionkach NK poszły mi do góry tak jak Gocy. Na całe szczęście moje wątpliwości rozwiała dziewczyna z którą porozmawialam jak czekaliśmy na wizytę. Leczy się u niego od 2013 bo w ogóle nie mogła zajść. Też się szczepila przy dodatnim ana i też jej poszły NK do góry, ale o dziwo zginęły ana. Szczepionki na pewno są ingerencją w nasz organizm i robią trochę Bałaganu tylko, że w naszym przypadku liczy się efekt końcowy czyli zdrowy maluch. Dziewczyna na podstawie swoich zaprzyjaźnionych koleżanek Malinowych stwierdziła, że 80% pacjentek Maliny rzeczywiście doczekało maluchów. Jednej się tylko nie udało, a to dlatego, że miała nowotwór jajnika. Malina ją z operował i uratował życie. Każdej swojej pacjentce dobiera leki indywidualnie i nie leczy sztampowo. Ja dostałam na ten czas polfinin żeby zwiększyć skuteczność leczenia i wiem na pewno, że będę brała Encorton. Komuś trzeba zaufać , a przyjeżdżaja tam ludzie z całej Polski i zagranicy. PS. Moja nowa koleżanka Malinowa jest w ciąży i mocno trzymam za niąj kciuki.
Mam pytanie czy macie jakieś dane jaka jest skuteczność intralipiu?
 
A ja wczoraj w tajemnicy (ale Wam powiem) dowiedziałam siė że będę miała siostrzenice!!!!! Cieszę się i martwie bo moja siostra też jest po poronieniu a to wpadka. Póki co jest oki i oby tak było! Uf
 
Susana dodzwoniliscie sie?
Nie.
Ale ginka dodzwoniła się do Wójtowicza który też zajmuje się intralipidem. .
On powiedział że podaje intralipid zaraz po dodatnim teście ciążowym .Mimo że minęło mniej niż 4 tygodnie kazał brać .
No to wzięłam .
Teraz czekam na efekty .:sorry:
Wizyta 12 kwietnia Szmat czasu dla mnie .

Widziałam się z naszą Migall.
Piękną Migall.
Tutaj to same cudne i super kobiety są .
Esperanza
Wielkie gratulacje .Niech się dzidzia pięknie chowa a ty obdarz ją najwspanialszą miłością jaką tylko masz w sercu .

Kinga
Jeszcze trochę i ty będziesz tulić w ramionach swoje maleństwo.

Strawbelka .
Ja nie biorę nic osłonowego .Ale zrobiłam wapń i wynik w poniedz .to ci przekaże czy steryd coś popierniczył .

Doris
Tej twojej teściowej to tylko miotłę i żeby poleciała w kosmos .!!!!!
Co za babsztyl .Trochę widzę niestety w tym winy twojego m .bo powinien jednak powiedzieć :
-Mamo nie wtrącaj się -to moja żona i moje małżeństwo .!!!!Nie życzę sobie żebyś ją denerwowała bo jest w ciąży .( i bez ciąży też)
Teściowa wiedziałaby że nie ma prawa na ciebie powiedzieć, do niego złego słowa, bo ją za to opierdzieli .

Arda
Testujesz jutro .??
 
Kinga wspaniale!!! wlasnie sie zastanawialam ty czy Karpidlaczkowa pierwsza ;-)
ja to codziennie mam cos i jakos watpie zebym donosila do terminu. Wczoraj wprawdzie po wizycie sie uspokoilam ze szyjka ok i szew trzyma ale po posiewie i przejazdzce bardzo zle sie czulam, jakies dusznosci dostalam... dzis przeszly to pobolewa mnie brzuch na bokach jak skurcze... kurcze okropnie mnie meczy ten czas a leze teraz non stop

Nafoczka
a co bierzesz na te skurcze ???
 
Susana, no to teraz trzymamy kciuki za fasole o serducho! Chyba zatestuje, jesli mnie strach rano nie obleci...

Lumia, gratuluje maluszka w rodzinie :)
 
Lumia1212- ja na pierwszej wizycie byłam w drugiej połowie stycznia. W drugiej połowie lutego wizyta z omówieniem wyników badań i wtedy wszystko mi dokładnie rozpisał co do wizyt i szczepień i praktycznie od razu pierwsze szczepienie. Szczepień miałam 5. Po 3 robiłam mlr i wyszło mi takie, że musiałam się doszczepić i potem raz doszczepiałam się na poczatku ciąży. Na początku maja dostaliśmy zielone światło ale pierwszy cykl musieliśmy odpuścić bo jakieś zapalenie się do mnie przyplątało. W ciążę zaszłam w lipcu a więc w drugim cyklu. Sczepienia miałam co dwa tygodnie. leki według mnie rozpisuje bardzo dobrze tzn nigdy nie miałam wątpliwości co do kiedy mam brać, wszystko miałam wypisane już przed ciążą, że jak tylko zrobię test i wyjdzie pozytywnie mam włączyć Clexane itp. Nie rozpisuje hormonów, ja niezależnie chodziłam do endokrynologa, ze względu na niedoczynność tarczycy. Czy szczepienia przepisuje wszystkim, możliwe. Generalnie wychodzę z założenia, że większość lekarzy ma swoje utarte ścieżki i trochę w tym szczęścia czy trafi się na takiego, który zadziała w konkretnym przypadku. U Maliny są to szczepienia. u Jerzak glucophage itp.
Ja juz straciłam nadzieję, jak po trzech poronieniach od kolejnego lekarza z dobrymi opiniami itp usłyszałam, żeby próbować dalej kiedyś się uda. U Maliny pierwsza ciąża, mam nadzieję za parę dni zakończy się sukcesem za co będę mu wdzięczna do końca życia.

Nafoczka - trzymam kciuki, żeby u Ciebie się skończyło tak jak u mnie czyli że jeszcze będziesz namawiała malucha do wyjścia, odpoczywaj jak najwięcej się da:*
 
reklama
Do góry