reklama
Enya dziękuję za ten wykaz badań, moje pytanie to czy czekac do wizyty aż Dr Jerzak da mi skierowanie na te badania czy lepiej zrobic je prywatnie i iść juz z wynikami (ale które są najwazniejsze bo ich jest naprawde duuuzo
czytając wasze opisy to można stwierdzic że jesteście juz "profesjonalistkami" skróty nazw badań i same badania tak szczegółowo opisujecie że jestem pod ważeniem a zarazem troche mnie to przeraża że tego tak duuuużo jest a ja nie mam o tym jeszcze bladego pojęcia, a o tych szczepieniach jeszcze nie wiem nic i dopiero z waszych opisów dowiedziałam sie że coś takiego jest.
Dziekuję że potwierdziłyście mój wybór lekarza, już nie mogę sie doczekac wizyty bo chciałabym już zacząć leczenie ale jeszcze tydzień i powinnam miec wynik kardiotypu, a jutro mąż robi badanie nasienia takie rozszerzone to mam nadzieje że wszystko będzie w nim opisane.
pozdrawiam
czytając wasze opisy to można stwierdzic że jesteście juz "profesjonalistkami" skróty nazw badań i same badania tak szczegółowo opisujecie że jestem pod ważeniem a zarazem troche mnie to przeraża że tego tak duuuużo jest a ja nie mam o tym jeszcze bladego pojęcia, a o tych szczepieniach jeszcze nie wiem nic i dopiero z waszych opisów dowiedziałam sie że coś takiego jest.
Dziekuję że potwierdziłyście mój wybór lekarza, już nie mogę sie doczekac wizyty bo chciałabym już zacząć leczenie ale jeszcze tydzień i powinnam miec wynik kardiotypu, a jutro mąż robi badanie nasienia takie rozszerzone to mam nadzieje że wszystko będzie w nim opisane.
pozdrawiam
Madzik najlepiej już zapisać sie do Jerzak, bo niestety termin oczekiwania na wizytę jest dość długi. Do niej na początek najlepiej iśc z kariotypem i badaniem nasienia, a reszte badań już sama zleci.
Ja jeszcze w badaniach nie jestem tak oblatana jak dziewczyny , narazie czekam na wyniki wszystkich. W łodzi to jest fajne że robią Ci wszystkie za jednym zamachem , ja i mąż mieliśmy zrobionych chyba ze 30.. jak odbiorę wyniki to wkleje jakich.
Jerzak pewnie zleci wszystkie te same, bo w końce tez jest immunologiem,
tyle że nie robi szczepionek.
Nie chce Cie do niczego namawiać, ale może poczytaj też o Łodzi ,
bo minus jest taki że w razie jakbys sie zdecydowała na szczepionki to niestety Malinowski czasami nie uznaję juz zrobionych badań i większość trzeba jeszcze raz powtarzać a to niestety bardzo droga"impreza".
My za wszsytkie badania w Łodzi zostawiliśmy juz 6000 tys, a jeszcze nawet nie zaczeły sie szczepionki
Ja jeszcze w badaniach nie jestem tak oblatana jak dziewczyny , narazie czekam na wyniki wszystkich. W łodzi to jest fajne że robią Ci wszystkie za jednym zamachem , ja i mąż mieliśmy zrobionych chyba ze 30.. jak odbiorę wyniki to wkleje jakich.
Jerzak pewnie zleci wszystkie te same, bo w końce tez jest immunologiem,
tyle że nie robi szczepionek.
Nie chce Cie do niczego namawiać, ale może poczytaj też o Łodzi ,
bo minus jest taki że w razie jakbys sie zdecydowała na szczepionki to niestety Malinowski czasami nie uznaję juz zrobionych badań i większość trzeba jeszcze raz powtarzać a to niestety bardzo droga"impreza".
My za wszsytkie badania w Łodzi zostawiliśmy juz 6000 tys, a jeszcze nawet nie zaczeły sie szczepionki
Malo wiem jeszcze na temat tych szczepionek dziekuje ci za odpowuedz z tymi badaniami bo wlasnie niewiedzialam czy to zbiorczo sie robi a jesli tak to zrobie je po wizycie...terminy do niej sa bardzo oblegane kazali mi zadzwonic po 15 czerwca bo ja chcialam sie umowic na koniec czerwca wtedy powinnam miec juz wyniki bo my jeszcze do genetyka idziemy z wynikiem kardiotyu....wy tez bylyscie? Jak wyglada taka wizyta musze sie do niej przygotowac?dzisiaj jeszcze ide do endo zeby sprawdzic i zrobic badanka bo kiedys na tarczyce sie leczylam...pozdrawiam
enya81
Fanka BB :)
Gogac kurcze akurat o p/w jajnikowych nie wiem nic więc niewiele Ci pomogę. Ogólnie na bank wskazaniem do szczepień są p/w plemnikowe bo ma je moja "szczepienna" koleżanka. Tylko od razu cię ostrzegę że im Malina nie powiedział od razu żeby nie współżyli bez zabezpieczenia bo wtedy one Ci skaczą (u niej jeszcze się zwiększyły jak powtórzyła).
Madzik w sumie jeśli kariotyp wyszedł Wam prawidłowy to nie bardzo według mnie jest zasadna ta wizyta u genetyka bo co Ona/On więcej Wam powie???. U mnie zrobiła tylko cały wywiad rodzinny jeszcze przed zleceniem badań i na tym się skończyło...Więcej nie poszłam no bo w sumie po co??? A wyniki MTHFR pokazałam już Malinie.
U mnie już lepiej - szczepionka była bolesna bo babka się bardzo wczuwała i miałam wrażenie że dłubie mi tą igła a cieszyła się że mam taki wysoki próg bólowy Natomiast przestały boleć już po dniach, a teraz po 4 dniach mam tylko lekkie zaczerwienienia i tyle. Wiem że się nie powinnam sugerować się niczym ale jakoś w głowie mam myśl że potwierdza sie moje przekonanie że ona mi w ogóle nie pomaga. Kolejna 19.06 od dawcy....
Wczoraj byłam na baletach bo były urodziny mojego klubu fitness Wytańcowałam się, dowartościowałam, nasłuchałam komplementów (bo mój mąż raczej nie wie co to jest ) A i powiem Wam że zaczęłam jeździć po ciucholandach z koleżankami i naprawdę kilka fajnych rzeczy już kupiłam;-)
Madzik w sumie jeśli kariotyp wyszedł Wam prawidłowy to nie bardzo według mnie jest zasadna ta wizyta u genetyka bo co Ona/On więcej Wam powie???. U mnie zrobiła tylko cały wywiad rodzinny jeszcze przed zleceniem badań i na tym się skończyło...Więcej nie poszłam no bo w sumie po co??? A wyniki MTHFR pokazałam już Malinie.
U mnie już lepiej - szczepionka była bolesna bo babka się bardzo wczuwała i miałam wrażenie że dłubie mi tą igła a cieszyła się że mam taki wysoki próg bólowy Natomiast przestały boleć już po dniach, a teraz po 4 dniach mam tylko lekkie zaczerwienienia i tyle. Wiem że się nie powinnam sugerować się niczym ale jakoś w głowie mam myśl że potwierdza sie moje przekonanie że ona mi w ogóle nie pomaga. Kolejna 19.06 od dawcy....
Wczoraj byłam na baletach bo były urodziny mojego klubu fitness Wytańcowałam się, dowartościowałam, nasłuchałam komplementów (bo mój mąż raczej nie wie co to jest ) A i powiem Wam że zaczęłam jeździć po ciucholandach z koleżankami i naprawdę kilka fajnych rzeczy już kupiłam;-)
barbinka13
Fanka BB :)
Hej dziewczyny
Madzik co do tej wizyty w sprawie kariotypu to ja także nie jeździłam po wynik (mi przysłali do domu). U mnie było tak samo jak u Enyi. Też na pierwszej wizycie w poradni genetycznej przeprowadził ze mną wywiad genetyk, potem pobrali mi krew i mężowi no i po 2 miesiącach przyszedł wynik do domu. W recepcji mówili mi, że jakby wyszło coś nie tak to będą dzwonić i wtedy wizyta byłaby uzasadniona ale nie dzwonili, a wynik przyszedł ok.
Gogac co do tych przeciwciał to zerknij na te linki, może coś ci one podpowiedzą ;-)
przeciwciała przeciwjajnikowe!!!!!! - Niepłodność - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
http://www.pbkom.pl/pbkom/tom32/3203trpl.htm (tu przewiń w dół stronę)
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=13013&start=0
Ja mam przeciwplemnikowe i nam Malina kazał stosować już od początku ,,terapię kondomową" więc się słuchamy
Enya rybko nie przejmuj się, wiesz że każda kolejna dawka jest inaczej przyjmowana przez organizm. Teraz musi być dobrze! Nie ma innej opcji. Zobacz zaraz masz szczepienia od dawcy. My jedziemy dopiero na II szczepienie 26 czerwca. Idziesz jak burza :-) Mnie też ręce przestały boleć na 4-5 dzień ale zaczerwienione są do teraz (ale już lekko, raczej to siniaki są)i wyczuwalne dalej są grudki podskórne, a to już półtora tygodnia po (u ciebie też tak było??). Ale mi wszystkie siniaki po jakichkolwiek ukłuciach goją się strasznie długo. Taki organizm. Oooo ja też uwielbiam ,,szmateksy" :-) często chodzę.
Dziewczyny odezwijcie się co tam u was.
Madzik co do tej wizyty w sprawie kariotypu to ja także nie jeździłam po wynik (mi przysłali do domu). U mnie było tak samo jak u Enyi. Też na pierwszej wizycie w poradni genetycznej przeprowadził ze mną wywiad genetyk, potem pobrali mi krew i mężowi no i po 2 miesiącach przyszedł wynik do domu. W recepcji mówili mi, że jakby wyszło coś nie tak to będą dzwonić i wtedy wizyta byłaby uzasadniona ale nie dzwonili, a wynik przyszedł ok.
Gogac co do tych przeciwciał to zerknij na te linki, może coś ci one podpowiedzą ;-)
przeciwciała przeciwjajnikowe!!!!!! - Niepłodność - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
http://www.pbkom.pl/pbkom/tom32/3203trpl.htm (tu przewiń w dół stronę)
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=13013&start=0
Ja mam przeciwplemnikowe i nam Malina kazał stosować już od początku ,,terapię kondomową" więc się słuchamy
Enya rybko nie przejmuj się, wiesz że każda kolejna dawka jest inaczej przyjmowana przez organizm. Teraz musi być dobrze! Nie ma innej opcji. Zobacz zaraz masz szczepienia od dawcy. My jedziemy dopiero na II szczepienie 26 czerwca. Idziesz jak burza :-) Mnie też ręce przestały boleć na 4-5 dzień ale zaczerwienione są do teraz (ale już lekko, raczej to siniaki są)i wyczuwalne dalej są grudki podskórne, a to już półtora tygodnia po (u ciebie też tak było??). Ale mi wszystkie siniaki po jakichkolwiek ukłuciach goją się strasznie długo. Taki organizm. Oooo ja też uwielbiam ,,szmateksy" :-) często chodzę.
Dziewczyny odezwijcie się co tam u was.
Ostatnia edycja:
enya81
Fanka BB :)
Barbinko kochana po I szczepieniu u mnie był dramat- ja kolejne miałam po 3 tygodniach i nadal miałam "guzy". A teraz nawet guzów nie mam tylko lekkie siniaki i widać miejsca wkłuć. Ciekawe jak będzie po tym dawcy??? Czy czymś się to będzie różniło??? Kurcze odliczam już dni i nie mogę się doczekać końcówki lipca;-) A powiem Wam ciekawostkę że na test MLR nie musi przyjeżdżać z Wami mąż ale może ktoś z jego rodziny
U mnie to akurat odpada bo teściowie i dziadkowie (oprócz jednej babci ) mojego męża już nieżyją a siostra mieszka za granicą. Ale może komuś się przyda
U mnie znowu 0,5 kg mniej na wadze - schudłam już 3,5 kg i jeszcze chciałabym 2-2,5 kg zejść w dół a będę szczęśliwa A Wam jak laseczki idzie???
U mnie to akurat odpada bo teściowie i dziadkowie (oprócz jednej babci ) mojego męża już nieżyją a siostra mieszka za granicą. Ale może komuś się przyda
U mnie znowu 0,5 kg mniej na wadze - schudłam już 3,5 kg i jeszcze chciałabym 2-2,5 kg zejść w dół a będę szczęśliwa A Wam jak laseczki idzie???
Eh kolejna dziewczyna w pracy w ciąży, a ja zamiast się cieszyc , to zazdroszcze po cichu..
Kurcze już bym chciała być na etapie starań, a tu ciągła niewiadoma co wyjdzie w badaniach, czy będą szczepionki, potem jak testy.. trochę mi motywacja siada w ostatnich dniach..
Enya dobrze wiedziec o tych członakch rodziny, u meża z urlopem różnie bywa, a teściową mam na emeryturze więc w razie czego, pewnie z chęcia sie ze mną przejedzie.:-)
Tez myśle że już po jednych pulowanych będzie dobrze .
Ha u mnie dieta dobrze szła do weekendu , nie dośc że na ognisku wypiłam morze piwa;-), to kiełbaskami i pieczywkiem też nie pogardziłam..
za to dzisiaj od rana znwou „uderzenie „ i biały serek na śniadanko.
Madzik ja wciąż czekam na wyniki kariotypu, robiliśmy jakoś 17 maja , więc jeszcze z tydzień i powinny być.
Tak jak mówią dziewczyny, jeśli wyjdą ok., a chyba z wyniku da rade to odczytać, to myśle że do genetyka nie ma co iść..
Zreszta na pewno czy w Twoim przypadku Jerzak, czy w moim Malina, na pewno pomoga odczytać wyniki.
Gogac jak tam , udało się cos więcej dowiedziec o tych przeciwciałach ?
Kurcze już bym chciała być na etapie starań, a tu ciągła niewiadoma co wyjdzie w badaniach, czy będą szczepionki, potem jak testy.. trochę mi motywacja siada w ostatnich dniach..
Enya dobrze wiedziec o tych członakch rodziny, u meża z urlopem różnie bywa, a teściową mam na emeryturze więc w razie czego, pewnie z chęcia sie ze mną przejedzie.:-)
Tez myśle że już po jednych pulowanych będzie dobrze .
Ha u mnie dieta dobrze szła do weekendu , nie dośc że na ognisku wypiłam morze piwa;-), to kiełbaskami i pieczywkiem też nie pogardziłam..
za to dzisiaj od rana znwou „uderzenie „ i biały serek na śniadanko.
Madzik ja wciąż czekam na wyniki kariotypu, robiliśmy jakoś 17 maja , więc jeszcze z tydzień i powinny być.
Tak jak mówią dziewczyny, jeśli wyjdą ok., a chyba z wyniku da rade to odczytać, to myśle że do genetyka nie ma co iść..
Zreszta na pewno czy w Twoim przypadku Jerzak, czy w moim Malina, na pewno pomoga odczytać wyniki.
Gogac jak tam , udało się cos więcej dowiedziec o tych przeciwciałach ?
reklama
Cześć dziewczyny:-) dziękuję za wszystkie podpowiedzi niestety też nic więcej nie znalazłam o p/ciałach przeciwjajnikowych zobaczymy co Kurpisz powie bo moja obecna lekarka twierdzi, że się tego nie leczy tylko dziwne jest to że jednak 4 ciąże straciłam więc ufam swojej intuicji i udaję się do Kurpisza myślałam że obędzie się bez szczepień tylko na encortonie ale pewnie nic z tego
skoro sama przeciwko sobie wytwarzam przeciwciała to przeciw zarodkowi na pewno też
z tego co sama wydedukowałam to chyba nie są te przeciwciała aż tak wysokie bo teoretycznie z p/jajnikowymi i p/plemnikowymi nie powinnam w ogóle zajść w ciążę
mam nadzieję że w końcu trafię na właściwą drogę
Pozdrawiam
skoro sama przeciwko sobie wytwarzam przeciwciała to przeciw zarodkowi na pewno też
z tego co sama wydedukowałam to chyba nie są te przeciwciała aż tak wysokie bo teoretycznie z p/jajnikowymi i p/plemnikowymi nie powinnam w ogóle zajść w ciążę
mam nadzieję że w końcu trafię na właściwą drogę
Pozdrawiam
Podziel się: