reklama
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Hej
Jestem, ale nie mam siły dziś na nic, wstałam o 8, zawiozłam Małą do przedszkola, wróciłam do domu i spałam do 12. Nie wiem co się dzieje dziś ze mną
Jestem, ale nie mam siły dziś na nic, wstałam o 8, zawiozłam Małą do przedszkola, wróciłam do domu i spałam do 12. Nie wiem co się dzieje dziś ze mną
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny
AgnieszkaP – trzymam kciuki za Twoje staranka, powodzenia
ovli22 – dokładnie Cię rozumiem, bo też mam takie myśli, to normalne, ale po chwili przechodzą. Też jestem w tym klubie, co Ty, tzn. jakiekolwiek działania rozpocznę to muszę przerwać ze względu na jakieś zapalenie, albo polipa itp. Jednym słowem też się wkurzam jak mój plan legł w gruzach, ale nic się na to nie poradzi i trzeba ustalić nowy plan działania. Głowa do góry. Ty przynajmniej wiesz mniej więcej jak będziesz działać, a ja pewnie na najbliższej wizycie u prof. dostane znowu po głowie i nici z moich marzeń. Ale jak naprawdę będzie dowiem się już niebawem, na razie się nie przejmuję i w sumie cieszę się na święta pomimo tego, że po raz kolejny spędzimy je w drójkę. No dobra, będzie nas trójka, jeszcze mój zwierzak
susana – ufff… kciukam za piękną bętę. Może dziewczyny wpadły w wir świątecznego szaleństwa :-)
Satchma – tak to już jest w naszej sytuacji, człowiek byle głupotą potrafi się „rozwalić” na cały dzień. Ja tak też mam, byle głupota, a ryczę pół dnia. Chce się uspokoić, ale nie mogę, tylko sen pomaga
AgnieszkaP – trzymam kciuki za Twoje staranka, powodzenia
ovli22 – dokładnie Cię rozumiem, bo też mam takie myśli, to normalne, ale po chwili przechodzą. Też jestem w tym klubie, co Ty, tzn. jakiekolwiek działania rozpocznę to muszę przerwać ze względu na jakieś zapalenie, albo polipa itp. Jednym słowem też się wkurzam jak mój plan legł w gruzach, ale nic się na to nie poradzi i trzeba ustalić nowy plan działania. Głowa do góry. Ty przynajmniej wiesz mniej więcej jak będziesz działać, a ja pewnie na najbliższej wizycie u prof. dostane znowu po głowie i nici z moich marzeń. Ale jak naprawdę będzie dowiem się już niebawem, na razie się nie przejmuję i w sumie cieszę się na święta pomimo tego, że po raz kolejny spędzimy je w drójkę. No dobra, będzie nas trójka, jeszcze mój zwierzak
susana – ufff… kciukam za piękną bętę. Może dziewczyny wpadły w wir świątecznego szaleństwa :-)
Satchma – tak to już jest w naszej sytuacji, człowiek byle głupotą potrafi się „rozwalić” na cały dzień. Ja tak też mam, byle głupota, a ryczę pół dnia. Chce się uspokoić, ale nie mogę, tylko sen pomaga
Lilia - ja tez jak ty nie wiem do końca czy wszystko jest ok , nie wiem kiedy będę mieć to zielone światełko , wiem tylko że miałam histeroskopie i wycinania przegrodę i ze podobno moje badania krwi sa ok . Wizytę mam na początku stycznia i wyedy moze coś bedę wiecej wiedzieć .
Ja rozwniez bardzo sie cieszę na swieta , bardzo lubie swieta to są takie inne dni niż w ciagu roku ( magiczne ) wszystko sie moze zdarzyć .
Od 11 lat spędzam swieta we 2 ja i moj M nie licząc rodziny bo zawsze jedziemy na swieta lub ktos przyjeżdża do nas ale jednak marzymy i czekamy na tą naszą malutką osóbkę !!! A my nie mamy nawet psa ;( bo szkoda nam by było tego pieska , cały dzien jestesmy oboje w pracy od 7 wychodzimy i o 7 wracamy ;(
Ja rozwniez bardzo sie cieszę na swieta , bardzo lubie swieta to są takie inne dni niż w ciagu roku ( magiczne ) wszystko sie moze zdarzyć .
Od 11 lat spędzam swieta we 2 ja i moj M nie licząc rodziny bo zawsze jedziemy na swieta lub ktos przyjeżdża do nas ale jednak marzymy i czekamy na tą naszą malutką osóbkę !!! A my nie mamy nawet psa ;( bo szkoda nam by było tego pieska , cały dzien jestesmy oboje w pracy od 7 wychodzimy i o 7 wracamy ;(
G
Gość
Gość
Arda czy ty wiesz ze buteleczka intralipidu kosztuje 20 zl? Boli co..? Mnie do tej pory boli ze z nas tak ciagna, ale chyba nie ma mozliwosci tego kupic bo to tylko ponic do szpitali sprzedaja bo szpital ma jakies tam pozwolenia na stosowanie tego. Arda a Ty pamietasz co podpisywalas u dr Janosz w gabinecie za karteczke jak zlecila intralipid? Bo ja wlasnie tego nie czytalam...
Esperanza86
Fanka BB :)
Kruszka - dziękuję! :-) Tak, mam, mam Twoją dietę. Przez pierwszy trymestr trzymałam, ale od drugiego już coraz więcej odstępstw. Okazjonalnie frytki czy jakaś czekoladka. No zobaczymy jak wyjdą badania...
Apolinka - to Ty chyba miałaś inne badanie, bo mi krew będą pobierać i po godzinie i po dwóch. Cieszę się, że wszystko u Was dobrze. Szkoda, że Twój Em nie może trochę przystopować z pracą. Byłabyś spokojniejsza. Cudownie, że już tak mało brakuje i zaraz będziesz tulić Brzdąca! Zdradzisz imię? :-)A co do dziewczyn to Dominium chyba już dawno przestała nas czytać, a Raptus mam nadzieję, że się odezwie.
Fajnie, że się odezwałyście, bo bałam się, że nikt mi nie odpiszę jako, że ostatnio prym tu wiodą głównie Staraczki
GosiaS - dziękuję! Lutki nie biorę od ok. 5 tygodni i wszystko ok, a Dupka jedną tabletkę, bo trochę się uparłam żeby zupełnie tego progesteronu nie odstawiać. O pępowinie nic nie słyszałam, ale jeśli Twój lekarz nie dostarczył Ci wyczerpującej informacji to może skonsultuj się z jakimś innym specjalistą? Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
Karpidlak, Kinga, Ania jak się czujecie? Z Portią mam kontakt, więc nie wywołuje ;-)
Apolinka - to Ty chyba miałaś inne badanie, bo mi krew będą pobierać i po godzinie i po dwóch. Cieszę się, że wszystko u Was dobrze. Szkoda, że Twój Em nie może trochę przystopować z pracą. Byłabyś spokojniejsza. Cudownie, że już tak mało brakuje i zaraz będziesz tulić Brzdąca! Zdradzisz imię? :-)A co do dziewczyn to Dominium chyba już dawno przestała nas czytać, a Raptus mam nadzieję, że się odezwie.
Fajnie, że się odezwałyście, bo bałam się, że nikt mi nie odpiszę jako, że ostatnio prym tu wiodą głównie Staraczki
GosiaS - dziękuję! Lutki nie biorę od ok. 5 tygodni i wszystko ok, a Dupka jedną tabletkę, bo trochę się uparłam żeby zupełnie tego progesteronu nie odstawiać. O pępowinie nic nie słyszałam, ale jeśli Twój lekarz nie dostarczył Ci wyczerpującej informacji to może skonsultuj się z jakimś innym specjalistą? Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
Karpidlak, Kinga, Ania jak się czujecie? Z Portią mam kontakt, więc nie wywołuje ;-)
reklama
G
Gość
Gość
Dzisiaj byla ze mna dziewczyna, kilka razy podchodzila do in vitro i nic, beta zawsze zerowa. Po pierwszym wlewie in vitro udane, chyba juz drugi trymestr konczy. Podobno w prowicie maja juz 33 ciaze na intralipidzie.
Podziel się: