reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dzięki jeszcze raz Kochane! Ja już od początku ciąży sama sobie zaordynowalam lezenie takze o to się nie bojcie ;) tyle tylko, że teraz nie robię jedzenia i nie biorę prysznica 3x dziennie z okazji upałów także włączyłam tryb leń ekstremalny. Co do serduszka to właśnie to, że nie biło miarowo jest problemem + ta wielkość, ale jak lekarz w to Maleństwo nie wierzy to wiadomo, że ja je kocham jeszcze bardziej. Pozostaje się modlić i czekać.

Raptus no masz Ty szczęście , że się odezwalas! Późno, ale Ci wybaczam ;) cieszę się, że jest lepiej i jesteście spokojniejsi! Teraz możemy spać spokojnie.

No i jeszcze donoszony Julek Kruszek i cycowiski ;) oby tylko takie informacje się tu pojawiały! !

Portuśka moja! Ty przeczuwaj dalej Kochana i płyn na tej fali! Daj znać jak wrocisz od doktorka!

Wszystkim pięknej nocy życzę :*
 
reklama
Ale tu same dobre newsy! Aż miło wchodzić:) a jak tam staraczki nafoczka, plastulinka? U nas 4 cykl juz leci... Z dieta troche lepiej, bo kupiłam z. Waszego polecenia " dietę z niskim IG" i uważam, że jest super. Jedna rzecz mnie zszokowała, że mozna jesc gotowane zimne ziemniaki, bo po obróbce zmienia sie struktura skrobi i IG jest na poziomie 25.
 
Witajcie:-) Trochę mnie tu nie było. Przez ostatni tydzien źle się czułam bardzo, wymioty, nudności i do tego ten straszny upał. Dla mnie najlepsze temp to 25 stopni max. Wczoraj byłam na wizycie no i wszystko ok, dzidziuś ma 0,88 cm, to jest 7 tydzień, serduszko bije. Nie miałam tylko robionego echa serca dzieciątka. Założoną mam kartę ciąży i tak termin wstępnie według usg mam na 25 marca, ale to jeszcze może się zmienić. Wszystko mi w macicy się wygoiło i teraz ma równą strukturę. Nadal mam brać clexan 0,4, dupha, i folik. Podobno clexan ma brać do 12 tyg ciąży i jak wszystko będzie ok to się odstawi. Następną mam wizytę 28 sierpnia. W poniedziałek musze zadzwonić do poradni genetycznej w Kielcach i się zapisać na badania prenatalne bo trzeba tam trochę poczekać także zapis już. Powiem Wam że w ogóle mnie odrzuca od wędlin, mięsa.Jem chleb z masłem i pomidorki. Owoce też pasują no i rosołek i zupy warzywne. A ja tak przepadałam za kiełbaską swojską:-). Cieszę się z dobrych wieści na forum, super i strasznie miło się czyta. My wszystkie jesteśmy i będziemy Mamusiami, mamy tę moc:-D
 
Hej dziewczyny, moja czwartkowa beta 29:) w poniedziałek mam powtórzyć i podejść do mojej Pani Doktor, choc usg raczej nie chciałabym robic zawsze robiłam za wcześnie a potem zaczynał sie stres. Trzymajcie błagam za mnie kciuki bo strasznie sie boje, pije melisę i mam nadzieję że nie zwariuje. To co mnie martwi to ze z usg wynikało ze raczej nie bede miała owulacji a jak była jakaś słaba to i szanse na dobra ciaze mogą byc mniejsze?
 
Kochana dziekuje ze pytasz :-* wydaje mi sie jakbym sama tu juz zostala z Portia i Karpidlaczkiem... sa dziewczyny co sie pojawiaja i zachodza i znikaja a mi sie wlecze i wlecze.. ale prosze Boga zebym nie zachodzila jesli historia mialaby sie powtorzyc.. moze tak ma byc... no ale smece ;-) ciesze sie kazda kropeczka bo daje nadzieje. ja jestem 5dpo wiec jeszcze troszke, niby mam podwojne doladowanie.. do moich 40%dodal doktorek 40 suma sumarum nie jest zle ;-) a jeszcze jedno: synek zapytal kiedy pojedzie do brata, wiec mu wytlumaczylam ze nie ma brata, a on na mnie nakrzyczal ze ma tylko umarl i jest w niebie... ehhh ale zasmecilam :-(
 
Ostatnia edycja:
Nafoczka na pewno lepiej chwile dłużej poczekać i zeby sie dobrze skończyło, a ja sie właśnie obawiam czy przy kaprawej owulacji zaraz sie nie okaże z to puste jajo albo cos w stylu wiec na razie sie nie cieszę ale z kimś sie musiałam podzielić, wiec Wam pisze. A ja zakładam ze zaraz Ty tez zobaczysz pozytywny wynik no a synka masz kochanego.
 
reklama
Kochana dziekuje ze pytasz :-* wydaje mi sie jakbym sama tu juz zostala z Portia i Karpidlaczkiem... sa dziewczyny co sie pojawiaja i zachodza i znikaja a mi sie wlecze i wlecze.. ale prosze Boga zebym nie zachodzila jesli historia mialaby sie powtorzyc.. moze tak ma byc... no ale smece ;-) ciesze sie kazda kropeczka bo daje nadzieje. ja jestem 5dpo wiec jeszcze troszke, niby mam podwojne doladowanie.. do moich 40%dodal doktorek 40 suma sumarum nie jest zle ;-) a jeszcze jedno: synek zapytal kiedy pojedzie do brata, wiec mu wytlumaczylam ze nie ma brata, a on na mnie nakrzyczal ze ma tylko umarl i jest w niebie... ehhh ale zasmecilam :-(

Nafoczka jak się rozpakuje to przekazuje Ci pałeczkę &&&&&&
 
Do góry