Tola32
czekamy na ten cud jedyny
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2014
- Postów
- 956
Susana daruj sobie bete. Idź na usg.
Ja w ciąży z córą nie zrobiłam ani jednej bety. Poszłam na usg i było widać pęcherzyk ciązowy bez zarodka. Gin powiedział, że jak za tydz nie będzie zarodka to będzie wywoływał poronienie. Myślałam że umrę, wyłam jak bóbr. Nie wytrzymałam do następnego pon i już 3 dni po tej wizycie poszłam do innego gina (chodziłam do niego kiedyś) zarodek był i serducho też było już. Teraz po ivf i naturalsie widze że bety na mnie źle wpływaja. Boje się następnej a następna jest już do dupy.
Ja nie wierze w wyniki do końca. Sama pracuje w szpitalu i wierzcie mi nie takie pomyłki w wynikach były. Wg mnie trzeba iść o tej samej porze na bete i najlepiej w tym samym labie a jeszcze najlepiej do osoby co robiła pierwszy wynik. Takie moje spostrzeżenia.
Ja w ciąży z córą nie zrobiłam ani jednej bety. Poszłam na usg i było widać pęcherzyk ciązowy bez zarodka. Gin powiedział, że jak za tydz nie będzie zarodka to będzie wywoływał poronienie. Myślałam że umrę, wyłam jak bóbr. Nie wytrzymałam do następnego pon i już 3 dni po tej wizycie poszłam do innego gina (chodziłam do niego kiedyś) zarodek był i serducho też było już. Teraz po ivf i naturalsie widze że bety na mnie źle wpływaja. Boje się następnej a następna jest już do dupy.
Ja nie wierze w wyniki do końca. Sama pracuje w szpitalu i wierzcie mi nie takie pomyłki w wynikach były. Wg mnie trzeba iść o tej samej porze na bete i najlepiej w tym samym labie a jeszcze najlepiej do osoby co robiła pierwszy wynik. Takie moje spostrzeżenia.