reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Strawbelka, NK to jeden problem, ale drugi to wstrzelić się w owu i żeby plemniczki były ok... Ja taka pewna sukcesu nie jestem niestety.
 
Doris no właśnie w tym deseń że ja mam strasznie krótkie cykle .Całe życie co 26 dni.Poprzednie cztery ciąże były z pierwszego cyklu.
Ból owulacyjny miałam zawsze w 14 dniu. W tamtym miesiącu pierwszy raz poszłam na monitoring i okazało się oczywiście że jak jest ból w 14 dnu to pęcherzyk dopiero rośnie.Pęka dopiero w 17 dniu.W tym miesiącu to samo .W 17 dniu w piątek miał 26 mm.Dzisiaj było już ciałko.Do czego dąże..
Ze faktycznie u mnie faza lut.trwa bardzo krótko ale zawsze tak miałam.No i dlatego już wiem czemu testy ciążowe wychodziły mi pozytywne dopiero dwa dni po terminie @. Okresu nie było a test negatyw.
Wychodzi na to że do zagnieżdżenia dochodzi gdzięś w okolicach miesiączki.

No i zawsze miałam stres bo ciąże były zawsze na .usg około tydzień młodsze. niż z wyliczeń gin.I serduszka było póżno widać.
 
Ostatnia edycja:
Strawbelka, my już dziś pasujemy, a w zasadzie nie powinniśmy. Ale mamy dosyć - oboje ;)

susana, to ciekawe z tą krótka fazą lutealną. Też pomyslałam jak Doris, że nie ma szans na taki krotki cykl.
 
hej ostanio mialam male zawirowania i brak czasu. Wpadłam zobaczyc dwie kreski ale widze, że jeszcze kilka dni musze poczekac:) ja zaczynam stymulacje jak miesiaczka przyjdzie a ma byc w sobote zobaczymy co tam bedzie sie dzialo. Kibicuje wam wszystkim i super czytac dobre wiesci u fasolinek:) nafoczka ja te zmialam krwiaka nie odstawili mi nic a krwawilam nawet
 
Arda no może gdybyśmy były miesiąc po slubie to ....wiadomo ,a tak to jest tak jak jest (bez składu napisałam)

Żeby się nam tak chciało, jak nam się nie chce.( za siebie mówię)
 
reklama
Będziemy mocno kibicować ;)

susana, miesiąc po slubie? Marzenie ;) Do tego pierwsza ciąża. Pamiętam ten entuzjazm ;) I celny strzał za pierwszy razem. Też był poczatek grudnia, testowałam w wigilię, a tam negatyw. Nawet się nie przejełam, bo rpzecież pierwszy miesiąc. W duchu wierzyłam, ze test się pomylił... potem @ spóźniała się tydzień więc kolejny test i 2 krechy. Kiedy to było. 3 lat zaraz miną.
 
Do góry