Truskawko tak mi przykro bądź dzielna...
takie trudne to wszystko i zadaje sobie pytanie czy jest sens sie szczepić? myslałam, że po szczepieniach juz żadnej z nas to nie spotka
Enyo, podziwiam cię za twoją siłę :-) w sumie po to ludzie biorą ślub żeby m.in. wspierać się w trudnych chwilach, gdyby nie mój mąż to juz dawno bym zwariowała
ale faceci tacy są oni żyją chwilą nie przejmują się tak jak my (a przynajmniej tego tak nie okazują) a skoro twój mąż został tak wychowany to ciężko będzie to zmienić...ale spróbuj z nim porozmawiać powiedz mu jak bardzo cię to boli, ze cie nie wspiera...
takie trudne to wszystko i zadaje sobie pytanie czy jest sens sie szczepić? myslałam, że po szczepieniach juz żadnej z nas to nie spotka
Enyo, podziwiam cię za twoją siłę :-) w sumie po to ludzie biorą ślub żeby m.in. wspierać się w trudnych chwilach, gdyby nie mój mąż to juz dawno bym zwariowała
ale faceci tacy są oni żyją chwilą nie przejmują się tak jak my (a przynajmniej tego tak nie okazują) a skoro twój mąż został tak wychowany to ciężko będzie to zmienić...ale spróbuj z nim porozmawiać powiedz mu jak bardzo cię to boli, ze cie nie wspiera...