Enya gratki!!, nic nie zapeszam, ale widze że szansa jest :-):-)
od Jerzakowej niestety dostaje ten kwasik 5mg, wiec taki podeśle,
ale to 3 dziennie łykaj i juz
I oby Maz sie ogarnał, bo teraz bedziesz potrzebowac jego wsparcia.
wiem że twarda babka jestes, ale czasami człowiek powinien
, miec się na kimś wesprzec i odsapnąc..
Zula dzięki za artykuł, w sumie coraz bardziej uświadamiam sobie,
że Jerzak jednak wie co mówi z tą insulinoodpornoscia..
wszystko sie zgadza, łacznie z ta zaniżona D3.
A ja Wam powiem , ze od kilku dni chodze jak zombi po tych prochach na cukier,
muli non stop, co chwile w kibelku rzygam jak kot ( przepraszam za dosłownośc) ..
apetyt całkiem zniknał, a to tez niedobrze..
bo niby zrzucić coś miałam, ale jednak przy tej insulinie, to trzeba reguralnie sie odżywiac..a zmuszac sie musze do każdego kęsa.
Najgorsze, że nie moge sobie pozwolić na takie słabości bo tu remont w pełni
i tysiace spraw do załatwiania.. :-(
eh licze ze organizm sie w końcu przywyczai