Fondie ja brałam estrofem, jedną tabletkę rano i jedną wieczorem. Przestałam brać stopniowo jakoś koło 8-9 tygodnia ciąży. Chyba trochę długo brałam, lekarz coś takiego zasugerował, ale na tamtym etapie ciąży nie byłam skora do odkładania tabletek. Z tego co czytałam, to "zwykli" ginekolodzy boją się tego leku, a z kolei w klinikach niepłodności każą brać aż do 12 tygodnia...
Lumia może mogłabyś spróbować też wcześniej brać encorton? Ja brałam po owulacji w cyklu przed staraniami i zwiększyłam sama do 15 mg, zalecany był 10 mg. Co do kariotypów u mnie nie udało się zbadać dziecka, bo lekarz pobrał zamiast dziecka to mój "materiał" i może dobrze, lekarze lubią na genetykę zrzucać całą winę. Pamiętam, że Malina tłumaczył Enyi, że to immunologia na wczesnym etapie ciąży może spowodować nieprawidłowości w chromosomach, mimo że rodzice mają prawidłowe kariotypy.