reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Boziu, dziekujemy Wam bardzo dziewczyny. Już powoli pojawia się stres, ale nadal przeważa radość.
Kruszka - ja pamiętałam o tym. Całe popołudnie o Franiu myślę, bo lekarz kazał nam się przygotować na taki scenariusz. Powiedział, że często we wczesnej ciąży jeden blizniak umiera, a drugi jest całkowicie zdrowy, ale ja będę żyć nadzieją. Co do tego podziału to przedstawil taka hipotezę, ale powiedział, że to nie nasz przypadek (czemu?? Skąd pewność? Nie mam pojęcia). Stwierdził, że drugi pęcherzy musiał się ukryć podczas monitiringu i że to ciąża dwujajowa. Zachodzę w głowę skąd ta pewność? Ja zupełnie nie ogarniam tematu, ale skoro są dwa osobne pecherzyki jeszcze przedzielone krwiakiem to mogę mieć pewność, że to ciaza dwuowodniowa i dwukosmowkowa? Boję się grzebać w necie..

A mąż prawie spadł ze schodów. Ja Mu tłumacze, że lekarz sceptyczny, ze nie mamy się cieszyć, ale moje oczy mówiły coś innego i On w ogóle nie słyszał "złe echo" czy "krwiak" tylko sie cieszyl jak bąk. Przygotowal mi łoże, zadzwonil do mojej mamy, ze ma przyjechać (oczywiście też płacz ze szczęścia choć wszyscy powtarzaja,że zbyt wcześnie) i teraz leże jak lord i czekam aż przywiezie klimatyzator.

Kaira - czyli u Ciebie krwiak się nie wchłonął tylko pękł i wpłyną, tak? A u tak nasza pierwsza forumowa Kruszynka zdrowa jak rydz.

Raptus - jak Twoja wizyta??
 
reklama
Żyj nadzieją kochana! Musisz, bo co i innego nam zostało☺ Moja ciąża była dwuowidniowa dwukosmowkowa. Krwią ka miałam raz w trzeciej ciąży, tez bliźniaczej. Tak jak się pojawił to tak zniknął. Nie wiadomo kiedy. A jeszcze propo krwiakow to moja koleżanka miała takiego co jej rósł razem z dzieckiem. Chyba się wchlonal ok 18-20 tc. Ona była przerażona, bała się ze straci synka,bo ten krwiak był czasami większy od maluszka. A wszystko się pięknie udało ☺ U Was też będzie dobrze. Będę się za Was modlić do św Rity ☺
Jeny znowu się poryczalam, takie cudowne wieści ☺
 
Espa ja mialam 3 krwiaki z liwa jak jeden sie ewakulowal to byly kolejne
Adidka lezala w szpitalu przez krawienie i krwiaki i Piotrus lada dzien bedzie chodzil. Ja zaczelam dopiero brac acard jak juz bylam czysta. Co ma byc to bedzie ale nadzieja umiera ostatnia wiec walcz mocno. Jak kazali lezex to lez i pachnij.
 
Espa gratuluje po cichutku! Wierzę mocno, ze dacie radę! U mnie krwiak sie wchlonal, nie miałam plamien. Leżałam tak na serio serio. Tylko toaleta przez pierwszy tydzień. Zęby możesz umyc przy misce. Nie zaszkodzi jak tak na poważnie do tego podejdziesz. Niech naz weźmie urlop albo rodzice pomogą. Bo to jest cud i musisz o ten cud dbac ;) mój leży obok mnie i pochrapuje. Zarłok mały. Czy wy też macie takie cycozwisy ... nic tylko mama i cyc ;)
 
Iris moj Szymek byl taki cyculas przytulas pamietam ze raz wisiał na cycu od 20 do 24 myslalam ze oszaleje co go odlaczalam to byl ryk bez kitu sama wtedy wyłam na szczescie z czasem jakos sie unormowalo :)
 
Espa aaaaaaa aaaaaa! Aaaaale sie ciesze:) Rany no mowilam, ze mam same dobre przeczucia. Lez kochana, odpoczywaj i staraj sie zlych mysli nie dopuszczac do siebie. Kiedy masz kolejna wizyte?? O rany jak ja sie ciesze!! Normalnie jakby to mnie samej dotyczylo ehhh:*
 
Esperanza ja też po cichutku gratuluję i będę o Was pamiętać w modlitwie :* Moja lekarka mówiła, że echo ma być powyżej 100 :tak:Ja tam wierzę w najmniejszego! Alusia Twój Dawid też chyba miał niskie, dobrze pamiętam?
Iris ja mam takiego cycozwisa - raz jadł ciągiem 7 godzin.
Kruszka myślę o Tobie i czekam na Juleczka!
Czytam regularnie, tylko jakoś weny do pisania mi brak. Strasznie się cieszę z nowych wieści i trzymam mocno kciuki za Was wszystkie.
Alusia jak się macie?
 
reklama
Ewa u nas cisza ☺Ale ciąża uznana za donoszona, wczoraj nawet spanikowalam, bo wieczorem dopadły mnie Skurcze dziwne, ale ustąpiły po nospie.

Mnie się wydaje, że u Barbinki tętno było różne. A ja czytałam, że na wczesnym etapie właśnie ok 100 nawet jest ok.
 
Do góry